Biegnę do Ciebie
Maryjo
z dziecięcym zawierzeniem
z bałaganem
w sercu i we włosach
biegnę
z niezmytymi naczyniami
nieupranymi rajstopkami dziecka
nieprzygotowaną jeszcze kolacją
dzisiaj
z niczym nie zdążyłam
ale
do Ciebie
biegnę
ze spóźnieniem na
sumieniu
z zawstydzeniem na
twarzy
otwieram cicho
drzwi
kościoła
Pomóż w rozwoju naszego portalu