Reklama

Od Mariazell do Asyżu (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynamy czwarty dzień pielgrzymki. Poprzedniego dnia wieczorem, podczas kolacji w Montesilvano dołączył do naszej grupy metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak. Dzisiejszy poranny etap podróży, jak zaznacza Ksiądz Arcybiskup, jest pielgrzymką w rewanżu. Udajemy się do Ortony - miasta, które w ubiegłym roku podarowało parafii Osiny relikwie św. Tomasza Apostoła. Z relikwiami Świętego przybył do małych Osin Pasterz archidiecezji Lanciano-Ortona, Wikariusz Kurii oraz Burmistrz tego miasta. Wówczas to abp Nowak postanowił, by w rok później odbyć pielgrzymkę dziękczynną do Ortony. Spełniamy wraz z Pasterzem naszej diecezji to postanowienie i obietnicę.
Mieszkańcy Ortony z ciekawością przyglądają się naszej grupie opatrzonej stosownym emblematem, informującym skąd przybywamy. Mijani przez nas mieszkańcy miasta obdarzają nas serdecznymi uśmiechami. Włosi doskonale wiedzą, z czym powinni kojarzyć nazwę miasta Częstochowa. - Madonna Nera - wykrzykuje starszy pan i przyjaźnie pozdrawia mnie dłonią. Poza nielicznymi mieszkańcami, nie dostrzegamy jakichś innych grup wycieczkowych czy pielgrzymich. Ulice są niemal puste. Niewielu turystów odwiedza Ortonę, bowiem przewodniki nie szczędzą jej komentarzy typu - mało ciekawa, senna, pozbawiona atrakcji. Mamy nieco inne spojrzenie. Naszym celem jest katedra, gdzie spoczywają relikwie św. Tomasza. W 1258 r. sprowadzili je do miasta krzyżowcy. Kiedy w 1943 r. katedra św. Tomasza została zburzona podczas nalotów aliantów, relikwie złożone w romańskim grobowcu w krypcie katedry, ocalały. Spoczywają pod głównym ołtarzem. Dziś mamy szczęście uczestniczyć przy nich we Mszy św. Przewodniczy jej abp Stanisław Nowak w koncelebrze pozostałych dwunastu kapłanów pielgrzymów.
W homilii Ksiądz Arcybiskup wskazuje na postać św. Tomasza - Apostoła trudnej i wielkiej wiary, patrona szukania Miłosierdzia Bożego. Wątpiący w zmartwychwstanie Jezusa, gdy dotknął Jego ran uwierzył mocno, poszedł najdalej z wszystkich Apostołów i udowodnił swą pracą misjonarską i męczeńską śmiercią w Indiach, jak mocno kocha Chrystusa. „Wiarę można sobie wymodlić - zachęca nas do tego św. Tomasz, który jest wielkim znakiem wiary” - podkreśla w swym słowie Metropolita Częstochowski. Wskazuje dalej na fakt, iż wiara rozwija się przez Eucharystię, przez Komunię z Bogiem. „Trzeba mieć żywy kontakt z chrześcijaństwem, trzeba kochać Eucharystię. To dotykanie Boga Żywego” - mówi Ksiądz Arcybiskup. „Św. Tomaszu, obyśmy się nauczyli tej mądrości, że wierzyć trzeba konkretami - Eucharystią” - kończy homilię abp Nowak. Rok temu w Osinach, podczas uroczystości przyjęcia relikwii św. Tomasza Ksiądz Arcybiskup mówił m.in.: Uczyńmy z Tomaszowych słów «Pan mój i Bóg mój» często powtarzany akt strzelisty. Największą radością jest uznanie, że Bóg jest moim Bogiem, że mnie kocha. Uwierzmy w tę indywidualną miłość Stwórcy do każdego z nas. Niech ten Apostoł, czciciel Maryi, który czerpie z Miłosierdzia Bożego, zostanie z nami i niech nas prowadzi do Chrystusa”. To niezwykłe zrządzenie Opatrzności, bowiem właśnie dziś, wprost od relikwii św. Tomasza udamy się do pobliskiego Lanciano, miejsca Cudu Eucharystycznego, gdzie przechowywane są cudowne postaci eucharystyczne. Św. Tomasz poprowadzi nas do Chrystusa. Wcześniej jednak przeżywamy radość spotkania z proboszczem katedry w Ortonie, ks. Tarcisio Frezza oraz burmistrzem Ortony Niccolŕ Fratino. Ksiądz Arcybiskup dziękując za dar relikwii św. Tomasza, jaki otrzymała nasza diecezja w roku ubiegłym, składa na ręce Księdza Proboszcza wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Niezwykle ciepłe słowa padają pod adresem Burmistrza, który z wielkim szacunkiem schyla się do stóp Arcybiskupa Metropolity. Dowodem wielkiej przyjaźni jest dla nas gest otwarcia relikwiarza głowy św. Tomasza, otwieranego jedynie raz w roku z okazji uroczystości ku czci Świętego. To wielkie wyróżnienie i łaska. Klęcząc przed Relikwiami jeszcze raz możemy powtarzać za św. Tomaszem: „Pan mój i Bóg mój”. Patrzę na zatopionego w modlitwie Księdza Arcybiskupa i raz jeszcze przypominam sobie słowa, jakie wypowiedział w Osinach: „Największą radością jest uznanie, że Bóg jest moim Bogiem, że mnie kocha”. To, że możemy przemierzać piękną włoską ziemię i odwiedzać jej miejsca święte jest jednym z przejawów Bożej miłości. W drodze, wśród piękna świata, w bliskości świętych łatwiej w to uwierzyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół
Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję