Czas spotkania z Matką Bożą w Kopii Jasnogórskiego Obrazu dla wspólnoty parafialnej św. Brata Alberta w Puławach stał się okazją do pogłębienia formacji chrześcijańskiej oraz do zrozumienia trudnych życiowych spraw. Już dziewięć tygodni przed nawiedzeniem wierni zaczęli gromadzić się w swojej świątyni na nabożeństwach nowenny parafialnej. Cotygodniowe spotkania skupiały dorosłych, młodzież i dzieci wokół wydarzeń przeżywanych w codziennym życiu w kontekście maryjnym. Myślą przewodnią poszczególnych spotkań były hasła: Maryja - Matka Kościoła, Święta Boża Rodzicielka, Królowa rodzin, Królowa Różańca Świętego, Stolica mądrości, Wspomożenie Wiernych, Uzdrowienie chorych, Królowa pokoju i Królowa Polski. Bezpośrednim przygotowaniem do spotkania z Maryją w Jasnogórskim Wizerunku były Misje św. - prowadzone w dniach 29 kwietna - 5 maja przez ks. dr. Piotra Petryka i ks. Macieja Warownego. Każdy dzień nauk rekolekcyjnych kończył się modlitwą Apelu Jasnogórskiego, poświęconego kolejnym Tajemnicom Światła, w którym licznie uczestniczyła społeczność tej stosunkowo młodej parafii. Na zaproszenie proboszcza ks. kan. Aleksandra Zenia oraz misjonarzy odpowiedziało wiele rodzin, traktując Misje jako czas oczyszczenia wewnętrznego i rewizji chrześcijańskiego życia. Pod hasłami: Nawróćcie się, bo bliskie jest Królestwo Boże, Bóg jest miłością, Jezus przybity za nasze grzechy, Oto Matka twoja, Rodzina Kościołem domowym, Bierzcie i jedzcie, oto Ciało moje w kościele oraz w szkołach znajdujących się na terenie parafii odbywały się nauki i spotkania modlitewne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Równolegle z przygotowywaniem duchowym na przyjęcie Matki trwało przygotowanie materialne. Zarówno świątynia, jak i mieszkania parafian zostały ozdobione emblematami maryjnymi. Niebieskie plansze wspominające rocznicę 200-lecia diecezji, obrazy Matki Bożej i litery symbolizujące Maryję, różne chorągiewki i flagi niczym barwnym korowodem prowadziły na miejsce spotkania z Najlepszą z Matek, będąc równocześnie świadectwem wiary wielu puławskich rodzin.
7 maja z wielką radością i nadzieją tysiące wiernych oczekiwało na przybycie Jasnogórskiej Pani. W uroczystej procesji Ikona Nawiedzenia została wniesiona do kościoła i ustawiona na tronie, przed którym - niczym woń kadzidła - unosiły się dźwięki modlitw. Łzy wdzięczności i przebłagania, radości i niepokojów, śpiew pieśni i tysiące słów otaczały Maryję, tworząc wokół Niej łańcuch zbudowany z oddanych serc. „Doświadczamy wielkiej radości z racji Twego kolejnego ziemskiego pielgrzymowania w Jasnogórskim Wizerunku” - mówił wzruszony proboszcz ks. kan. Aleksander Zeń. Parafianie jego pokolenia oraz starsi z pewnością dobrze pamiętają milenijną obecność Maryi, która w naszej diecezji przypadała na lata 1971-72. Były to odwiedziny w symbolach pustej ramy, Ewangelii i świecy. Podczas tamtych nawiedzin w Puławach odbyło się uroczyste zakończenie peregrynacji, stąd Ksiądz Proboszcz w słowach powitania przywołał tamte chwile. „Jako miasto leżące na zachodnim skraju diecezji byliśmy ostatnim miejscem Twoich nawiedzin i ta kolejność sprawiła, że przybyli do nas Twoi wielcy czciciele - Prymas Tysiąclecia kard. Wyszyński i jego współbrat w walce o wolność Kościoła w Polsce kard. Karol Wojtyła, późniejszy Papież Jan Paweł II. Pomimo prześladowań, aresztowania i więzienia, nawet duchowo, w symbolach, chciałaś być z nami, Maryjo, dzieląc nasze radości i kłopoty, wzloty i upadki. Widziałaś wtedy przede wszystkim naszą troskę o wolność Kościoła i dziejowe zmagania narodu z wiarą i nadzieją w zwycięstwo. I zwycięstwo przyszło, gdy Twój wielki czciciel Jan Paweł II zawołał »Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi«. Powiew Ducha Odnowiciela przyniósł zwycięstwo”. Ksiądz Proboszcz nie zatrzymał się tylko na przywoływaniu historii, ale w obliczu Matki Dobrej Rady z wielką troską pytał o kształt obecnej rodziny i Polski. Dziękując Matce Najświętszej za dotychczas okazaną pomoc, prosił o wsparcie na trudne czasy zmagań z liberalizmem i relatywizmem moralnym. „Dziś, w wolnej ojczyźnie, jako wolny naród, ciesząc się sukcesami - jak choćby wybudowaną świątynią - pragniemy Ci podziękować za wszystko. Kończą się troski materialne, związane z budową kościoła, ale rodzą się nowe, w sferze ducha narodu. Na nowo bowiem podejmuje się w naszej ojczyźnie próby eliminowania Boga i Jego przykazań z życia publicznego. Doświadczamy nowych zakusów zła; widzimy, jak lansuje się antyludzkie prawo na poziomie świętości życia i na poziomie rodziny. Niszczy nas bezrobocie oraz coraz większa bieda materialna”. Ks. Zeń zauważył, że „ból po stracie Jana Pawła II uczynił wielkie wewnętrzne poruszenie, tak iż zrodziła się nadzieja na społeczeństwo pełne miłości, zjednoczone wokół Jego testamentu. Niestety, europejskie ośrodki masońskie, trzymające władzę, poprzez afery i pomówienia niszczą wszystko, co pozytywne. Skutki tego działania odczuwamy w naszych sercach”. W takich okolicznościach mieszkańcy albertyńskiej parafii, wpatrzeni w święte Oblicze Matki i wsłuchani w obietnicę uczynienia wszystkiego nowym, z wiarą wołali: „Z Matką Odkupiciela mocni jesteśmy nadzieją”. Z pewnością Ksiądz Proboszcz był wyrazicielem woli swoich parafian, gdy mówił: „Wierzymy, że jeśli będziemy wierni Odkupicielowi, jeśli dla Twojego Syna będzie miejsce w naszych sercach, a Twoja prośba: „czyńcie wszystko, cokolwiek wam powie” będzie drogowskazem, jeśli Ciebie, Matko, obierzemy sobie za wzór, jeśli okażemy się godni wybrania, gdy w duchu nadziei oddamy się Tobie, to przyjdzie kolejne zwycięstwo”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu