Reklama

Tworzyć komunię wśród ludzi

Niedziela łódzka 4/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Waldemar Kulbat: - Księże Redaktorze, o czym warto, o czym zaś nie warto wspominać z perspektywy tych 10 lat?

Reklama

Ks. red. Jarosław Nowak: - Zastanawiając się nad 10-leciem istnienia Redakcji Programów Katolickich w Łódzkim Ośrodku Telewizji Polskiej, można by dużo mówić o przygotowanych w tym czasie 520 wydaniach cotygodniowego Katolickiego Tygodnika Informacyjnego, można by wspomnieć 420 wydań emitowanego w niedziele Depozytu Wiary, czy o 100 odcinkach comiesięcznego programu studyjnego Dialogi. Można by wreszcie przywołać znaczenie emitowanej przez ponad 6 lat (od października 1998 do stycznia 2005), zawsze w pierwsze piątki miesiąca, Mszy św. dla chorych. O tym wszystkim można by wiele mówić, bo za liczbami stoją konkretni ludzie te programy przygotowujący oraz 10-letnia historia Kościoła powszechnego i Kościoła łódzkiego zapisana na taśmie filmowej. Rzeczywiście o tym wszystkim wiele można by mówić, ale biegnąca szybko myśl każe się raczej zatrzymać na tym, co bardziej istotne.
Można by także wspomnieć, choć krótko, o tym, czego przez 10 lat działalności naszej redakcji, w Łódzkim Oddziale TVP nie było. Oj, czegóż tu przez te lata nie było! Nie było tu nigdy braku tolerancji dla myślących inaczej i braku odpowiedzialności za emitowany przekaz, bo taka jest misja telewizji publicznej, a w tej dziedzinie, w dziedzinie umacniania braterstwa i dialogu, zawsze można liczyć na wsparcie Kościoła i ludzi ten Kościół stanowiących. Nie było tu także nigdy najmniejszych prób tworzenia katolickiego getta, ponieważ zawsze rozumieliśmy, iż treści o charakterze religijnym powinny być stale obecne w wielu innych programach, niekoniecznie sztandarowo katolickich. Nie było także nigdy pośród nas braku szacunku dla misji mediów publicznych. Wynika to po prostu z szacunku, jakie „dziecko” winne jest wobec „ojca i matki”, a takie właśnie relacje, per analogiam, istnieją między programami katolickimi i publiczną telewizją w Polsce. Wynika to także z szacunku dla, chyba już ostatniego, silnego medium w Polsce, które nie licząc własnych kosztów ponosi wysiłki, aby zaprezentować społeczeństwu edukację na wyższym poziomie i rozrywkę ambitniejszą niż płytka radość oglądania pseudoteleturnieju, zachęcającego, chyba tylko z nazwy, by „iść na całość”. W demaskowaniu pseudowartości, w obalaniu „idoli”, które w odwiecznej walce dobra ze złem zajmują miejsce sacrum, nigdy nie było w pracy naszej Redakcji Katolickiej pokusy, aby teologię zastąpić ideologią. Nie było więc ani klerykalizacji ani inwazji czarnej ideologii, ale była za to realizacja demokratycznych standardów - telewizyjna forma wyrazu tego czym żyje Kościół i co stanowi treść głoszonej przez niego Dobrej Nowiny o zbawieniu. Tego wszystkiego przez 10 lat działalności Redakcji Programów Katolickich w Łódzkim Oddziale TVP nie było.

- Po tej deklaracji „niewinności” może warto byłoby powiedzieć naszym czytelnikom o własnych intencjach, po prostu, czym Redakcja Katolicka w telewizji publicznej chce być?

- Już sama nazwa „komunikowanie masowe” wskazuje, że wszyscy uczestniczący w procesie komunikowania, powinni troszczyć się o to, aby poprzez swą działalność tworzyć pośród ludzi komunię, czyli mocno starać się o to, aby swych słuchaczy wzajemnie ze sobą jednoczyć. Dlatego praca Redakcji Katolickiej zmierza również ku temu, aby kryteria ilościowe oddziaływania telewizji uzupełnić kryteriami jakościowymi. Te ostatnie wiążą się właśnie ze wspólnototwórczym potencjałem komunikowania. Tak, więc nie tylko włączony odbiornik radiowy czy telewizyjny ma być ostatecznym kryterium oglądalności i słuchalności, a poprzez to i finalnej oceny jakości danego programu, ale ważna jest także, a może nawet o wiele ważniejsza, percepcja słuchacza, czy widza, towarzysząca nadawanej audycji. Percepcja, której skutkiem jest budujący jedność pomiędzy ludźmi tzw. „efekt społeczny” tworzony poprzez zaangażowanie się widzów w odbiór komunikatu niesionego przez media. Dlatego chociaż z wielu stron słyszeliśmy po wielokroć powtarzane głosy, że czas poświęcony na transmisję Mszy św. dla chorych w pierwszy piątek miesiąca, można by w celu podniesienia oglądalności zastąpić skróconym kursem biznesu, lekcją aerobiku, czy telewizyjną lekcją, tak potrzebnego dziś języka angielskiego; to ciągle pozostajemy przekonani o ogromnej roli i wielkim znaczeniu transmitowanej dla chorych telewizyjnej Mszy św. Potwierdzają to liczne głosy ludzi chorych, którzy w swych listach wyrażali głęboką wdzięczność za nie pozostawianie ich na marginesie komunikowania, które choć masowe, ma przecież budować pomiędzy ludźmi solidarnościowe więzy tworzące wspólnotę. W edukowaniu ludzi nic nie może zastąpić mediów publicznych. Komunikowanie masowe nie jest tylko ukazywaniem nagich faktów. Jest zawsze ich jakąś interpretacją. W naszej pracy, w pracy telewizyjnej Redakcji Katolickiej zawsze chodziło o to, aby była to rozumiejąca interpretacja, interpretacja niosąca sens, a nie bezsens.
Redakcja Programów Katolickich w Telewizji Polskiej, chce być wreszcie miejscem przywracania pierwotnej sytuacji w mediach publicznych, kiedy to na falach eteru zarówno w świecie, jak i w Polsce rozchodziły się treści religijne. Na marginesie można tu wspomnieć, że pierwsza zagraniczna transmisja Polskiego Radia, była przeprowadzona w roku 1938 z Rzymu, z Mszy kanonizacyjnej św. Andrzeja Boboli. Ten stan początkowej harmonii został w czasach komunizmu mocno zachwiany. Tym bardziej, więc potrzeba naszej działalności, aby to, co pierwotne, przestało wydawać się wyjątkowe i ponownie stało się normą działania mediów publicznych w wolnym i żyjącym według zasad ewangelicznych społeczeństwie polskim.
Takie jest nasze pojmowanie roli mediów publicznych, tak widzimy w nich naszą rolę i tylko tym, zaś niczym ponadto, Redakcja Katolicka w publicznej TVP chce być. Jeśli, w jakiejś mierze, przez mijające 10 lat to nam się udało, poczytujemy to sobie za chlubę. Jeśli w czymś uchybiliśmy, życzymy sobie i Państwu, aby nasze działania w przyszłości mogły być od tych uchybień wolne.

- Z okazji jubileuszu składamy najlepsze gratulacje i życzenia dalszej owocnej pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

2025-11-29 08:23

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

MK

Co gdyby znany z dzieciństwa czekoladkowy Kalendarz Adwentowy przenieść w sferę duchową?
Portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika na czas Adwentu przygotował specjalny internetowy kalendarz adwentowy.
Kalendarz Adwentowy to cykl rekolekcyjny, w którym każdego dnia, odkrywając kolejne okienko kalendarza, będziecie odkrywać nowe materiały pomocne w duchowym wzroście.
Oprócz tego każdego dnia będzie czekało na Was: słowo dnia, refleksja, wyzwanie i modlitwa.
Całość ubogaci rozważanie ks. Krzysztofa Młotka.
Przeżyjmy ten wyjątkowy czas razem.
Niech to będzie nowy początek!

1 30 listopada 2 1 grudnia 3 2 grudnia 4 3 grudnia 5 4 grudnia 6 5 grudnia 7 6 grudnia 8 7 grudnia 9 8 grudnia 10 9 grudnia 11 10 grudnia 12 11 grudnia 13 12 grudnia 14 13 grudnia 15 14 grudnia 16 15 grudnia 17 16 grudnia 18 17 grudnia 19 18 grudnia 19 grudnia 21 22 23 24 25 Promuj akcję na swojej stronie internetowej
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

2025-12-17 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Jr 23, 5-8 • Mt 1, 18-24
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję