Z okazji zbliżającego się złotego jubileuszu Twoich święceń kapłańskich, przypadającego 30 czerwca, chcemy tymże listem okazać Tobie, Czcigodny Bracie, serdeczną pamięć i wraz z Tobą całym sercem wyśpiewać Bogu chwałę za szczególny dar Jego dobroci.
Przez Boga wezwany na głos Chrystusa, Boskiego Mistrza, wstąpiłeś do Zgromadzenia Świętego Franciszka Salezego i odtąd starałeś się naśladować przykład św. Jana Bosko, który gromadził wokół siebie młodzież, aby uczyć ją i wychowywać. W tym celu założył to Zgromadzenie, które przekazywało wiedzę i wychowywało młodych ludzi w duchu chrześcijańskim.
Dosyć szybko, Czcigodny Bracie, ukazałeś swoje przymioty i zdolności jako profesor, przełożony i rektor Wyższego Seminarium swojego Zgromadzenia w Krakowie, a następnie jako inspektor Wrocławskiej Prowincji. Wykazałeś się doświadczeniem w jej zarządzaniu oraz ojcowską miłością wobec współbraci w Zgromadzeniu.
W roku 1992, kiedy została powołana do życia diecezja sosnowiecka, po rozważnym namyśle świętej pamięci Naszego Poprzednika Jana Pawła II, zostałeś wybrany jej pierwszym biskupem.
W roku 1999 za pontyfikatu Jana Pawła II przyjąłeś wraz z wiernym twoim ludem w swojej diecezji Jego Świętobliwość, który przybywając na tę ziemię uradował się wzrostem duchowym wiernych.
Wierny salezjańskiemu charyzmatowi byłeś zatroskany przede wszystkim o ludzi młodych, poszukujących prawdziwego szczęścia. Dla nich z miłością pracowałeś i wykonywałeś kapłańskie obowiązki. Nie zaniedbywałeś również pozostałych spraw powierzonej tobie diecezji, jak chociażby potrzeb rodzin i ubogich, czy też należytego i gorliwego kształcenia duchowieństwa i świeckich dla pożytku Kościoła.
Poznaliśmy Ciebie jako Pasterza głębokiej duchowości, aktywnego i gorliwego, zawsze wiernego Magisterium Kościoła. W sposób jasny i właściwy wyjaśniałeś naukę katolicką lub jej broniłeś, szczególnie pomagałeś Kościołowi w swojej diecezji. Tym zapracowałeś sobie na godną nagrodę u Pana.
W tych zwięzłych zdaniach wspominamy Twój pasterski trud, a w dzień pięćdziesiątej rocznicy twojego kapłaństwa, My razem z biskupami, kapłanami, ludź oddanymi służbie Bożej oraz z wszystkimi wierzącymi składamy Tobie życzenia. Ponadto powierzamy Ciebie matczynej opiece Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki i nieustannie wypraszamy dla Ciebie obfitości Bożej łaski.
W końcu, Czcigodny Bracie, dołączamy do tych modlitw i życzeń nasze Apostolskie Błogosławieństwo udzielone Tobie z życzliwością, chcielibyśmy również dołączyć do tych wszystkich, którzy będą uczestniczyć w Twoim radosnym jubileuszu kapłańskim.
Watykan, 24 maja 2007, w trzecim roku naszego pontyfikatu,
Kochani, Siostry i Bracia,
Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.
Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
Jaką naukę przekazuje Jan Kościołowi? Czego nas uczy? Wszak Jan jest modelem, przykładem, mistrzem życia dla wszystkich, którzy uwierzyli w Chrystusa.
W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: «Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!» Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: «Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma on wie jadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.