Reklama

Sokołów Podlaski

Z Bogiem na zimowisko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno przy parafii Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim powstał oddział Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Chcieliśmy, aby praca tej grupy przynosiła dobre efekty, a także by panowała w niej miła atmosfera. Postanowiliśmy zorganizować w czasie ferii zimowych wyjazd rekolekcyjno-rekreacyjny w góry, w celu zawiązania przyjaźni między członkami KSM-u, a także by zachęcić innych do przyłączenia się do naszego Stowarzyszenia. Pomysłodawcą i głównym organizatorem był asystent naszego oddziału ks. Ireneusz Izdebski.
Wyjechaliśmy 28 stycznia. Po 10-godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce. Nasza kwatera mieściła się w domu Sióstr Józefitek w Kościelisku koło Zakopanego. Siostrom serdecznie dziękujemy za gościnność oraz anielską cierpliwość dla prawie 40-osobowej grupy niesfornej młodzieży. Mieszkaliśmy tam razem z grupą z Węgrowa. Oprócz ks. Ireneusza był z nami także ks. Rafał Romańczuk i ks. Antoni Klukowski - opiekunowie młodzieży węgrowskiej. To właśnie księża dbali o bogate przeżycia duchowe.
W poniedziałek z samego rana, po modlitwie, poszliśmy do wypożyczalni, aby „zaklepać” sobie narty na cały tydzień. Przy okazji mogliśmy poznać najbliższą okolicę, która okazała się niezwykle malownicza. Z każdej strony otaczały nas wspaniałe góry. W południe wybraliśmy się na Gubałówkę. Było ciężko, ale nie da się opisać radości ze zdobycia pierwszej górki. Najwspanialszy jednak był powrót. Schodząc w dół nie brakowało upadków w śnieg, a miejscami nawet wspólnie turlaliśmy się z góry. Zabawy w śnieżnym puchu nie było końca. Wróciliśmy zmęczeni i przemoczeni, ale co najważniejsze, na każdej twarzy gościł szeroki uśmiech. Następnego dnia wyruszyliśmy na stok narciarski. Większość z nas po raz pierwszy jeździła na nartach, dlatego niezwykle pomocna okazała się nasza pani instruktor - Ania Pitoń, która w każdej chwili służyła pomocą i dobrymi radami. Warto dodać, że Łukasz Szczurek, zawodnik Biatlonowego Klubu Sportowego w Kościelisku, w którym pani Ania trenuje młodzież, zdobył kilka dni wcześniej na Mistrzostwach Świata Juniorów Młodszych we Włoszech złoty medal w biegu indywidualnym na dystansie 12, 5 km. Byliśmy więc w pewnych rękach i niektórzy z nas już pierwszego dnia mogli popisać się swym, nie odkrytym do tej pory, talentem narciarskim. Takimi osobami byli na przykład ks. Rafał czy Kasia Kalicka, którzy w mgnieniu oka pojęli tę trudną sztukę. Inni natomiast już po pierwszym dniu zmagań na stoku mogli pochwalić się licznymi siniakami. Jednak pod czujnym okiem pani instruktor obyło się bez poważniejszych wypadków. Pod koniec tygodnia każdy z nas jeździł bez większych trudności.
Nasze dni nie były ciągle takie same. Ponieważ mieliśmy ferie, nie postępowaliśmy według ściśle ułożonego planu. Każdy z nas mógł zgłosić własny pomysł na ciekawe spędzenie czasu. Dlatego też nasze wyjścia w góry nie zakończyły się tylko na Gubałówce. Wybraliśmy się do Doliny Strążyskiej. Przez całą drogę mieliśmy wspaniałe widoki. Przed nami rozpościerał się Śpiący Rycerz z krzyżem na Giewoncie, a wokół roztaczały się piękne skały porośnięte górskimi iglakami. Widoki te były jeszcze piękniejsze dzięki wspaniałej pogodzie. Byliśmy również na Kalatówkach. Po drodze do schroniska mijaliśmy klasztor Sióstr Albertynek oraz Ojców Albertynów. W schronisku na Kalatówkach raczyliśmy się zupą ogórkową. Odwiedziliśmy także Krupówki, gdzie mogliśmy kupić pamiątki dla naszych bliskich. Największym powodzeniem cieszyły się oscypki.
Ponieważ było to zimowisko o charakterze rekolekcyjnym nie brakowało również przeżyć duchowych. Każdy dzień rozpoczynaliśmy jeszcze przed świtem (godz. 6.30!!!) Mszą św. Nawet tak wczesna pora nie przeszkadzała nam w licznym udziale w Eucharystii. Dzień kończyliśmy modlitwą różańcową, w której na nowo uczyliśmy się rozważać życie Jezusa i Maryi. Szczególnie ważne dla nas było odnowienie, w uroczystość Matki Bożej Gromnicznej, Ślubów Jasnogórskich i całkowite zawierzenie się Maryi. W czasie tego nabożeństwa w sposób szczególny łączyliśmy się z naszymi rodzinami. Był to ostatni wieczór w górach.
Chcemy serdecznie podziękować wszystkim osobom, bez których ten wyjazd nie mógłby dojść do skutku: ks. Ireneuszowi, ks. proboszczowi Stanisławowi Boguszowi, naszym Rodzicom, burmistrzowi miasta Sokołów Podlaski Bogusławowi Karakuli, senatorowi Waldemarowi Krasce, właścicielom firm: Sawhal - Zbigniewowi Sawickiemu, DarGaz - Dariuszowi Smuniewskiemu, PolSero - Zbigniewowi Seroczyńskiemu, prezesom firm: StalFa - Zygmuntowi Butrym, Telefony Podlaskie - Józefowi Fedorczakowi i Tadeuszowi Kempistemu, a także Elżbiecie Świszczewskiej oraz wszystkim, którzy wspierali nas duchowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Wojciech Osial: religia ma niezastąpioną rolę w wychowaniu

2025-09-28 19:35

[ TEMATY ]

religia

bp Wojciech Osial

religia w szkole

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję