Reklama

Aleksandrów Łódzki

Ojcu Świętemu w darze

Niedziela łódzka 18/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek 1 kwietnia br. wierni przybyli do kościoła parafialnego pw. św. Michała Archanioła w Aleksandrowie Łódzkim, by się modlić i towarzyszyć Ojcu Świętemu w Jego cierpieniu. Tak zaczęło się nasze ostatnie pielgrzymowanie z Janem Pawłem II.
Tydzień po Wielkanocy Następca św. Piotra przeżywał własną Paschę - swój Czwartek, Piątek i Sobotę. Przed oczami mamy postać Papieża milcząco uczestniczącego w Drodze Krzyżowej i podczas ostatniej stacji trzymającego krzyż.
W sobotę, podczas odmawiania Różańca, zgromadzeni w świątyni otrzymali wiadomość o śmierci Jana Pawła II. Polały się łzy, zaległa cisza, serca wypełniły żal, pustka i smutek. We wszystkich kościołach w Polsce zabiły dzwony, zawyły syreny. Bóg przyjmował do siebie swego Najwierniejszego Sługę.
Ojciec Święty zmarł w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia.
Noc z soboty na nadzielę stała się wielkim czuwaniem. Ojciec Święty podczas ostatniej pielgrzymki do Polski, konsekrując bazylikę w Łagiewnikach, zawierzył świat i ludzkość Bożemu miłosierdziu. Prosił wówczas: „Nie ustawajcie w modlitwie - raz jeszcze powtarzam - za życia mojego i po śmierci”. I rzesze wiernych podjęły gorącą, spontaniczną modlitwę w Polsce i na całym świecie.
Podczas Mszy św. żałobnej na Placu św. Piotra w Rzymie kard. Joseph Ratzinger, dziekan Kolegium Kardynalskiego, pięknie mówił o całkowitym zawierzeniu Ojca Świętego Matce Bożej. Jan Paweł II przyjął Matkę tak, jak niegdyś Jan Apostoł pod krzyżem, i od Matki nauczył upodabniać się do Chrystusa. I Matka czuwała nad Janem Pawłem II, nad całym Jego pontyfikatem. Czuwała również, wraz z modlącymi się w Wadowicach, Częstochowie, Kalwarii Zebrzydowskiej, czuwała we wszystkich kościołach także w kościele parafialnym pw. św. Michała Archanioła w Aleksandrowie Łódzkim.
Z każdym dniem w świątyni było coraz więcej osób. W procesji ze światłami dołączyli do nas wierni z parafii Zesłania Ducha Świętego. Wartę honorową przy ołtarzu trzymali harcerze i przedstawiciele Pododdziału Tradycji Narodowej.
W piątek, 8 kwietnia wszyscy przeżywaliśmy Liturgię pogrzebową Ojca Świętego w Watykanie. Uczestnicy uroczystości tworzyli jedną, wielką wspólnotę i w skupieniu słuchali słów życia. Słowa te były skierowane do każdego: „Czy kochasz więcej aniżeli ci...?”. To pytanie trzeba sobie wciąż zadawać, trzeba na nie odpowiedzieć. Wieczorem w Aleksandrowie, podobnie jak w poprzednie dni, wierni zebrali się w kościele na Eucharystii sprawowanej przez księży naszej parafii. W tej trudnej, pełnej bólu i cierpienia chwili księża trwali na modlitwie wespół z wiernymi, tworząc wspólnotę ołtarza.
Polska cierpiała w sposób szczególny. Prawdziwie zapłakała nad śmiercią Ojca Świętego. Górale, którzy kiedyś złożyli Następcy św. Piotra uroczystą przysięgę, rozpalili ogniska na wszystkich wzniesieniach, gdzie stoi krzyż. I pewnie ich Gazda, widząc to światło, trafił do swoich... A swoi Go przyjęli... My też zapaliliśmy światła przy pomniku Jana Pawła II i trwaliśmy na modlitwie. Jan Paweł II w trudnych dla narodu chwilach, w chwilach zniewolenia, pomagał podnosić ludziom głowę, pomagał wstawać z klęczek. Upadały systemy zła. Teraz widziałam, jak smutne twarze ludzi z odwagą zaczynały wyznawać wiarę w Chrystusa. Z pewnością w wielu Polakach żyła myśl o tym, że być może Ojciec Święty będzie pochowany w Polsce, a przynajmniej Jego serce zostanie złożone na Wawelu. Testament Papieża ujawnił, że On sam dojrzewał do myśli, by spocząć w Watykanie.
Pontyfikat pozwolił Ojcu Świętemu otoczyć miłością nie tylko Polaków, a wszystkich ludzi. Jan Paweł II swym życiem, a także tą ostatnią decyzją dał świadectwo człowieczeństwa, wiernej służby Bogu, wierze, miłości i nadziei. Dlatego tak wielu go kochało i dało wyraz swej miłości i szacunku. Dziś wielu niepokoi pytanie: Co będzie dalej? Kto teraz poprowadzi Kościół? Papież i o to się zatroszczył. Zawierzył przecież Kościół miłosierdziu Bożemu.
Ojcze Święty, dziękujemy Ci, że byłeś, dziękujemy, że jesteś w wymiarze świętych obcowania. I tak jak w swym Testamencie wspomniałeś, że w sercu przed Bogiem samym zachowałeś wszystkich, których Ci Bóg powierzył, tak my zachowujemy Cię, Ojcze Święty, w naszych sercach...

Musimy przeto zejść pod posadzkę, na której naniesiono już ślady tylu stóp.
Musimy przedrążyć skałę, by odkryć człowieka zdeptanego raciczkami owiec:
Nie widziały wówczas, kogo depcą - człowieka, który przeminął, czy Człowieka, który nie przemija?
Krypta ci powie: związana jest z całym światem, który ją wciąż oblega
Jako wojsko zmęczonych żołnieży, którzy od niej odstąpić nie chcą

(Krypta, Jan Paweł II)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydaje się nam, że końcem wszystkiego jest dla nas śmierć

2025-04-07 14:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 6,35-40

Czytania liturgiczne na 7 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Dziś rozpoczyna się konklawe. Pierwszy dym ujrzymy wieczorem

2025-05-07 08:03

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Vatican Media

O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.

Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Rozpoczął się obrzęd inauguracji konklawe

2025-05-07 16:35

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W Pałacu Apostolskim rozpoczęła się w środę po południu uroczysta procesja 133 kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie odbędzie się konklawe. Po wejściu do kaplicy kardynałowie składają przysięgę na dochowanie tajemnicy wyboru papieża.

Po krótkiej modlitwie kardynałowie wyruszyli w procesji z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego; wszyscy w stroju nazywanym chórowym. Składa się z czerwonej sutanny z czerwonym mucetem, czyli pelerynką, czerwonego pasa z jedwabnymi frędzlami, czerwonej piuski i biretu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję