Reklama

Lubelscy święci

Orędowniczka pojednania

Historia daje aż nadto dowodów, iż zapominanie o Chrystusowej Ewangelii rodzi straszne konsekwencje: wrogość i zaślepienie stają się przyczyną śmierci wielu niewinnych osób. Niekiedy bestialstwo potęguje się wobec tych, którzy samą swoją osobą mówią o prawdach przekraczających narodowe interesy, którzy są znakami sprzeciwu wobec nieludzkiego postępowania. Do grona osób, które na Lubelszczyźnie zostały zamordowane przez nacjonalistów ukraińskich, należy s. Longina Trudzińska i 7 jej podopiecznych z domu dziecka.

Niedziela lubelska 21/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

23 czerwca 1911 r. w Trembowli urodziło się dziesiąte dziecko państwa Trudzińskich - Wanda. Rodzina była dobrze sytuowana i głęboko religijna. Wandzia była ulubienicą całego domu, rozpieszczaną przez wszystkich. Niestety, kiedy miała zaledwie osiem lat, epidemia tyfusu zabrała jej oboje rodziców. Zaopiekowała się nią najstarsza siostra, ale wkrótce razem ze swoją o dwa lata starszą siostrzyczką, Walerią, została powierzona najpierw siostrom dominikankom w Tarnopolu, a potem siostrom służebniczkom w jej rodzinnym mieście. Była dobrą, uczynną i pracowitą uczennicą, chętnie pomagała młodszym dzieciom; już wtedy przejawiała ducha pobożności i apostolskiego zaangażowania dostosowanego do jej wieku i możliwości. W wieku 18 lat wstąpiła do zgromadzenia swoich wychowawczyń w Starej Wsi i otrzymała imię Longina. Po złożeniu ślubów zakonnych w 1931 r. podjęła pracę jako wychowawczyni w Kozłowie, a następnie w Turkowicach k. Hrubieszowa. Potrzebne do tego kwalifikacje zdobyła na kursie pedagogicznym w Poznaniu. Tamtejsza przełożona, sługa Boża Leonia Nastał, miała młodej siostrze przepowiedzieć męczeńską śmierć. Po zakończeniu nauki s. Trudzińska wróciła do Turkowic i kontynuowała pracę wychowawczą pośród dzieci. Odznaczała się duchem skupienia, gorliwości i poświęcenia. Miała niezaprzeczalny talent pedagogiczny w pracy zarówno z dziewczętami, jak i chłopcami, sierotami lub dziećmi z rodzin ubogich, których nie stać było na ich utrzymanie; umiejętnie sobie radziła z tzw. trudnymi przypadkami. Była wymagająca i konsekwentna, ale w swoim postępowaniu kierowała się sercem i dobrem powierzonych sobie dzieci, za co one odpłacały jej szczerym przywiązaniem. Sytuacja zakładu była bardzo ciężka podczas okupacji, szczególnie wszystkim doskwierał głód. Siostry, aby temu zaradzić, razem z dziećmi jeździły po żywność wózkiem torowym do oddalonych o 8 km Werbkowic. Było to o tyle niebezpieczne, że w okolicy grasowały bandy UPA, siejąc postrach wśród miejscowej ludności polskiej i ukraińskiej. W tym czasie s. Longina była opiekunką 50-osobowej grupy chłopców, której patronował św. Andrzej Bobola. W 1944 r., przed świętem swojego patrona chłopcy wyspowiadali się i przyjęli Komunię św. 15 maja ośmiu wybranych z wielu ochotników miało razem z siostrą wyruszyć po prowiant i odprowadzić na stację matkę jednej z zakonnic. Do tej grupy należeli: Staś Kuczyński z Lublina, Zbyszek Michałowski z Warszawy, Janusz Sadowski ze Lwowa (chłopiec pochodzenia żydowskiego ochrzczony w zakładzie, tam prawdopodobnie otrzymał takie nazwisko) i dwóch braci Wysmyków z Hrubieszowa (imiona pozostałych są nieznane), czyli chłopcy najlepsi i wzorowi. Tego dnia wszyscy, także s. Longina, odczuwali dziwny niepokój. Janusz czuł strach, ale po chwili modlitwy w kaplicy powiedział: „Już się nie boję, bo pójdę z Panem Jezusem. Matka Boża mi pomoże, bo byłem niedawno ochrzczony”. W drodze powrotnej z Werbkowic Siostra zauważyła, że płonie kościół w Malicach i natychmiast z chłopcami pośpieszyła na ratunek. Udało jej się wynieść obraz Serca Jezusowego, a kiedy poszła po inne rzeczy, została przez żołnierzy UPA zatrzymana razem z wychowankami (chłopiec Ukrainiec został zwolniony). Noc spędzili na przesłuchaniach w komisariacie w Sahryniu, a nazajutrz zostali wywiezieni do lasu i w święto swojego patrona rozstrzelani oraz pochowani na miejscu stracenia.
S. Longina miała 33 lata, a jej podopieczni byli w wieku od 10 do 12 lat. Od samego początku towarzyszyła im opinia męczeństwa, ale dopiero w 1975 r. udało się odnaleźć miejsce ich śmierci i pochówku. Dokonano ekshumacji, a szczątki złożono we wspólnym grobie w Starej Wsi. Męczeństwo s. Trudzińskiej i 7 chłopców upamiętnia tablica w kościele w Sahryniu i dzwon kościoła w Malicach oraz kilka publikacji w prasie i literaturze. W związku z 60. rocznicą śmierci na miejscu stracenia postawiono symboliczny krzyż.
Zakonnica, świadcząca dobro dzieciom niezależnie od ich pochodzenia, wyznania czy statusu społecznego i niewinni chłopcy, ratujący rzeczy z domu Bożego, stali się jednymi z licznych męczenników za Polskę i za wiarę. Choć bestialsko zamordowani, wzywają nas do przezwyciężania podziałów, do wzajemnego przebaczenia, pojednania i w tych intencjach wstawiają się za nami przed obliczem Chrystusa - Księcia Pokoju.

Łaski uzyskane za wstawiennictwem s. Longiny i małych męczenników, a także wszelkie informacje na temat ich imion i nazwisk oraz ostatnich chwil życia prosimy zgłaszać pod adresem:
Siostry Służebniczki NMP NP,
Stara Wieś 460,
36-200 Brzozów,
skr. poczt. 66.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kalwaria

Kalwaria Zebrzydowska

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Metropolita krakowski, mówiąc do dziesiątków tysięcy wiernych, wskazywał, że nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. W imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję