Reklama

Czy święci są po to, ażeby zawstydzać?

Wśród wielu świętych i błogosławionych wyniesionych do chwały ołtarzy jest wielu ludzi młodych, którzy swym życiem potwierdzili, iż stali się „solą ziemi i światłem świata”. Na szczególną uwagę zasługuje Karolina Kózkówna - dziewica i męczennica, którą w kalendarzu liturgicznym wspominaliśmy 18 listopada.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karolina przyszła na świat jako czwarte z jedenaściorga dzieci ubogiej wiejskiej rodziny w miejscowości Wał-Ruda (diecezja tarnowska) 2 sierpnia 1898 r. 5 dni później otrzymała chrzest w kościele parafialnym w Radłowie. Jej rodzice Jan i Maria z domu Borzęcka byli ludźmi głęboko religijnymi. Uboga, kryta strzechą chata Kózków nazywana była kościółkiem. Karolina od najmłodszych lat ukochała modlitwę i pracę, nie rozstawała się z różańcem, który dostała od matki. Modliła się nie tylko w ciągu dnia, ale także i w nocy. Gorąco czciła Maryję Niepokalaną. We wszystkim była posłuszna rodzicom, z miłością i troską opiekowała się młodszym rodzeństwem. Wszystkie obowiązki starała się wykonywać najlepiej jak tylko umiała.
W 1906 r. zaczęła naukę w ludowej szkole podstawowej. Uczyła się chętnie, z religii zawsze otrzymywała wzorowe oceny. Po ukończeniu szkoły w 1912 r. uczęszczała na tzw. naukę dopełniającą. Wujowi Franciszkowi Borzęckiemu pomagała w prowadzeniu świetlicy i biblioteki, gdzie często przychodziły osoby dorosłe i młodzież. Miejscowy proboszcz ks. Władysław Mędrala świadomie włączył Karolinę w życie tworzącej się w 1913 r. nowej parafii w Zabawie. Karolina była urodzoną katechetką. Gdy poznawała jakąś prawdę wiary, zaraz spieszyła, aby przekazać to Boże orędzie innym. Była wrażliwa na potrzeby innych. Zajmowała się starszymi i chorymi. Odwiedzała ich, oddając różne posługi i czytając pisma religijne.
W 17. roku życia, 18 listopada 1914 r., podczas zawieruchy wojennej została podstępnie uprowadzona z domu przez żołnierza armii rosyjskiej. Poniosła śmierć męczeńską w obronie swojego dziewictwa, dając tym samym największe świadectwo miłości do jedynego Boga. Ciało jej odnaleziono w pobliskim lesie dopiero 4 grudnia.
Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie swojej trzeciej pielgrzymki do ojczyzny odprawił w Tarnowie uroczystą Mszę św., w czasie której dokonał wyniesienia na ołtarze Karoliny Kózkówny. Podczas homilii powiedział: „Ta młodziutka córka Kościoła tarnowskiego swoim życiem i śmiercią mówi przede wszystkim do młodych (...). Mówi o godności kobiety, o godności osoby ludzkiej. O godności ciała, które wprawdzie na tym świecie podlega śmierci, ale nosi w sobie zapis nieśmiertelności, jaką człowiek ma osiągnąć w Bogu wiecznym i żywym, osiągnąć przez Chrystusa...”.
Błogosławiona Karolina jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata obchodziło swoje święto patronalne, i Ruchu Czystych Serc. Niech życie Karoliny będzie odpowiedzią na postawione wyżej pytanie. Dla nas, młodych, którzy dążymy do doskonałości, święci mogą być i po to są, aby nas zawstydzać...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: myślałem, że przejdę na emeryturę, ale zdałem się na Boga

W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami i mówił o roli Stolicy Apostolskiej, która pracuje „za kulisami” nad negocjacjami pokojowymi, aby strony odłożyły broń. W odniesieniu do Ukrainy podkreślił zaangażowanie Europy oraz znaczenie możliwej roli Włoch. Odpowiedział, na pytanie o to, jak zareagował na wybór podczas konklawe oraz o swoją duchowość: oddać życie Bogu i pozwolić, by to On był „szefem”.

„Przede wszystkim chcę podziękować wam wszystkim, którzy tak wiele pracowaliście. Chciałbym, żebyście przekazali tę wiadomość także pozostałym dziennikarzom, zarówno w Turcji, jak i w Libanie, którzy pracowali, by przekazywać ważne treści tej podróży. Także i wy zasługujecie na gromkie brawa za tę podróż”. W ten sposób papież Leon XIV przywitał 81 dziennikarzy obecnych na pokładzie samolotu wracającego z Bejrutu do Rzymu i odpowiedział na pytania niektórych z nich, mówiąc po angielsku, włosku i hiszpańsku.
CZYTAJ DALEJ

Śląski Samarytanin

Miłosierdzie głosił nie tylko z ambony. Uczynił je treścią swojego życia. Całkowite oddanie się Bogu nadawało sens jego życiu. Aż po męczeństwo.

Charakter ukształtował w nim dom rodzinny z typowo śląską pobożnością, mocno stąpającą po ziemi. Modlitwa i bliskość z Bogiem łączyły się tam bezpośrednio z działaniem. Fundament, na którym oparte było życie ks. Jana Machy, stanowiło Pismo Święte. Głęboka duchowość dała mu później siłę do niezłomnej postawy i złożenia świadectwa chrześcijańskiej miłości do końca.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Jan Kaczkowski: Katolicyzm kucany

2025-12-02 20:59

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Mat.prasowy

Postawy wiernych podczas momentów mszy świętej, gdy należy przyjąć postawę klęczącą, mieszczą się w szerokim zakresie: od klasycznej (oba kolana na ziemi), przez „na myśliciela” (jedno kolano na ziemi, druga noga ugięta pod kątem prostym, łokieć na jej udzie, głowa oparta o dłoń tej ręki), dalej „na panczenistę” (myśliciel, ale kolano nie dotyka posadzki), aż po pełen przykuc (półśrodek rozwiązujący dylemat: głupio stać, a jak się klęknie, to pobrudzi się ubranie) plus improwizacje w stylu wolnym.

Fragment książki Linoskoczek. Biografia duchowa ks. Jana Kaczkowskiego, zobacz więcej: boskieksiazki.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję