Reklama

"Ucieszyła mnie wieść pożądana, pójdziemy do Domu Pana"

Niedziela przemyska 48/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 29 września w kalendarzu liturgicznym, to święto Archaniołów - Michała, Gabriela i Rafała. W Borku Starym odpust ku czci św. Michała Archanioła, ale nie tylko ten dzień, postanowiono uczcić. Coroczną uroczystość parafialną ubogacono poświęceniem odnowionej polichromii kościelnej.

Pierwotną polichromię z lat pięćdziesiątych - którą wykonał artysta malarz Stanisław Szmuc - za radą ks. Wacława Partyki z Wydziału Duszpasterskiego Kurii i Zbigniewa Juchy, kierownika Wydziału Ochrony Zabytków z Rzeszowa, postanowiono zachować. Prace konserwatorskie Ksiądz Proboszcz z Radą Duszpasterską i parafianami, po porozumieniu się i uzgodnieniu kosztów, zlecili artystom malarzom z Krakowa - Pawłowi Mitce z synami. Polichromię Stanisława Szmuca w kolorach liliowych przy postaciach aniołów i świętych, w ciekawej ornamentyce artyści zachowali i nadali jej nowy koloryt. Prace malarskie bardzo ułatwiły metalowe rusztowania wypożyczone z firmy "Roco" ze Stalowej Woli. Czas konserwacji to sezon letni, od połowy maja do końca września br.

Uroczystością poświęcenia w dniu odpustowym podziękowano Panu Bogu za pomoc i błogosławieństwo, a parafianom za trud podjęcia się odnowy świątyni przez złożenie ofiary.

Mszę św. w ich intencji odprawiał bp Adam Szal w asyście ks. prałata Wacława Partyki, przeora o. Stanisława Obary z miejscowego klasztoru Ojców Dominikanów, ks. dziekana Michała Drabickiego z Błażowej, ks. Mariana Horny, emerytowanego kapelana Wojska Polskiego z Rzeszowa, a kiedyś wikariusza w Borku Starym, ks. Adama Pietruchy, proboszcza z Górzyc Przeworskich, o. Jana Mikruta - rodaka. Do upiększenia uroczystości i głębszego jej przeżycia przyczynił się miejscowy chór z orkiestrą i służba liturgiczna ołtarza. Księdza Biskupa i gości powitał Ksiądz Proboszcz, dzieci i starsi, a pożegnała, dziękując z serca, młodzież. Nadto uroczystość uświetnili licznie zebrani parafianie, zaproszeni goście, ofiarodawcy z kraju i zagranicy, księża - byli wikariusze w Borku Starym i księża z dekanatu błażowskiego.

Niech to dokonane dzieło będzie darem Bogu na chwałę, a parafianom posłuży do jeszcze większej gorliwości o Dom Boży, by się mogli modlić i zbliżać do świątyni, a kiedyś cieszyć chwałą u Boga w niebieskiej świątyni, wśród Aniołów i świętych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież modli się do Maryi o pomoc dla Następcy Piotra

2025-12-13 17:04

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W homilii podczas Mszy św. sprawowanej w we wspomnienie Najświętszej Marii Panny z Guadalupe 12 grudnia Papież Leon XIV w homilii przedstawił Matce Bożej modlitewne błagania, także za siebie, jako Następcę Piotra. Modlił się m.in. słowami Jana Pawła II.

„Matko ‘Boga prawdziwego, dla którego się żyje’, przyjdź z pomocą Następcy Piotra, aby był umocnieniem w jedynej drodze, prowadzącej do błogosławionego Owocu Twojego łona tych wszystkich, którzy zostali mi powierzeni” – wzywał Leon XIV pomocy Maryi podczas Mszy św. sprawowanej 12 grudnia w Bazylice św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieło moralności

Dialog świętej z sędzią przed jej śmiercią męczeńską nazywany jest arcydziełem nauki moralnej.

Święta Łucja pochodziła z Syrakuz na Sycylii. W Żywotach Świętych z 1937 r. czytamy: „Była ona jedynaczką bogatej, chrześcijańskiej wdowy Eutychii z Syrakuz i otrzymała od niej staranne wychowanie”. Łucja była przeznaczona dla pewnego młodzieńca z niemniej szlachetnej rodziny. Kiedy jednak udała się z pielgrzymką na grób św. Agaty do pobliskiej Katanii, aby uprosić zdrowie dla swojej matki, miała się jej ukazać sama św. Agata i przepowiedzieć śmierć męczeńską. Łucja usłyszała wówczas: „Siostro Łucjo, czemuż domagasz się ode mnie tego, co sama wyświadczyć możesz swej matce? Wiara twoja pomogła ci, ponieważ Eutychia już odzyskała zdrowie. Przez ciebie zasłyną Syrakuzy, gdyż dziewictwo jest miłym Chrystusowi mieszkaniem” (tamże). Łucja wróciła do Syrakuz i złożyła ślub dozgonnej czystości.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: stan wojenny nie był mniejszym złem; był złem w czystej postaci i zdradą narodu polskiego

2025-12-13 23:28

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Rafał Guz

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, że stan wojenny w Polsce nie był mniejszym złem, tylko zdradą narodu polskiego i złem w czystej postaci. Zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach stanu wojennego, ani o jego sprawcach.

Prezydent uczestniczył w sobotę na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w uroczystym zapaleniu „Światła Wolności” w 44. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję