Reklama

Chicagowskie refleksje

Tożsamość emigrantów (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo ważnym elementem w podtrzymywaniu tożsamości narodowej emigrantów jest ich religia. Jest niemal rzeczą naturalną, że polscy emigranci rozpoznawani są na obczyźnie przez swoją wiarę. Utarło się nawet powszechnie znane powiedzenie Polak - katolik. Na głęboką więź między religią a patriotyzmem pracowali Polacy przez całe tysiąclecie. Umiłowanie ojczyzny i wiary stawało się w czasach zagrożeń często heroicznym aktem. Znajdowało to wyraz w historii naszego narodu, w oddawaniu życia za ojczyznę i za wiarę. W Ameryce mamy wspaniałe przykłady bohaterskich postaw: np. Kościuszki czy Pułaskiego. Wielka emigracja żyła narodowymi wartościami, które wyrażały wszystko co polskie i katolickie i zdolna była cierpieć za ojczyznę i wiarę. Bo tylko ten jest jej godzien, kto potrafi o niej mówić, ale przede wszystkich jej służyć i dla niej cierpieć. Są to jednocześnie międzyludzkie wartości tkwiące w Kościele i w kulturze narodów miłujących swoją ojczyznę. Kultura bowiem, jak przypominał nam Jan Paweł II, jest wyrazem człowieka i potwierdzeniem jego człowieczeństwa. „Człowiek przez ojczyznę żyje, przez nią jest kształtowany i w ten sposób tworzy siebie, swoją tożsamość. I równocześnie człowiek tworzy kulturę we wspólnocie z innymi. Kultura jest więc wyrazem międzyludzkiej komunikacji, współmyślenia i współdziałania ludzi. Pozostaje ona na służbie wspólnego dobra i staje się podstawowym dobrem ludzkich wspólnot. Naród, któremu odbierano jego polityczną niepodległość w sposób czasem brutalny, pozostał sobą przez swoją kulturę. I to dziedzictwo każdy z nas, a ja w sposób szczególny - nosimy w sobie” - powiedział Papież we Włocławku 6 czerwca 1991 r. To dziedzictwo kultury noszone jest przez ludzi w ich sercach i umysłach. Czy dzisiejsi emigranci identyfikują się z tymi elementami kultury zawartymi w tysiącletniej tradycji narodu bogatego w miłość do ojczyzny i wiarę w Boga. Czy identyfikują się z Kościołem, który przyniósł Polsce Chrystusa, to znaczy „klucz do zrozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek” (Jan Paweł II Warszawa 2 czerwca 1979 r.). Aby na to pytanie odpowiedzieć należy uwzględnić zmiany zarówno w rozumieniu obecnego pojęcia ojczyzny jak i religii. Ojczyzna, jako ziemia żywicielka, funkcjonuje już w bardzo małym zakresie. Przeciętny Polak nie widzi bezpośredniego związku pomiędzy ziemią, gdzie się urodził a słowem Ojczyzna. Bardziej skłonny jest utożsamiać się z narodem polskim jako takim, niż z mieszkającymi ludźmi w określonym terytorium, albo z konkretnym miejscem swojego urodzenia. Obecnie pojęcie ojczyzna wiąże się w umysłach młodych Polaków bardziej z kulturą polską i językiem niż z określonym miejscem. Ma na to wpływ edukacja szkolna, która kształtuje postawy patriotyzmu, albo je niszczy, jak to niejednokrotnie bywało w historii naszego narodu. Pomimo różnych zagrożeń duchowe wartości narodu są nadal priorytetowym probierzem jego tożsamości, a są nimi wszelkie jego arcydzieła. Bo one jak mówił Norwid, zdolne są przetrwać i same się obronić „Nie miecz, nie tarcz - bronią Języka, Lecz arcydzieła” (Język ojczysty). Źródłem arcydzieł narodowych był zawsze duch narodu, który związał się z Duchem Boga. Dlatego w Polsce tak głęboko tkwi zjednoczenie tego, co boskie z tym, co ludzkie. Powiedzenie Polak-katolik wyrasta z tych właśnie korzeni, które są ciągle żywe mimo podcinania ich przez wrogów Polski i Kościoła. Religijność Polaków w przeważającej mierze jest związana z kulturą narodową, a ta z kolei jest kształtowana przez chrześcijaństwo. Religijność ta jest mocno zagrożona wśród Polaków na emigracji, gdzie spotykają się oni z różnorodnością kultur i religii. W kraju rodzinnym nie była ona narażona na konfrontacje i próby co do wyboru różnych wzorców zachowań religijnych i moralnych. Obrona swoich wartości religijnych i moralnych jest czymś naturalnym i spotykamy się z tym zjawiskiem we wszystkich grupach etnicznych, również tutaj w Ameryce. Poszczególne grupy etniczne manifestują swoją odrębność kulturowa i religijną poprzez parady, pikniki i inne spotkania organizowane w tym celu przez różne organizacje i związki wyznaniowe. Religia stanowi bardzo ważny element integracyjny grupy etnicznej. Kościół katolicki w Ameryce stanowi dla wszystkich emigrantów wspaniałą przystań i obronę wartości religijnych, niezależnie od różnic etnicznych i kulturowych. Struktura powszechności Kościoła katolickiego daje możliwość wyrażania swojej tożsamości narodowej i kulturowej poprzez wypełnianie we własnym języku religijnych zachowań liturgicznych. Obecnie Msza święta i inne sakramenty mogą być sprawowane w każdym języku. Jest to możliwe po Soborze Watykańskim II. Kościół katolicki może służyć każdemu niezależnie od jego języka i kultury. Trudności na jakie napotykają emigranci, domagający się od przedstawicieli Kościoła sprawowania sakramentów w ich własnym języku, mogą tu i ówdzie natrafiać na przeszkody, a przyczyny są różne. Najczęściej wynikają z braku zrozumienia głoszenia słowa Bożego wszystkim ludziom i właściwej duszpasterskiej troski o emigrantów. Spotykamy czasem księży, którzy twierdzą, że a ich władze nie pozwolą na Mszę św. w języku polskim, chociaż sami są z pochodzenia Polakami. Nie rozumieją oni nowego podejścia do liturgii wyrażonego na Soborze Watykańskim II, że Słowo Boże głoszone w ojczystym języku niesie ze sobą oprócz swojej mocy zbawczej również całe bogactwo kultury danego narodu. Liturgia w języku ojczystym odwołuje się nie tylko do lepszego zrozumienia słów Pisma Świętego, ale wnosi całe bogactwo kultury narodu. Msza św. odprawiana w języku ojczystym ubogacona jest tym duchowym dziedzictwem, któremu na imię Polska. Dał temu wyraz Jan Paweł II sprawując w języku ojczystym liturgie na Placu Zwycięstwa w Warszawie (2 VII 1979 r.). Włączył on w liturgię Eucharystii całą przeszłość narodu polskiego, jej żywych i zmarłych synów i córki, ludzi innych wyznań chrześcijańskich i religii, tych którzy zginęli w powstaniach narodowych, wreszcie zwykłą ludzka pracę i wszystkie ludzkie wartości tworzone i przekazywane następcom, a które w Chrystusie stają się narodem i Kościołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Róża z Limy

[ TEMATY ]

święci

wikipedia.org

Religijne wychowanie Izabela de Floresy del Oliva urodziła się 20 kwietnia 1586 r. W Limie przeżyła całe swoje życie. Imię wybrała jej matka, okazało się, że na krótko. Dziewczynka ze względu na delikatną cerę nazywana była Różą. Potem otrzymała to imię podczas bierzmowania i mało kto pamiętał, że wcześniej nazywała się Izabela. Pracowitość Róża była równie pracowita, co piękna. Odznaczała się głęboką wiarą i pobożnością. Bardzo szybko zaczęła pomagać rodzinie. Hodowała kwiaty, haftowała, szyła. Jako młoda dziewczyna obiecała Panu Bogu całkowite oddanie i złożyła ślub czystości. Kiedy próbowano wydać ją za mąż, ona zdecydowanie przeciwstawiła się temu. Wszystkie trudności znosiła z wielką cierpliwością.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Augustyna

[ TEMATY ]

nowenna

św. Augustyn

pl.wikipedia.org

Wizja św. Augustyna” Philippe de Champaigne

Wizja św. Augustyna”
Philippe
de Champaigne

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Augustyna. Nowenna do odmawiania między 19 a 27 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Jadowniki Mokre pożegnały śp. abpa Józefa Kowalczyka

2025-08-23 13:35

[ TEMATY ]

abp Józef Kowalczyk

Archidiecezja Gnieżnieńska

- Śp. abp Józef Kowalczyk żył dla Pana, żył i pracował dla Jego Kościoła. Świadkowie jego codziennej pracy zaświadczają, że była gigantyczna - powiedział abp Wiktor Skworc o zmarłym byłym nuncjuszu apostolskim w Polsce i Prymasie. Były biskup tarnowski przewodniczył Mszy św. żałobnej w kościele w Jadownikach Mokrych - rodzinnej parafii abpa Kowalczyka.

Liturgię poprzedziła procesja z trumną byłego nuncjusza apostolskiego w Polsce z Ośrodka Opiekuńczo - Rehabilitacyjnego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Caritas Diecezji Tarnowskiej do kościoła parafialnego. Abp Kowalczyk był inicjatorem powstania ośrodka, a 24 lata temu otwierał go także ówczesny biskup tarnowski Wiktor Skworc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję