Reklama

By pamięć nie zginęła

W 1945 r. wielu dzisiejszych mieszkańców Dolnego Śląska musiało szybko opuścić swoje rodzinne strony - Kresy Wschodnie - wsiąść do bydlęcych wagonów i ruszyć w podróż w nieznane. Okazało się, że granice ich Ojczyzny przesunęły się na zachód. Wielu z nich trafiło na Dolny Śląsk i tu, na Ziemiach Zachodnich, przez 60 lat pielęgnują polskość.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj jest coraz mniej żyjących świadków, których historia 60 lat temu przywiodła na Dolny Śląsk. Pamięć o tamtych dniach powoli zaczyna się zacierać. Co zrobić, by ją zachować? Wydaje się, że jest taka nadzieja.
W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego narodził się projekt, którego zadaniem jest właśnie zachowanie dla przyszłych pokoleń tego, co się działo w naszym regionie przez ostatnie 60 lat. Podstawowym celem Muzeum Ziem Zachodnich - bo taką nazwę nosi ów projekt - jest zgromadzenie dokumentów, pamiątek i relacji z tego okresu dziejów Dolnego Śląska i tym samym uzupełnienie białych plam w jego historii. Ważnym zadaniem będzie również inicjowanie akcji edukacyjnych i kulturalnych we współpracy z organizacjami społecznymi. - Nie chcemy, żeby Muzeum Ziem Zachodnich było kolejną instytucją kultury w rozumieniu ustawy o muzeach oraz ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej - mówi Tomasz Styś, dyrektor Gabinetu Marszałka, gdzie powstał projekt Muzeum. - Zobowiązania budżetu województwa dolnośląskiego w 2005 r. w stosunku do prowadzonych instytucji kultury - muzeów, wykluczają finansowanie kolejnej instytucji o charakterze budżetowym. Projekt powołania Muzeum Ziem Zachodnich przewiduje, że poważna część jego działalności finansowana będzie ze środków zewnętrznych. Charakter przedsięwzięcia zakłada współdziałanie sektora publicznego i prywatnego.
Pierwszą część ekspozycji stanowić mają dzieje naszego regionu w końcowym okresie II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu. Drugim elementem Muzeum będzie Centrum Sztuki Współczesnej, eksponujące dorobek artystyczny twórców związanych z Dolnym Śląskiem po wojnie. Siedzibą Muzeum Ziem Zachodnich będą budynki dawnego browaru przy ul. Jedności Narodowej. Pomysł ten związany jest z europejskim trendem przywracania architekturze przemysłowej nowych funkcji poprzez lokowanie w niej przedsięwzięć społecznych i kulturalnych.
Szczegóły projektu zostaną wypracowane w konsultacjach m. in. z organizacjami społecznymi, środowiskami kulturalnymi i artystycznymi oraz ze specjalistami z dziedziny muzealnictwa i sztuk pięknych. - Projekt wydaje się być ogromnym przedsięwzięciem i jego realizacja wymaga wielu konsultacji społecznych i rozmów - mówi Tomasz Styś. - Chcemy jednak rozpocząć zbieranie pamiątek i wspomnień jeszcze w tym roku.
Wkrótce będzie to możliwe, gdyż aktualnie przygotowywany jest serwis internetowy www.historia.dolnyslask.pl. - Chcemy, by na tych stronach pojawiły się materiały archiwalne, zgromadzone m.in. we wrocławskim Ossolineum, jak i wspomnienia tych, którzy jeszcze pamiętają tamte czasy tuż po wojnie. Serwis ma być dostępny od końca czerwca. Pomysłodawcy zachęcają, by był to serwis interaktywny, odwiedzany przez internautów i publikujący coraz to nowe wspomnienia z ostatnich 60 lat. Żeby pamięć nie zginęła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję