Patronat nad wystawą objął burmistrz Siewierza Andrzej Mruk. „Jesteśmy dumni, że nasz krajan przed laty odkrył to niezwykłe miejsce dla Polski, świata i Peru. To za sprawą takich osób, jak Jerzy Majcherczyk, Siewierz jest słynny, bo potęgą każdej społeczności są nie tylko dobra materialne, ale przede wszystkim wielcy, zacni ludzie” - zaznaczył Burmistrz miasta.
Dotknąć potęgi Boga
Zainteresowanie wystawą przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Sala wystawowa w dniu otwarcia nie pomieściła wszystkich zainteresowanych. Na szczęście, wystawę będzie można zwiedzać do 1 lutego 2007 r. Uroczystość swoją obecnością zaszczycił konsul Ambasady Peru w Polsce Osvaldo Bravo Donelli. Przybyli goście z całej Polski, ludzie kultury i telewizji, pasjonaci podróży i odkryć, m.in. Michał Fajbusiewicz i Zbigniew Buczkowski. Proboszcz parafii św. Macieja Ap. w Siewierzu, ks. kan. Józef Dawczyński oraz ks. Sławomir Czalej, uczestnik tegorocznej jubileuszowej wyprawy do Colca, dokonali uroczystego aktu poświęcenia wystawy. „Pragnieniem moim i pewnie wielu uczestników narodowej wyprawy jest, aby wszyscy zwiedzający tę wystawę doświadczyli, dotknęli potęgi Boga. My, którzy zobaczyliśmy to miejsce w pełni możemy zaświadczyć o Bożej potędze widzianej dzięki niezwykłej przyrodzie. To miejsce nas przemieniło.” - powiedział ks. Czalej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Powrót do korzeni
„Serce zostało w rodzinnym Siewierzu i kanionie Colca w Peru. W Siewierzu, który wspominam z wielkim sentymentem i za którym tęsknię, spędziłem dzieciństwo, tutaj są groby moich rodziców, dziadków i pradziadków. Miasteczko o przebogatej historii, otoczone z trzech stron lasami, z rzeką Czarną Przemszą, jeziorem, a za moich czasów też stawami (tzw. gliniankami), było idealnym miejscem do poznawania świata. Ojciec zabierał mnie w każdą niedzielę na długie spacery. Pokazywał, jak podejść sarnę czy zająca, jak odróżnić grzyby trujące od jadalnych, sosnę od świerka. Uczył, jak nie zabłądzić w lesie, jak po korze drzew rozpoznać, gdzie jest północ a gdzie południe. Wszystko to rozbudzało moją wyobraźnię i chęć zobaczenia, co kryje się za górą, za morzem, za horyzontem... Ilekroć jestem w Polsce, przyjeżdżam do Siewierza choćby na kilka godzin. W kanionie Colca zostawiłem «dorosłą» część serca. Jako młody mężczyzna musiałem stawić czoło trudom wyprawy dnem dziewiczego kanionu. Z ogromnym wysiłkiem i ryzykiem pokonywałem na gumowym pontonie wodne progi, często wbrew logice, ale z wiarą we własne umiejętności i w Boga” - wspominał Jerzy Majcherczyk. „Cieszę się, że mogę coś zrobić dla rodzinnego miasta. W tych zdjęciach sprzed 25 lat i sprzed kilku miesięcy jest całe moje życie, moja pasja, to wszystko co zrobiłem dla Peru, dla świata i dla Polski. Jestem szczęśliwy, że ta wystawa została zorganizowana właśnie w rodzinnych stronach” - dodał.
Kanion Colca w liczbach
Kanion Colca o długości 120 km przecina Kordylierę Zachodnią Andów i wrzyna się około 3400 m w głąb ziemi. Jest to najgłębszy kanion świata - znacznie węższy i dwukrotnie głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado. W pewnym miejscu północna ściana kanionu obniża się do 600 m i łączy z rowem tektonicznym Doliny Wulkanów. Dzieli się na 3 części: pierwszą, 20-kilometrową, zwaną „Cruz del Condor”, drugą - 44-kilometrową i trzecią - 56-kilometrową. Głębokość kanionu Colca według „Księgi Rekordów Guinessa” wynosi: 3, 232 m - ściana lewa, czyli południowa, 4, 388 m - ściana prawa, czyli północna.