Reklama

Jesteś studentem? Zapraszamy do Białego Dunajca!

„…każdy student, i nie tylko, jest tu panem”

To nie wczasy, ale i nie rekolekcje… - głosił swoisty manifest zamieszczany rokrocznie na ulotkach zapraszających na ten niezwykły obóz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kto pojedzie tam raz, prawdopodobnie uzależni się od tego miejsca i czasu. Od ponad 20 lat w Białym Dunajcu k. Zakopanego odbywa się adaptacyjny obóz duszpasterstw akademickich Wrocławia i Opola. W tym roku trwać będzie od 1 do 15 września.

Sztab szefów

Przez cały rok młodzi ludzie (kadra obozowa) spotykają się, by planować przebieg kolejnego wyjazdu w Tatry. Kadra składa się z: szefa obozu, szefa kulturalnych, szefa turystycznych, kwatermistrza, rzecznika prasowego, a także „szefów chat”, czyli tych, którzy odpowiadają za zorganizowanie obozu w poszczególnych duszpasterstwach. Kim oni są i skąd się wzięli? To studenci pochodzący z różnych DA, którzy zostali wybrani i zgodzili się organizować „Biały Dunajec” przez kolejne dwa lata - tyle tradycyjnie trwa kadencja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla kogo?

- Biały Dunajec to obóz adaptacyjny, stąd naszą ofertę adresujemy do „pierwszoroczniaków”, którzy dopiero na studia się dostali, oraz dla studentów I-II roku, którym jeszcze nie było dane w obozie uczestniczyć - mówi Radosław Michalski, szef obozu.
- Te jasne zasady są konieczne, bo dzięki nim możemy opracować program, który zainteresuje wszystkich uczestników oraz spełni swoje zadanie: wprowadzi w studenckie życie - dodaje.
- Miejsca na obozie są tematem dość „płynnym” - opowiada Radek Michalski. - Dysponujemy w sumie około 600 łóżkami, rozmieszczonymi w 13 różnej wielkości chatach. Każdą z nich opiekuje się inne duszpasterstwo. W ciągu ubiegłego roku zmieściliśmy jednak ok. 650 osób. Jak? Oferta jest na tyle atrakcyjna, że zdarza się, iż starsi studenci współorganizujący obóz decydują się spać na karimatach, zwalniając łóżka młodszym kolegom.
Po co?
Ci, którzy byli, wiedzą, że ten obóz to niezapomniane wyprawy w góry, wspólnotowe Msze Święte i wiele dobrej zabawy.
Każdego dnia, z wyjątkiem niedzieli, pod opieką tzw. „turystycznych” wyrusza się w góry. Trasy są na tyle zróżnicowane, że znajdzie się oferta i dla poszukiwaczy ekstremalnych wrażeń, i tych, którzy wolą spacery w pięknej wyżynnej scenerii. Wędrówka kończy się wczesnym wieczorem, by zdążyć na codzienną Eucharystię odprawianą w białodunajeckim kościele. Za jej przygotowanie każdego dnia odpowiedzialne jest inne duszpasterstwo. Po Eucharystii jest czas na strawę, która czeka już w chatach, a którą przygotowali sami studenci mający tego dnia dyżur w kuchni.
Do codziennego rytmu dochodzi mnóstwo obozowych atrakcji. Wszystko to nie służy jednak wyłącznie miłemu spędzeniu czasu. Obóz ma cele dużo bardziej konkretne:
- Adaptacja do środowiska studenckiego musi dać szybki i wymierny skutek, zajęcia zaczną się przecież dwa tygodnie po zakończeniu obozu - opowiada szef obozu. - Długofalowy cel wydaje się jednak istotniejszy. Owocuje przez dłuższy czas i znajduje zastosowanie nie tylko na uczelniach, ale i w dorosłym życiu. Ten cel to nauka odpowiedzialności poprzez pewne zasady życia, które obóz wprowadza. Uczy też przyjaźni, a ta zostaje na długo po studiach…

Obozowy folklor

Do najważniejszych, tradycyjnych imprez na obozie należą m.in. Dzień Otwartych Chałup, Bieg Otrzęsinowy oraz Festiwal Piosenki Wszelakiej, w tym roku przemianowany na Festiwal Twórczości Wszelakiej.
- Podzieliliśmy się na dwie muzy: kabaretowo-skeczową i muzyczną - mówi szef kulturalnych, Jarek Mikuczewski.
Do tego każda chata organizuje swoje wewnętrzne otrzęsiny, które mają być oficjalnym przyjęciem „pierwszoroczniaków” do grona studentów.
Dzień Otwartych Chałup pozwala zajrzeć do każdej chaty i poznać zamieszkujące ją duszpasterstwo poprzez przygotowane tam atrakcje (kawiarenki, zjeżdżanie na linie, konkursy, pokazy filmowe itd.). Bieg Otrzęsinowy to czas pokojowej rywalizacji drużyn ze wszystkich chat, przystępujących do konkurencji wymyślonych przez studencką wyobraźnię, a ta co roku zaskakuje...
Festiwal Twórczości Wszelakiej pozwala ujawnić się obozowym talentom muzycznym i kabaretowym. Na Festiwalu właśnie urodził się hymn obozowy: „Przyjechaliśmy nad ranem, każdy student, i nie tylko, jest tu panem. Choć niewiele forsy mamy, to żętycę popijamy, na oscypka czasem starczy też”, który okazał się zwycięzcą w roku 1998.
- Po raz drugi zorganizujemy też żakariadę, imprezę adresowaną do nowych studentów, podczas której stare wygi dzielą się studenckim doświadczeniem (to również możliwość poznania przyszłego towarzysza wykładowych sal) - opowiada Jarek. - Oczywiście, odbędą się też mecze siatkówki i koszykówki obozowej - dodaje.
Warto trafić na obóz do Białego Dunajca. Opowiedzieć to jedno, ale pojechać, przeżyć, wciągnąć się w ten klimat to zupełnie inna historia…

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wypominki na antenie telewizyjnej

2025-11-07 10:10

[ TEMATY ]

wypominki

Karol Porwich/Niedziela

Święci uczą nas, że modlitwa za zmarłych to czyn miłości. Choć różnią się epokami, doświadczeniem życia – a także tym, co doprowadziło ich do kanonizacji, święci powtarzają to samo, choć na różne sposoby: że czyściec to miejsce przebaczenia i nadziei, a dusze czyśćcowe czekają na pomoc; że Msza święta jest dla nich największym darem, a różaniec i ofiara dnia przynoszą im ulgę.

Ważną częścią polskiej kultury duchowej są wypominki za zmarłych. Wpisz imię swojego bliskiego zmarłego na ewtn.pl/wypominki/ a my, we wspólnocie EWTN pomodlimy się za niego.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: Został Świętym - nie uwierzysz, kim był!

2025-11-07 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Są takie dni, kiedy masz wrażenie, że wszystko się rozpada. Relacje, plany, spokój — wszystko wymyka się z rąk. Ale może to właśnie wtedy Bóg robi w Tobie przestrzeń na coś większego?

W Ewangelii scena oczyszczenia świątyni bywa interpretowana jako symbol porządkowania spraw wewnętrznych. W tej perspektywie „bicz wydarzeń” – kryzysy, trudności, rozczarowania – potrafi wywrócić nasze przyzwyczajenia, aby zrobić miejsce czemuś prawdziwie ważnemu. Takie ujęcie nie zachęca do cierpiętnictwa, lecz do odczytywania znaczeń ukrytych w doświadczeniach, które na pierwszy rzut oka wydają się chaosem. Porządek, który przychodzi po wstrząsie, bywa trwalszy niż ten, który obowiązywał wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Jesienią poznaj Archidiecezję Krakowską: Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

2025-11-07 20:51

[ TEMATY ]

Wadowice

klasztor

karmel-wadowice.pl/Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Wadowice to nie tylko rodzinny dom św. Jana Pawła II i słynne kremówki. Na jednym z pobliskich wzgórz, zwanym przez mieszkańców po prostu „Górką”, wznosi się klasztor karmelitów bosych i prowadzone przez nich sanktuarium – miejsce modlitwy, pracy i wyciszenia, które od końca XIX wieku wpisuje się w duchową historię regionu.

Pod koniec XIX wieku karmelici bosi poszukiwali w Galicji miejsca, w którym mogliby ponownie umocnić swoją obecność. Jak tłumaczy o. Ryszard Stolarczyk OCD, zastępca przeora klasztoru karmelitów bosych w Wadowicach, chodziło nie tylko o budowę nowego domu zakonnego, ale przede wszystkim o stworzenie przestrzeni formacyjnej dla młodych ludzi. Zakon chciał zapewnić sobie przyszłość, wychowując kolejne pokolenia w duchu modlitwy i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję