Reklama

U św. Jerzego na Brochowie

W sobotę 23 kwietnia wspólnota parafialna na wrocławskim Brochowie świętowała podwójnie: uroczystość patrona parafii św. Jerzego oraz przyjęcie sakramentu bierzmowania, którego udzielił 60 młodym ludziom bp Edward Janiak.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka słów o Brochowie

Kiedy, zjeżdżając z ul. Krakowskiej, wjeżdża się na wiadukt kolejowy, a później w ul. Ignacego Mościckiego, wydaje się, że wyjeżdżamy już z Wrocławia - hałas zamienia się w ciszę, a ciasnota w zieloną przestrzeń. W istocie, przed wojną jeszcze tak było. Brochów był osobnym miasteczkiem, niezależnym i samowystarczalnym, z własną infrastrukturą. Dziś pozostałością po tamtych czasach jest rozsypujący się budynek dawnego ratusza. Zaplecze współczesnego Brochowa to dworzec, poczta, szkoła, kościół, szpital, przychodnia itp. oraz - nie wszyscy o tym wiedzą - jeden z największych węzłów kolejowych w Europie! (niestety nie w pełni wykorzystywany, mimo mniejszych kosztów i szkodliwości dla środowiska transportu kolejowego). Także Wrocław nie wykorzystał możliwości rozwoju tej dzielnicy, której niewątpliwym atutem jest bliskie położenie od centrum (np. w stosunku do dalekiej Leśnicy czy Psiego Pola). Szkoda, że tak słabo rozbudowuje się ta część miasta, starzejąc się tak szybko (w księgach parafialnych w tym roku zanotowano dwa razy więcej zgonów niż urodzin).

Parafia pw. św. Jerzego

Parafia liczy ok. 4200 wiernych. Wielu jest zaangażowanych w działające przy parafii grupy: Rodzina Rodzin, Eucharystyczny Ruch Młodych, Harcerstwo Katolickie chłopców i dziewcząt, aż 17 kółek różańcowych - w tym męska, młodzieżowa i dziecięca. Są oczywiście lektorzy, schola, rada parafialna. Wszystkie spotkania mogą odbywać się w domu katechetycznym tuż przy kościele. Działa tu także świetlica środowiskowa. Wśród rodowitych mieszkańców Brochowa wielu jest zauroczonych tym zakątkiem Wrocławia. Powołali oni Towarzystwo Miłośników Brochowa. Organizują ciekawe prelekcje historyczne - nie tylko o swojej dzielnicy. Wiele rodzin zamieszkało tu po wojennych repatriacjach ze Wschodu, jest także spora grupa wojennych imigrantów z Poznańskiego. Niedawno z części parafii - Jagodna wydzielono nową parafię pw. Miłosierdzia Bożego. Nową świątynię (z relikwiami św. s. Faustyny Kowalskiej) konsekrował w kwietniu metropolita abp Marian Gołębiewski. Trud budowy kościoła ponieśli wszyscy mieszkańcy Brochowa, a jej inicjatorem był tutejszy proboszcz ks. prał. Kazimierz Malinoś. Na terenie parafii na Bieńkowicach znajduje się także jedyna chyba w archidiecezji kaplica pw. św. Ojca Pio, poświęcona kilka dni po kanonizacji świętego Kapucyna. 23 dnia każdego miesiąca odprawiana jest tutaj Msza św. a 23 września przypada święto Patrona, którego kult rozpowszechnia się wśród mieszkańców.
Kościół parafialny nosi imię na cześć inicjatora jego budowy i jednego ze sponsorów. Był nim kard. Jerzy Kopp, sprawujący urząd metropolity wrocławskiego w latach 1887-1914.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wstydzę się Chrystusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Wikipedia.org

Posąg Chrystusa w Rio De Janeiro

Posąg Chrystusa w Rio De Janeiro

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 5-19.

Niedziela, 16 listopada. Trzydziesta Trzecia Niedziela zwykła.
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na spotkanie

2025-11-16 18:09

Organizatorzy

Zaproszenie

Zaproszenie

Pewnego dnia wyruszyłam w drogę, by odkryć bliskowschodnie korzenie swojej wiary. Poznając kolejne słowa języków orientalnych, moja droga zaprowadziła mnie aż do Betlejem w Ziemi Świętej.

Tam, w Wigilię Bożego Narodzenia 2015 roku poznałam swojego obecnego męża Yousefa, a Betlejem… stało się moim domem. Wkrótce świat chrześcijaństwa Wschodu pochłonął mnie bez reszty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję