Reklama

Miejsce dla św. Szymona

Bernardyni z Czerniakowa mają kolejnego świętego współbrata - św. Szymona z Lipnicy. Z tej okazji zapraszają wszystkich na dziękczynienie za jego kanonizację.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bernardyńskiej parafii św. Bonifacego na Czerniakowie żywy jest kult różnych świętych. W poniedziałek czcimy św. Jana z Dukli, we wtorek św. Antoniego, środę poświęcamy Matce Bożej Nieustającej Pomocy, czwartek Miłosierdziu Bożemu, a piątek patronowi naszej parafii św. Bonifacemu - wymienia proboszcz o. Sławomir Zaporowski OFM. - Dlatego też z trudem teraz znajdziemy czas na kult naszego nowego św. Szymona z Lipnicy - mówi.

Wśród innych świętych

Kompleks klasztorno-parafialny na Czerniakowie kryje wiele tajemnic świętości i skarbów sztuki sakralnej. Tu w krypcie pod ołtarzem małego barkowego kościoła św. Antoniego kryje się jeden ze skarbów kultu religijnego. W przeszklonej trumience znajdują się szczątki św. Bonifacego, męczennika z pierwszych wieków chrześcijaństwa.
Bernardyni również czczą i zachęcają do modlitwy przed relikwiami św. Jana z Dukli, patrona nowego kościoła. - Ojciec prowincjał zapowiedział, że nam również ofiaruje część relikwii naszego współbrata św. Szymona z Lipnicy. Dla niego także znajdzie się miejsce - zapewnia o. Zaporowski.
- On zawsze mi imponował bezgranicznym oddaniem dla drugiego człowieka - mówi o. Zaporowski, wskazując na rzeźbioną figurkę św. Szymona z Lipnicy, wykonaną przez jednego z braci. - Jako bernardyni bardzo się cieszymy, że został kanonizowany. Myślę, że dzięki temu będzie bardziej znany i czczony w naszym kraju - dodaje bernardyn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najpiękniejszy kościół w Warszawie

Jadąc Wisłostradą w kierunku Wilanowa, widać jak zza klasztornego muru wyłania się niewielki kościółek św. Antoniego, prawdziwa perła baroku. Ta mała świątynia przetrwała prawie bez żadnego uszczerbku II wojnę światową. A to jest ewenement w stolicy. Dzięki temu czerniakowski kościół św. Antoniego jest jedną z najpiękniejszych warszawskich świątyń. - On jest najpiękniejszy! - z dumą poprawia o. Zaporowski.
Również coraz więcej turystów przybywa tutaj, by podziwiać ten piękny kościół. Zwiedzanie go coraz częściej wpisuje się po prostu w program wycieczek po Warszawie. Jak wielki mają skarb, wiedzą również mieszkańcy parafii św. Bonifacego, którzy wciąż chętnie modlą się w starym kościele.
Pomimo że kilkadziesiąt metrów dalej stoi większy i wygodniejszy kościół św. Jana z Dukli, to jednak część nabożeństw nadal jest odprawianych w tym małym, ciasnym, ale bardzo pięknym kościółku. W tygodniu odprawiane są tu poranne Msze św. oraz jedna o siódmej rano w niedzielę, udzielamy tutaj również chrztów i ślubów - mówi proboszcz.

Leciwi parafianie

Parafianie z Czerniakowa to w większości starsi ludzie. Na terenie parafii jest bardzo mało dzieci i młodzieży. Znajduje się tylko jedna szkoła (gimnazjum). - Dlatego też nasze duszpasterstwo jest bardzo tradycyjne i ukierunkowane na starszych - wyjaśnia proboszcz.
W parafii bardzo prężnie działa trzeci zakon franciszkański, Żywy Różaniec i Legion Maryi. - Mamy też franciszkańską oazę młodzieżową. Aranżują oni oprawę muzyczną na niedzielnej Mszy św. o godz. 10. Jednak to jest zaledwie garstka młodych - z żalem opowiada o. Zaporowski.
Natomiast bardzo aktywni są wierni zrzeszeni w Akcji Katolickiej. Jedną z ciekawszych ich inicjatyw jest „kącik dobrej książki”, gdzie w każdą niedzielę zapraszane są ciekawe osoby. - Tutaj można też poczytać prasę katolicką, ksiązki, jak również wypić kawę i porozmawiać. Staramy się w ten sposób promować dobre książki i dobra prasę - podkreśla o. Zaporowski.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję

2024-04-19 12:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam wystawa sztuki Biennale. Ojciec Święty odwiedzi pawilon watykański, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet. Oczekuje się, że krótka wizyta papieża w Wenecji potrwa około pięciu godzin, obejmując między innymi Mszę św. na słynnym na całym świecie Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka.

Opublikowany w Watykanie program jest następujący:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję