Zmarł Ojciec Święty. Wspaniały człowiek, wzór do naśladowania. Jak nasza szkoła uczciła pamięć Jana Pawła II? Codziennie o godz. 12.00 każda klasa modliła się o wieczny pokój dla Niego słowami modlitwy Anioł Pański. Uroczysta Msza św. dla pracowników i uczniów naszej szkoły została odprawiona w środę 6 kwietnia o godz. 12.00. Lekcje 8 kwietnia, w dniu pogrzebu, zostały odwołane, aby grono nauczycielskie i nasi uczniowie mogli obejrzeć w spokoju i skupieniu transmisję Mszy św. pogrzebowej Papieża w Watykanie. Oficjalnie żałoba narodowa się skończyła, jednak w naszej szkole wciąż wisi portret Ojca Świętego i codziennie jest zapalony znicz. W niektórych salach pozostały gazetki poświęcone Papieżowi.
Rodzi się jednak pytanie, ile w nas, młodych ludziach, którzy byli szczególnie bliscy Ojcu Świętemu, zostanie z Jego nauczania, świadectwa życia i śmierci? Czy duchowy testament Jana Pawła II będzie dla nas, młodych, drogowskazem na drodze życia?
Ada Popadiuk, uczennica kl. I.
Mówił do nas, lecz nie zawsze Go słuchaliśmy. Wybieraliśmy to, co chcieliśmy usłyszeć. Ale na pewno zostawił w każdym człowieku ziarenko swego słowa, a każde ziarenko kiedyś wykiełkuje…
Papież Jan Paweł II, Karol Wojtyła, to wielki człowiek o tak wielkim sercu, że objęło cały świat!
Nastka, kl. I
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wiem, że Ojciec Święty nie chciałby, abyśmy płakali, ale to silniejsze od nas. Powiedziałby zapewne z humorem: „Nie płaczcie nade mną, ale bierzcie się do roboty”. Dlatego czytajmy słowa Jana Pawła II i spróbujmy się zmienić na lepsze. To najwłaściwsze, co możemy teraz zrobić. Niech to, czego On dokonał, nie pójdzie na marne, tylko „niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”.
Agnieszka
Żałoba. Watykan. Polska. Cały świat. Ja jestem tylko człowiekiem i czerń tłumiąca radość, otaczająca cały nasz glob, dotknęła także i mnie. Odszedł Papież, Polak, Góral… Całe moje serce wypełnia żal i smutek. To nie jest zwykły żal, ale żal, którego się wstydzę, żałuję, że nie poznałam Papieża…, nie chciałam Go poznać. Nie słuchałam Jego słów, nie wypełniałam Jego próśb. Nie potrafiłam odczytać i zrozumieć Jego poświęcenia właśnie dla mnie. Ta jedna śmierć narodziła miliony nowych istnień. Istnień kochających i umacniających się w wierze. Istnień potrafiących słuchać i dzielić się sobą z innymi potrzebującymi.
Uczennica klasy III