Reklama

Boże Ciało, koncert ewangelizacyjny

„Sól ziemi, światło świata”

Niedziela lubelska 28/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tłum ciągle gęstnieje. Matki z dziećmi, starsi, klerycy i siostry zakonne z różnych zgromadzeń, harcerze w mundurach. Najwięcej jest młodzieży z „pokolenia JPII”. Już po raz czwarty w uroczystość Bożego Ciała na Placu Litewskim odbywa się koncert ewangelizacyjny. Pierwszy był w 2003 r., kiedy lublinianie świętowali obecność podarowanego młodym przez Jana Pawła II krzyża Światowych Dni Młodzieży. Dziś, 15 czerwca 2006 r., przywoływane są słowa Papieża Polaka wypowiedziane w Lublinie w 1987 r. - „Wszyscy też stając się uczniami Chrystusa, jesteśmy powołani, aby przez to stawać się zarazem «solą ziemi», a także «światłem świata»”. Chwilę temu, przed gromadzącym się tłumem wystąpiła lubelska grupa BJT. Teraz na scenie ustawia się ponad 100-osobowy „Chór dla Jezusa”, tworzony przez lubelską młodzież. Ma wspierać prowadzących czuwanie „Gospel Rain” i „Full Power Spirit”. Jasne ubrania chórzystów odznaczają się na tle powoli zachodzącego słońca.
Z głośników brzmią pierwsze słowa, muzyka, modlitwa. Na scenie staje Jan Pospieszalski. „Dzisiejsze spotkanie nie jest koncertem, jest pieśnią i modlitwą w języku odpowiadającym wrażliwości młodych ludzi, jest formą wyrazu naszej wiary” - mówi. Rozlegają się oklaski. Ponad sceną wisi duże zdjęcie Jana Pawła II trzymającego monstrancję. Pogodny, uśmiechnięty, rozmodlony. Zdaje się patrzeć na zgromadzonych na placu i jednocześnie zwracać ich uwagę na Chrystusa. Obok rosnącego w środku placu drzewa młodzi piszą na wielkim płótnie intencje, w jakich będą się modlić karmelitanki w Dysie. - „Nie lękajcie się, ja jestem z wami, nie lękajcie się, Bóg jest miłością, nie lękajcie się, trwajcie mocni w wierze” - hymn niedawnego spotkania z Papieżem Benedyktem XVI brzmi coraz mocniej. Nad tłumem powiewają flagi. Młodzi wznoszą ręce, modlą się. - „Czyż nie są «solą ziemi» te chrześcijańskie rodziny, wśród których wzrastają powołania kapłańskie czy zakonne? Te zdrowe rodziny, gdzie młodzi czują «smak» ewangelicznej prawdy i życia w duchu tej prawdy!” - mocno brzmią słowa Jana Pawła II.
Dwoje dzieci dzieli dużą bryłę soli, leżącą na widocznym miejscu sceny. Później każdy z uczestników otrzyma jej część, aby pamiętać o swojej roli, o świadectwie, ewangelizacji. Na scenę wnoszone są fotografie świadków Eucharystii: Karola de Foucauld, Teilharda de Chardin, Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty. Z głośników dobiega, powtarzana setkami ust modlitwa ich tekstami. Powtarzający się jak refren kanon wycisza i budzi refleksje - „Dzięki Ci Panie, za Ciało Twe i Krew, za dary nieskończone wielbimy Cię”. Tak wyraźnie dzisiaj brzmi wezwanie do świadectwa o sile płynącej z Eucharystii, tam, gdzie potrzeba miłości. Obok sceny, z pilnującymi porządku rozmawia ok. 40-letni człowiek. Choć jest ciepły wieczór, ma na sobie wiele ubrań. Wygląda tak, jakby cały swój dobytek nosił ze sobą. Zagląda stojącym obok w twarze. Ludzie odsuwają się od niego. Ochrona odprowadza go za scenę. - „Pan jest pijany, proszę nie przeszkadzać...”.
Na scenę wychodzi ks. Mirosław Ładniak, współorganizator spotkania i zachęca do wyrażania modlitwy gestem. - „Jesteś królem, królem jest Bóg” - zgromadzeni wznoszą ręce. I znów przypominają się słowa Jana Pawła II: „Czyż nie są «światłem świata» te wspólnoty Ludu Bożego - parafie i inne środowiska - gdzie «światła... nie stawia się pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim» i bliskim, i także dalekim. Bo Chrystus mówi: «Niech świeci wasze światło przed ludźmi». A światłem tym są dobre uczynki: życie zgodne z wiarą!”. Modlitwa obejmuje zaniedbane dzieci, nieletnich w konflikcie z prawem, bezrobotnych, młodych, którzy nie widzą dla siebie przyszłości w Polsce, emigrujących absolwentów, naukowców, lekarzy, robotników, rozczarowanych przemianami. Ks. Mieczysław Puzewicz, który wraz z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży podjął się organizacji koncertu, mówi o trudnych wyborach „Polski wyjeżdżającej”, o tych, którzy planują lub już podjęli decyzję o wyjeździe. Niektóre twarze młodych zastygają w zadumie. To o nich jest mowa? Wśród tłumu rozdawane są ulotki z numerem konta, na które można wpłacać pieniądze na operację oczu maleńkiego Adasia. - Bądźmy lepsi niż inni o nas mówią - podkreśla Jan Pospieszalski. Dziewczyna w białej koszuli sięga po ulotkę, czyta, wkłada do książki wyjętej z plecaka. To Biblia… - Życzę wam, abyście potrafili ten koncert zmienić w koncert życia, w którym pierwsze skrzypce gra miłość - mówi ks. Puzewicz, a młodzi modlą się, by potrafili stać się światłem dla wątpiących i niepewnych. Od zapalonego Paschału odpalają pochodnie, a potem świece, które przynieśli ze sobą.
Miasto żyje swoim rytmem. Turyści wracający ze starówki przystają i patrzą ze zdziwieniem. Zapach kadzidła zwraca uwagę na wchodzącą na plac procesję. Tłum się rozstępuje. Pod baldachimem - płótnem z wypisanymi przez młodych intencjami - abp Józef Życiński niesie Najświętszy Sakrament. Zgromadzeni przyklękają, pochylają głowy. Brzmi potężna modlitwa Litanią do Serca Pana Jezusa w wersji napisanej specjalnie na tę uroczystość przez Pawła Bębenka, kompozytora muzyki chrześcijańskiej z Krakowa. Miasto zostaje zawierzone Chrystusowi Eucharystycznemu. - Modlę się dziś z wami, abyście byli światłem i nie pozwolili się zgasić tym, którzy kochają mrok; modlę się, aby wasza sól nie utraciła nigdy swego smaku, byście nie stali się jakąś przyprawą, która używana jest tylko w celach dekoracyjnych, która zatraciła silę swojego oddziaływania - mówi Metropolita Lubelski. - Wy jesteście również Bogu potrzebni. Wasze światło powinno wnosić nową nadzieję w polski pejzaż - podkreśla.
Na Plac Litewski wchodzi procesja z obrazem Matki Bożej Płaczącej. Obraz wnoszony jest w asyście młodych matek z dziećmi na rękach. Przypomina to słowa Benedykta XVI, że „pierwszą procesję Bożego Ciała odprawiła Maryja, gdy udała się z Nazaretu, do swej krewnej Elżbiety, niosąc w łonie Jezusa, krótko po Jego poczęciu”. Rozbrzmiewa pieśń: Maria, Regina mundi, Maria, Mater Eclesiae. Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem kończy uroczystość. Obficie padają słowa podziękowania: Jackowi Wnukowi za scenariusz, chórowi, zespołom, wolontariuszom… Jeszcze pieśń na zakończenie. Jedna, druga… kolejna. Pozostaje nadzieja, że zapalone dziś na nowo światło nie zgaśnie, a sól nie utraci smaku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnaleźć radość w Bogu

2025-08-16 10:24

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Aleksander Radecki

Ks. Aleksander Radecki

Archidiecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Żywego Różańca rozpoczął się w Henrykowie od konferencji ks. Aleksandra Radeckiego, który poruszył ważne kwestie związane z modlitwą różańcową i wskazał na tajemnice różańcowe, jako te, które mają ożywić wiarę człowieka i są wskazaniem na drodze do szczęścia i radości.

Konferencja zbudowana była w formie drogi po życiu człowieka. Ksiądz Aleksander zachęcał do ożywienia wspólnot Żywego Różańca, wskazując, że wspólnoty te coraz bardziej się zmniejszają. W pierwszej części ukazane zostały tajemnice radosne różańca świętego. Kapłan podsumował ją piosenką, zachęcając obecnych do wspólnego śpiewu. Piosenka opowiadała o szczęściu ziemskim i pokazywała, co jest szczęściem zwierząt, a co ludzi. - Wniosek wydaje się jasny, ziemskie wymiary szczęścia człowieka nie zaspokoją. Tylko Bóg nas zaspokaja, więc warto zadbać o perspektywę, w której własny świat zobaczymy we właściwych proporcjach - mówił kapłan, opowiadając o sanktuarium Matki Bożej na Górze Iglicznej i przywołując słowa św. Jana Pawła II i pytając: - Skąd mamy czerpać prawdziwą radość? - Radość jako jeden z owoców Ducha Świętego jest pragnieniem każdego człowieka. A czy człowiek byłby w stanie zrobić zapis wszystkich osiągnięć, w każdej kategorii życia? Czy zauważamy, że każdy z nas ma powody do dumy i satysfakcji oraz nadziei na lepszy los? Okazuje się, że nie potrafimy dziękować i radować się, a wolimy zazdrościć, a wtedy człowiek nikczemnieje - stwierdzał ze smutkiem ks. Aleksander, dodając: - Nie umiemy wykorzystywać tego, co mamy i dzielić się z tym innymi.
CZYTAJ DALEJ

„Bóg was nie uchronił” - pielgrzymi z Radomia walczą z „internetowymi znawcami”, a poszkodowani dojechali na Jasną Górę

2025-08-13 20:18

[ TEMATY ]

pielgrzymka

diecezja radomska

BP Jasnej Góry

Licznie, solidarnie, z tradycją wieków, z paulinami i raz na sto lat tak najkrócej można scharakteryzować pielgrzymki piesze z Radomia, Kalisza, Vranowa i Łomży. Do pieszych dołączali też pielgrzymi rowerowi i biegacze.

Jest już dotychczasowa frekwencyjna rekordzistka - Piesza Pielgrzymka Radomska, a w niej 7 tys. 255 pątników. Po raz 388. dotarł wierny Kalisz. Pątnicy przynoszą ze sobą modlitwę zwłaszcza o nowe powołania kapłańskie i zakonne, za poszkodowanych pątników radomskich. Za 100 lat diecezji dziękowali pątnicy łomżyńscy. Nie zabrakło „Słowaków od paulinów”.
CZYTAJ DALEJ

Żyjmy Bożą obecnością

2025-08-16 19:07

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Łukasz Krzysztofka

- Jesteśmy za mało ludźmi paschalnymi, wielkanocnymi. Za słabo żyjemy zwycięstwem Chrystusa. Jesteśmy nieraz sparaliżowani, pełni lęku, a przecież to Chrystus zwyciężył świat, a nie świat Chrystusa – powiedział w homilii w czasie Mszy św. kończącej 49. Pieszą Pielgrzymkę Opolską na Jasną Górę bp Andrzej Czaja.

Ordynariusz opolski przewodniczył koncelebrowanej Eucharystii dla opolskich pątników na Jasnogórskim Szczycie. Mszę św. koncelebrowali m.in. ks. Daniel Leśniak, obecny kierownik pielgrzymki opolskiej, oraz ks. Marcin Ogiolda, wieloletni przewodnik kompanii na opolskim szlaku na Jasną Górę, a także liczne grono kapłanów diecezjalnych i zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję