Przechodząc ul. Mikołaja Kopernika w Krakowie, można dokonać odkrycia co najmniej na miarę tego „kopernikańskiego”. Wystarczy tylko wykazać się minimalną spostrzegawczością, a na pewno dostrzeżemy widniejącą na bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa informację o kaplicy wieczystej adoracji Pana Jezusa.
Wchodząc do jej wnętrza, uderzy nas niewątpliwie wyjątkowa prostota tego miejsca. Zajmiemy sobie jedną z ławeczek, przywitamy się z obecnym przed nami niemal na wyciągnięcie ręki Chrystusem Eucharystycznym i zaczniemy Go kontemplować.
Nasz wzrok skupiony przede wszystkim na monstrancji od czasu do czasu spocznie zapewne również na umieszczonym nieco poniżej tabernakulum. Jego drzwiczki zostały ozdobione artystycznym wyobrażeniem twarzy naszego Zbawiciela. Przypuszczam, że dla wielu z przychodzących na adorację będzie to impuls, aby przypomnieć sobie konkretne sceny biblijne i spróbować wyobrazić oblicze Jezusa. Komuś innemu przyjdą być może na myśl słowa znanych pieśni czy też kanonów religijnych. Choćby na przykład takiego: „Przed obliczem Pana uniżmy się. On sam wywyższy nas. Jego jest ziemia i czas. On sam wywyższy nas”.
Kiedy tylko zerkniemy nieco na lewo, uświadomimy sobie, na czym polega ta Chrystusowa „filozofia” wywyższania. Tuż obok ołtarza stoi bowiem wysoki drewniany krzyż. Nie sposób go w tej kaplicy nie zauważyć. I dlatego nie da się przejść obok niego obojętnie. Adorujemy Jezusa. Powierzamy Mu nasze troski. Wyświetlamy niejako przed Nim całe nasze życie. A On po prostu do nas mówi: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech weźmie swój krzyż i Mnie naśladuje”.
Codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele Księży Jezuitów przy ul. Kopernika 26 jest możliwa już od godz. 6.30 i trwa aż do 18.30.
Pomóż w rozwoju naszego portalu