Reklama

Relikwie św. Dominika w Sosnowcu

To była wielka chwila dla ministrantów, grup młodzieżowych, scholi, kobiet oczekujących na potomstwo, ale także wszystkich wiernych, którzy zdecydowali się odwiedzić kościół św. Rafała Kalinowskiego w Sosnowcu. 5-6 października w świątyni, w której pracę duszpasterską prowadzą salezjanie, wystawione były relikwie św. Dominika Savio. W tym roku trwa bowiem peregrynacja relikwii w Polsce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

24 godziny modlitw

Relikwie św. Dominika przebywały w Sosnowcu 24 godziny. W piątek, 5 października o 15.30 przed ołtarzem stanął oszklony sarkofag, przedstawiający figurę św. Dominika zachwyconego widokiem nieba w momencie śmierci. Po godzinnym nabożeństwie, któremu towarzyszył sakrament pokuty, Mszę św. z udziałem dzieci sprawował ks. inspektor Bolesław Kaźmierczak. O godz. 18 Eucharystii przewodniczył ks. prepozyt Karol Malasiewicz. „Piękne i głęboko przeżywała bliskie spotkanie ze swoim Patronem młodzież, która uczciła go Mszą św. i refleksyjnym czuwaniem, wypełnionym rozważaniami, śpiewem i modlitwą, a zakończonym tradycyjnym u salezjanów słówkiem wieczornym w późnych już godzinach nocnych” - relacjonuje Joanna Sobczyk. Sobota rozpoczęła się poranną Mszą św. Następnie modlili się starsi i chorzy, później siostry zakonne diecezji sosnowieckiej. Głównym uroczystościom przewodniczył, wczesnym popołudniem, bp Adam Śmigielski SDB. Było to jednocześnie pożegnanie relikwii w naszej diecezji.

W pogoni za świętością

Bp Adam Śmigielski podkreślił młody wiek, ale i bogatą spuściznę Świętego. „Gdy umierał miał 15 lat, nie wybudował żadnego kościoła, nie napisał żadnej książki, nie zrobił niczego specjalnego. A jednak urzeka nas swoim człowieczeństwem. Bo prawdziwy święty to przede wszystkim prawdziwy człowiek” - mówił Biskup. Dodał, że jeśli ktoś nie szanuje drugiego człowieka, nie może być świętym, choćby nawet codziennie odmawiał setki modlitw. „Widzimy takich ludzi, którzy z wielką ochotą publicznie się modlą, pokazują swoją pobożność w świetle reflektorów, ale ich życie zaprzecza wypowiadanym słowom. Modlą się przed figurą, a diabła mają za skórą” - podkreślił Ordynariusz. Ksiądz Biskup przypomniał również, że św. Dominik Savio w dniu I Komunii św. postawił sobie cztery zasady: częstą spowiedź i Komunię św., nie opuszczanie niedzielnej Mszy św., traktowanie Jezusa i Maryi jako najlepszych przyjaciół i unikanie za wszelką cenę grzechu śmiertelnego. „I to powinniśmy naśladować, chcąc być świętymi, bo wszyscy jesteśmy powołani do świętości” - zaapelował bp Śmigielski.

Katecheza relikwiarza

Urna, która zawiera kości św. Dominika Savio, jest wielkim relikwiarzem w formie przezroczystej szkatuły. Do jej budowy użyto brązu, kryształu, żywicy syntetycznej, prawdziwych tkanin do ubrania i gładkiego jedwabiu. Części wykonane z brązu przedstawiają epizody z życia św. Dominika. Płaskorzeźba od strony głowy przedstawia duchowość św. Dominika - Święty w postawie skupienia i modlitwy zwrócony do kielicha i chleba symbolizujących Eucharystię, a za jego plecami Niepokalana i ks. Bosko. W ten sposób oddano zasadnicze elementy i punkty odniesienia jego duchowości, którymi były: modlitwa, Eucharystia, Maryja i ks. Bosko. Druga płaskorzeźba, od strony nóg, przestawia św. Dominika w działaniu - Święty pochylony nad chorym, potrzebującym; z prawej strony scena, w której św. Dominik rozdziela dwóch gwałtownych i wymierzających sobie ciosy kolegów. Te sceny wyrażają pozytywny styl życia, a także angażowanie się społeczne oraz otwartość na innych. W części dolnej urny, w trójkątach, zostały wyryte niefiguratywne kształty pełne dynamiki, które oddają zasadnicze cechy sposobu życia św. Dominika: z lewej - otwartość na wezwanie - słuchanie, w środku - odpowiedź pełna akceptacji - osobiste „tak”, z prawej - ogromna stałość w dążeniu do celu - determinacja.
Św. Dominik, chociaż w pozycji leżącej, jest przedstawiony jako żyjący i w momencie ekstazy, tak więc w ruchu. Postura Świętego została oddana na podstawie badań, jakim zostały poddane zachowane szczątki. Obserwacje, badania i odlew gipsowy czaszki pozwoliły poznać kształt głowy. Te dane oraz znane opisy Świętego pochodzące od osób, które go znały, pomogły w rekonstrukcji ciała i twarzy.
Dominiku Savio był pierwszym Świętym wychowankiem założyciela salezjanów. Urodził się 2 kwietnia 1842 r. W wieku 12 lat został przyjęty przez ks. Bosko do oratorium na Valdocco. Zmarł 9 marca 1857 w Mondonio, w wieku niespełna 15 lat. 12 czerwca 1954 r. papież Pius XII ogłosił go Świętym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z absolutnym niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję