Każde dziecko wie, że Maryja jest matką Jezusa Chrystusa. Potrafi zrozumieć również, że Ona jest naszą Matką. Są jednak takie dzieci, które nazywamy Dziećmi Maryi. Stają się nimi, gdy uroczyście przyjmują zawieszony na niebieskiej wstążce medalik, gdy mają swój własny sztandar, wreszcie, gdy spotykają się razem. Dzieci radosne, dzieci rozmodlone, dzieci uśmiechnięte - Dzieci Maryi.
Ruch
Korzeni tego ruchu szukać trzeba w kongregacjach zwanych sodalicjami. Pierwsza Kongregacja Maryjna została założona w 1585 r. w Połocku. Po II wojnie światowej, mimo że sodalicje przestały istnieć formalnie, w parafiach nadal działały grupy skupiające dzieci w maryjnych wspólnotach. W 1978 r. katowicki biskup Herbert Bednorz zatwierdził ruch „Dzieci Maryi”. Utworzona w 1992 r. nowa diecezja bielsko-żywiecka przejęła z archidiecezji krakowskiej i diecezji katowickiej 2 formy duszpasterstwa dzieci: „Oazę Dzieci Bożych” i „Dzieci Maryi”. Diecezjalnym moderatorem ruchu maryjnego mianowany został ks. Stanisław Filapek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wychować wychowawców
Reklama
Aby dzieci mogły się spotykać w swoich parafiach, potrzeba oczywiście ludzi, którzy będą te spotkania animować, prowadzić. Tworząc strukturę ruchu w naszej diecezji, w pierwszej kolejności trzeba było przygotować animatorów. Dlatego co 2 miesiące odbywają się dla nich dni skupienia. W domu Sióstr Elżbietanek, w Zabrzegu, dziewczęta ze szkół średnich spędzają czas na wspólnej modlitwie, jednocześnie ucząc się pracy z dziećmi. - Trzeba się wiele nauczyć - mówi ks. Stanisław Filapek - poczynając od modlitwy brewiarzowej, poprzez tworzenie konspektów, na poznaniu różnych metod aktywizujących grupę i zasad pierwszej pomocy kończąc. W tym wszystkim pomagają siostry Elżbietanki i ci, którzy już od wielu lat zajmują się „Dziećmi Maryi” - dodaje diecezjalny moderator ruchu.
Najmłodsi
Centrum ruchu stanowią, oczywiście, dzieci. To przeważnie dziewczęta w wieku szkoły podstawowej i gimnazjalnej, choć coraz częściej pojawiają się również chłopcy. Uśmiechnięte, rozśpiewane, uczą się życia w małych wspólnotach parafialnych grup. W szczególny jednak sposób wakacyjne rekolekcje są szansą doświadczenia radości, modlitwy i przyjaźni. Brenna, Istebna, Jastrzębie, Bystra Krakowska, to niektóre miejsca, gdzie wyjadą dzieci na wakacyjne rekolekcje. Dodatkowo 2 razy w roku wszyscy spotykają się na diecezjalnym dniu skupienia „Dzieci Maryi” w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej.
Jakie dzieci stają się „Dziećmi Maryi”?
Ks. Stanisław Filapek: „Do grup najczęściej trafiają dzieci z rodzin dobrych, choć oczywiście pojawiają się także dzieci z rodzin trudnych. Z obserwacji można powiedzieć, ze nieobcą jest dla nich modlitwa, że potrafią się modlić, bo modlą się rodziny, w których się wychowują. Często na spotkaniach czy rekolekcjach dzieci same układają modlitwy, same je przygotowują, same te modlitwy wypowiadają. To jest ich dziecięca modlitwa. Wtedy zobaczyć można, że potrafią i chcą się modlić.
Przy tej okazji chcę zaprosić wszystkie grupy «Dzieci Maryi» na dzień wspólnoty do Bielska-Białej. Odbędzie się on 28.05.2005 r. o godz. 10.00. Serdecznie zapraszam”.
Dlaczego jestem animatorką „Dzieci Maryi”?
Urszula Bielicka: „W tym roku mijają 3 lata mojej pracy animatorskiej. Dzięki temu pogłębiłam i nadal pogłębiam swoją więź i miłość do Boga i Matki Najświętszej. Nawet mój temat maturalny był związany z Maryją. Dzięki pracy z dziećmi, starszymi animatorkami i siostrami Elżbietankami dużo dowiedziałam się o sobie, zaczęłam pracować nad swym charakterem. Wszystkie dzieci są wspaniałe, choć także sprawiają niemało problemów, ale za każdą radość, jaką my, animatorki, możemy im sprawić, odwdzięczają się miłością i zaufaniem.