Reklama

Temat tygodnia

Musimy wybierać mądrze

Niedziela płocka 37/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie możemy zapomnieć o wrześniu 1939 r., kiedy naszą Ojczyznę zaatakowały dwa bezwzględne i bezbożne totalitaryzmy - hitlerowski i komunistyczny. Skutkiem ich agresji była śmierć i męka wielu milionów polskich obywateli, nie dające się wprost wycenić straty materialne, ogromne zniszczenie kraju, sieroctwo trudnej do zliczenia liczby dzieci. Jako chrześcijanie przebaczyliśmy katom i łupieżcom naszej Ojczyzny, ale nie wolno nam utracić pamięci o tamtych dniach.
W naszych czasach i w naszym kraju nie istnieje na szczęście poważne niebezpieczeństwo odrodzenia się ideologii faszystowskiej czy bolszewickiej. Narodowi polskiemu zagrażają dziś jednak inne niebezpieczeństwa. Zagraża im to, co bywa nazywane totalitaryzmem bezideowości. Zagraża dechrystianizacja życia indywidualnego i rodzinnego. Zagraża rozpowszechniany przez różne siły, często wyłącznie z chciwości pieniądza, relatywizm moralny, który sprawia, że wielu ludzi traci rozeznanie między dobrem i złem moralnym.
W miesiącu wrześniu, kiedy wspominamy ogrom cierpień Narodu Polskiego, spowodowanych przez ateistyczne ideologie, nie możemy powstrzymać się od skierowania przestrogi do współczesnych pokoleń przed tragicznymi skutkami odchodzenia człowieka od Boga i Jego przykazań. Takie skutki widzimy na co dzień, gdy prawie każdego dnia dowiadujemy się z mediów o rabunkowych napadach, dokonywanych przez bezwzględnych, często jeszcze bardzo młodych bandytów; gdy dowiadujemy się o kradzieżach, malwersacjach, korupcji i kompletnym lekceważeniu dobra wspólnego przez ludzi zajmujących ważne społeczne stanowiska; gdy postrzegamy, że u wielu ludzi przestało się liczyć sumienie, godność osobista, honor i jakiekolwiek ludzkie odruchy; gdy widzimy wokół nas ludzi gotowych na wszystko, na kłamstwo, oszustwo, na odrzucenie wszelkich chrześcijańskich wartości i na każdy sprzeczny z Dekalogiem czyn, byle tylko się wzbogacić lub sięgnąć po władzę.
Świadomość tej budzącej niepokój moralnej kondycji pewnej części polskiego społeczeństwa - bez wątpienia zdecydowanie mniejszej - ale widocznej z daleka, musi nam towarzyszyć w momencie, kiedy wkrótce podchodzić będziemy do urn wyborczych.
Wybierani przez nas do władzy ludzie winni odznaczać się bowiem poszanowaniem wartości prezentowanych przez Dekalog i Ewangelię, powinni być gotowi do obrony ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, powinni być wrażliwi na ludzką nędzę, na bezrobocie i na różne nieszczęścia, które dotykają ludzi, szczególnie na te, które nie są przez nich zawinione.
Do władzy trzeba wybrać ludzi szanujących prawo i przekonanych o tym, że prawo, które będą ustanawiać w parlamencie, powinno umacniać państwo, służyć dobru wspólnemu i chronić uczciwego, niewinnego człowieka, nie zaś sprzyjać bezpośrednio czy przez wadliwe albo nieostre sformułowania, różnego rodzaju przestępcom.
Dokładnie powinniśmy przyjrzeć się zarówno proponowanym programom wyborczym, jak też życiorysom kandydatów do władzy.
Wszyscy jesteśmy dziećmi Ojczyzny, której na imię Polska, i wszyscy wezwani jesteśmy do jej odnowy - ekonomicznej, kulturowej, moralnej i religijnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

W 2024 r. było więcej powołań męskich, a mniej żeńskich

2025-05-07 22:20

[ TEMATY ]

zakonnice

zakonnicy

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.

Z danych przekazanych PAP przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań (KRDP) wynika, że w 2024 r. formację rozpoczęło 301 mężczyzn, w tym w seminariach diecezjalnych 196, a w zakonnych 105. Rok wcześniej było to 280 mężczyzn, w tym w diecezjalnych 195 i 85 w zakonnych. To o 21 mężczyzn więcej niż rok wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję