Reklama

Pokuta w karnawale?

Niedziela warszawska 4/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ani to Wielki Post, ani Adwent, tylko karnawał w pełni, a tu w Kościele znowu słychać wezwanie do nawrócenia. Czy nie można by z tym poczekać do Środy Popielcowej? Zaledwie półtora miesiąca od Wigilii... Po co ludziom psuć zabawę? Przecież coś im się od życia należy. Nawet w Piśmie Świętym czytamy, że jest właściwy czas na wszystkie sprawy pod niebem: jest czas rodzenia i czas umierania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich...

Ale Chrystus działa niekonwencjonalnie. Tak dziś, jak i przed dwudziestu wiekami, gdy wezwanie do nawrócenia wypowiedział, niby to w niewłaściwym czasie i miejscu, i pod niewłaściwym adresem. Bo Galilea nie była ziemią proroków. Żaden stamtąd nie pochodził, ani tam nie nauczał. Nie było tam szkół rabinistycznych, ani wysiadujących całymi dniami pod bramą miejską łowców sensacji. W Galilei ciężko pracowali bohaterowie Jezusowych przypowieści: oracze, siewcy, żeńcy, plantatorzy winogron i rybacy - "lud ziemi", jak ich pogardliwie nazywali mieszkańcy Judei. Jedni trudzili się na polach w skwarze południa. Drudzy wypływali na połów o zachodzie słońca, a wracali nad ranem, czasem z pustymi i dziurawymi sieciami, które trzeba było naprawiać przez cały dzień. Nie mieli czasu na rozmowy o Królestwie Bożym.

Zielona i kwitnąca Galilea kontrastowała z pustynną, surową i mistyczną Judeą, z jej wspaniałymi tradycjami religijnymi i jedyną na ziemi Świątynią prawdziwego Boga. Tymczasem kraina wokół Jeziora Genezaret nie przypadkiem nazywana była Galileą pogan. I nie chodziło li tylko o naturalne spoganienie pokoleń zamieszkujących najdalej od Jerozolimy. Izajasz, używając tego określenia, miał na myśli również fakt podbicia owych ziem przez Asyryjczyków i osiedlenia tam pogańskich przybyszów. Samo zamieszkiwanie w pobliżu starożytnej Drogi Nadmorskiej, którędy przeciągały karawany kupieckie i obce armie idące na podbój ówczesnego świata, nie sprzyjało zachowaniu tożsamości narodowej i religijnej. I właśnie tam, od wezwania do nawrócenia, zaczyna się Jezusowe głoszenie Ewangelii. Dla Boga nie ma bowiem niewłaściwego czasu i miejsca, aby działać. Dlaczegoż to zielone ogrody Galilei miałyby być gorsze od judejskich pustyń? Albo rybacy mniej godni poznania i głoszenia prawdy Bożej niż jerozolimscy uczeni w Piśmie i faryzeusze? Przecież Bóg nie jest niewolnikiem czasu i miejsca ani struktur społeczno-religijnych.

Wymagania Ewangelii są równie aktualne i obowiązujące w świątyni, co i na karnawałowym balu, nawet na roztańczonych ulicach Rio de Janeiro. Nie ma takich miejsc i takich nocy, gdzie można o Bogu zapomnieć. I nie ma takich ludzi, o których by Bóg zapomniał. Ku Niemu mamy się zwracać i nawracać nie tylko w chwilach smutku, ale i w doświadczeniu upojnego szczęścia. Bo dla chrześcijanina nie ma czasu - póki czas istnieje - który nie byłby częścią historii zbawienia. Naszego zbawienia - również w karnawale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prenumerata Tygodnika Katolickiego "Niedziela"

Karol Porwich/Niedziela

JAK ZAMÓWIĆ PRENUMERATĘ „NIEDZIELI”

CZYTAJ DALEJ

Św. Bernadetta Soubirous

[ TEMATY ]

święta

źródło: wikipedia.pl

św. Maria Bernadetta Soubirous

św. Maria Bernadetta Soubirous

Bernadetta urodziła się w Lourdes 7 stycznia 1844 roku. W wieku czternastu lat przy grocie Massabielle objawiła się jej Matka Boża, która przedstawiła się jako Niepokalane Poczęcie.

W wieku dwudziestu dwóch lat Bernadetta postanowiła zamknąć się w klasztorze w Saint-Gildard, domu macierzystym zgromadzenia sióstr miłosierdzia z Nevers, gdzie pozostała aż do śmierci w 1879 roku.

CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda: Najbardziej palącą potrzebą jest odnowa wiary

2024-04-16 10:40

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

abp Tadeusz Wojda

EpiskopatNews

- Musimy najpierw odnowić naszą wiarę, aby dawać wiarygodne świadectwo - mówi KAI arcybiskup Tadeusz Wojda, metropolita gdański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Dodaje, że ożywienie wiary pomoże rozwiązać wiele innych kwestii i wyzwań, przed którymi stoi dziś Kościół w Polsce. „Dzisiaj więc trzeba pracować nad rozbudzaniem wiary. To wyzwanie trzeba przełożyć na konkretne działania duszpasterskie: poczynając od budowania nowych relacji, bycia dla poszukiwania tych, którzy stoją na peryferiach, pochylania się nad cierpiącymi i upadającymi” - mówi.

A oto pełen tekst rozmowy z nowym przewodniczącym Episkopatu:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję