Agnieszka Lorek: - Jakie cechy posiada prawdziwy myśliwy?
Marian Dudek: - Myśliwy musi mieć przede wszystkim duszę myśliwego, czyli musi kochać i szanować przyrodę, rozumieć jej prawa, być zahartowanym na trudy związane z przebywaniem w terenie.
- Jakie obowiązki związane są z tą służbą?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Myśliwy ma cały szereg różnorakich obowiązków. W myślistwie obowiązuje zasada: „najpierw hodujesz potem polujesz”. Jesienią gromadzimy zapasy karmy na zimę, budujemy paśniki i podsypy. Przez cały rok chronimy zwierzynę przed kłusownikami. Zimą, w czasie trudnych warunków pogodowych doglądamy i dokarmiamy zwierzynę, przeglądamy lasy, zdejmujemy wnyki stawiane przez kłusowników. Poza tym myśliwy musi zagospodarować tzw. poletka zaporowe, aby zwierzyna nie wychodziła na pola, nie robiła szkód w uprawach rolnych.
- Kim są kłusownicy?
- Są złodziejami, którzy narażają zwierzynę na niepotrzebne cierpienie, powodują długie męczarnie zwierząt.
Reklama
- Jeśli myśliwy kocha przyrodę, to dlaczego strzela do zwierząt?
- Prawda, wielu uważa odstrzał zwierzyny za akt niehumanitarny, ale tak już jest od wieków, że myśliwi pozyskują nadwyżki dzikiej zwierzyny do celów użytkowych. Pozyskanie zwierzyny jest ściśle regulowane planem odstrzału.
- Czy nie można zostawić przyrody samej sobie?
- Obecnie nie. Cywilizacja niszczy obszary przyrodnicze. Gdyby nie działalność myśliwych już dawno wyginęłoby wiele gatunków zwierząt. W tej chwili lisy przetrzebiły zwierzynę drobną, nie ma prawie zajęcy. Musimy redukować populację lisów.
- Czy myśliwy może polować kiedy chce?
- Zdecydowanie - nie! Myśliwy nie może iść sobie do lasu z bronią, bez zawiadomienia Zarządu Koła, bo wówczas jest podejrzany o nielegalne polowanie. Myśliwi polują w określonym czasie. Są to polowania zbiorowe lub indywidualne. Polowania odbywają się według ściśle ustalonego kalendarza, mamy plan polowań zbiorowych, a polowania indywidualne odbywają się za specjalnym zezwoleniem, które można uzyskać u łowczego Koła. Wówczas można starać się o tzw. indywidualny odstrzał, z którego należy się rozliczyć.
Ja np. jestem myśliwym i selekcjonerem. Każdy hodowca musi selekcjonować swoje stado, aby było zdrowe. W prawie łowieckim jest zapisane, że myśliwy może strzelać tylko do rozpoznanego celu, w związku z czym myśliwy widzi zwierzynę i wie, ze to jest ten gatunek, który stanowi cel polowania.
- Co spowodowało, że został Pan myśliwym?
- Zamiłowanie do lasu, zwierząt i myślistwa, bo myślistwo to nie tylko strzelanie, ale przede wszystkim hodowla.
- Jakie zwyczaje związane są z myślistwem?
- Pozdrowieniem myśliwych jest „Darz Bór” - oznacza ono, że wypowiadający je życzy pozdrawianemu obfitych łowów, obdarzenia łaskawością boru. Kolejnym ze zwyczajów jest ślubowanie myśliwskie - nowo wstępujący do grona myśliwych składa je klęcząc na lewym kolanie i z bronią postawioną przy lewej nodze. Mamy także myśliwski „chrzest” i „pasowanie” - czyli ceremonie uhonorowania początkującego myśliwego farbą pierwszej strzelonej drobnej lub grubej zwierzyny. Te, które wymieniłem, to tylko kilka, ale jest ich dużo więcej.
- Jakie zwierzęta można spotkać w obwodzie dzierżawnym Koła Łowieckiego „Cietrzew”?
- Obecnie można spotkać łosie, jelenie, sarny, dziki, lisy, jenoty, bażanty, daniele oraz kaczki.
- Jak łazowskie Koło „Cietrzew” uczciło w tym roku liturgiczne wspomnienie Patrona myśliwych?
- W związku z przypadającym 3 listopada liturgicznym wspomnieniem patrona myśliwych - św. Huberta, w sobotni ranek 4 listopada tradycyjnie już do kościoła Miłosierdzia Bożego w Rokitnie Szlacheckim przybyli członkowie łazowskiego Koła Łowieckiego „Cietrzew” wraz z najbliższymi. Doroczne spotkanie rozpoczęło się uroczystą Eucharystią, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Rokitnie Szlacheckim, ks. kan. Piotr Kubat. Składając Najświętszą Ofiarę modlono się o Boże błogosławieństwo dla żyjących członków Koła oraz o życie wieczne dla zmarłych.