Reklama

Wiadomości

Sejm: dziś debata, jutro głosowanie nad projektem "Stop pedofilii"

Pojawiły się zarzuty, że intencją projektu jest zakazanie edukacji seksualnej. Jeśli intencją edukatorów seksualnych jest namawianie małoletnich do obcowania płciowego, wówczas zarzut jest słuszny - mówił podczas sejmowej debaty nad obywatelskim projektem "Stop pedofilii" Mariusz Dzierżawski, przedstawiciel wnioskodawców. Głosowanie nad projektem odbędzie się w czwartek.

[ TEMATY ]

debata

sejm

PAP/Radek Pietruszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Projekt, który poparło 265 tys. obywateli, na sali plenarnej przedstawiał Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro-prawo do życia, która powołała do życia Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop pedofilii".

Projekt opiera się na nowelizacji art. 200b Kodeksu Karnego. Według proponowanych zmian, karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 będzie podlegał ten, kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez osobę małoletnią obcowania płciowego, a do lat 3 – jeśli dopuszcza się tego czynu za pomocą środków masowego komunikowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karze pozbawienia wolności do lat 3 ma ponadto podlegać ten, kto „propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej”.

Zdaniem autorów projektu, art. 200b k.k. we wcześniejszym brzmieniu penalizował jedynie publiczne propagowanie lub pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim. Ograniczał się więc wyłącznie do sytuacji, kiedy osoba dorosła współżyje z osobą małoletnią, całkowicie pomijając fakt, że coraz częściej propaguje oraz pochwala się sytuacje, kiedy to małoletni podejmują współżycie ze sobą.

Reklama

Mariusz Dzierżawski stwierdził, że projekt spotkał się z gigantycznym atakiem ze strony mediów i znacznej części środowisk politycznych. - Pojawiły się zarzuty, że intencją projektu jest zakazanie edukacji seksualnej. Jeśli intencją edukatorów seksualnych jest namawianie małoletnich do obcowania płciowego, wówczas zarzut jest słuszny. Tak, chcemy powstrzymać deprawację małoletnich, ponieważ jesteśmy przekonani, że pozbawione wstydu dzieci, dla których seks ma być czynnością banalną, są łatwym łupem dla pedofilów - mówił Dzierżawski.

Skrytykował też przyjęte w wielu krajach Europy Zachodniej standardy WHO i Niemieckiego Biura Edukacji Zdrowotnej, na podstawie których realizowane byłyby programu edukacji seksualnej w Polsce. - Według standardów, dzieci w wieku 0-4 powinny otrzymać informację na temat masturbacji i czerpania przyjemności z dotykania własnego ciała - mówił i zaapelował o przyjrzenie się skutkom edukacji seksualnej na Zachodzie: wymienił "tysiące aborcji wśród nastolatek, epidemię chorób wenerycznych, zaburzenia tożsamości płciowej wśród dzieci".

Zakończył cytatem z Jana Pawła II o tym, że "naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości". - Dodam, że naród, który deprawuje własne dzieci, niszczy swoją przyszłość - powiedział Mariusz Dzierżawski.

Przemysław Czarnek (PiS) zapowiedział, że jego klub jest za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji z dwóch powodów. Pierwszym jest respektowanie art. 72 Konstytucji, w którym zapisano ochronę praw dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją. Drugim powodem jest poszanowanie dla obywatelskich projektów, pod którymi podpisują się wyborcy i które zasługują na to, by były procedowane.

Reklama

Monika Wielichowska (KO) stwierdziła, że jest to niebezpieczny projekt, gdyż pod płaszczykiem walki z pedofilią chce wprowadzić zakaz edukacji seksualnej. Dlatego jej klub będzie głosował za odrzuceniem projektu już w pierwszym czytaniu.

"Jeśli nawet niektóre środowiska próbują wykorzystywać (...) edukację seksualną, by promować własne idee - zgodzę się, że nie zawsze słuszne i pożądane - to nie można skreślać czegoś, co się edukacją seksualną nazywa" - stwierdził Krzysztof Paszyk z klubu PSL-Kukiz`15.

Grzegorz Braun z Konfederacji powiedział, że "rewolucja, której deprawacja jest narzędziem, atakuje młodych Polaków i z uwagi na to z najwyższą uwagę pochylamy się nad tym obywatelskim projektem i będziemy kibicować procedurze, która - mam nadzieję - doprowadzi do jego uchwalenia".

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł poinformował, że rząd nie przygotował w tej sprawie stanowiska, dlatego on przedstawia stanowisko ministra sprawiedliwości. Przytoczył informacje z Wielkiej Brytanii, gdzie dochodziło do przypadków gwałtów małoletnich dziewcząt przez rówieśników m.in. tuż po zajęciach z edukacji seksualnej. Na lekcjach takich ma dochodzić głównie do rozdawnictwa środków antykoncepcyjnych, a dziecko wynosi z nich zachętę do spróbowania seksu. W imieniu ministerstwa sprawiedliwości wiceminister wyraził poparcie dla projektu i zwrócił się o skierowanie go do dalszych prac, gdyż zmierza on w słusznym celu ochrony dzieci".

Głosowanie nad projektem nastąpi w bloku głosowań przewidzianym na czwartkowe popołudnie.

2020-04-15 17:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Witek: jestem zaniepokojona tym, co się dzieje w Senacie w związku z ustawą dot. wyborów prezydenckich

Jestem zaniepokojona tym co się dzieje w Senacie, jak postępuje marszałek Tomasz Grodzki; otrzymałam od niego zapewnienie, że nie będzie trzymał ustawy ws. wyborów prezydenckich przez 30 dni - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Apelowała do senatorów o "rozsądek i poczucie odpowiedzialności".

Witek na wtorkowej konferencji prasowej nawiązała do podanej przez marszałka Senatu informacji, że posiedzenie izby, która ma zająć się m.in. ustawą dot. przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. zaplanowano na najbliższy poniedziałek, wtorek i środę. Podkreśliła, że jest zaniepokojona tym, co się dzieje w Senacie oraz tym, jak postępuje marszałek Tomasz Grodzki. Jak mówiła, "otrzymała od niego zapewnienie, że nie będzie trzymał ustawy ws. wyborów prezydenckich przez 30 dni".
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Uwaga! Strona faustyna.pl została zhakowana

Oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów - informuje Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Kochani, informujemy, że oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów. Pracujemy intensywnie nad przywróceniem pełnej funkcjonalności i bezpieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję