Reklama

Zapomniane skarby sztuki

Niedziela legnicka 5/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mauzolea i kaplice grobowe to świetne miejsca, w których można uczyć się historii... mody. Kto nie wierzy, niech zajrzy do książki Mauzolea i kaplice grobowe od XVI do początku XX wieku w dawnym województwie legnickim Hanny Kozaczewskiej-Golasz, która ukazała się właśnie nakładem Oficyny Politechniki Wrocławskiej. Jest to jej praca profesorska. Nakład - niestety - tylko 200 egzemplarzy.

Wiele osób, które spoczęły w owych kaplicach i mauzoleach, przedstawionych zostało na całopostaciowych nagrobkach w pełnych przepychu strojach, obowiązujących w danej epoce. To zresztą jedna ze wskazówek, którą kierują się naukowcy, datując dany nagrobek, jeśli daty są już zatarte. A mamy tutaj do czynienia często wręcz z istną rewią mody. Wystarczy zajrzeć choćby do kościoła w Szklarach Górnych koło Lubina, w którym zachował się arcyciekawy zbiór całopostaciowych płyt epitafijnych. Ich niezwykłość polega m.in. na tym, że stoją one rzędami po dwóch stronach w prezbiterium, nadając wnętrzu niepowtarzalny klimat i urok. Możnowładcy i szlachta, chcąc uhonorować swych zmarłych, wznosili mauzolea i kaplice grobowe, wzorując się na książęcych kaplicach grobowych z czasów średniowiecza, wzniesionych we Wrocławiu, Opolu i Lubiążu, a także na barokowych mauzoleach z Legnicy i Krzeszowa. Zaczęli stawiać je już od XVI w., ale - w odróżnieniu od książęcych - nie były one dotąd prezentowane kompleksowo w literaturze. Pracę Hanny Kozaczewskiej-Golasz z Politechniki Wrocławskiej należy uznać więc za pionierską.

Podczas wielu lat badań zewidencjonowała ona ponad sto obiektów (73 na wsiach i 35 w miastach), z czego wiele z nich prezentuje wybitny poziom artystyczny. Do takich arcydzieł sztuki sepulkralnej zaliczyć należy w pierwszej kolejności piaskowcowy sarkofag Erdmanna von Promnitza, poległego w 1704 r. pod Poznaniem w wojnie ze Szwedami. Stoi on w mauzoleum w Zamienicach w gminie Chojnów. Na wieku widnieje pełna postać zmarłego mężczyzny w zbroi. Sarkofag ten dźwigany był pierwotnie przez sześciu nagich niewolników (symbolizujących pokonanych wrogów), klęczących ze związanymi do tyłu rękoma. Ustawieni zostali oni obecnie przed sarkofagiem. Przepasany szarfą oficerską rycerz w prawej ręce trzyma szpadę (została tylko rękojeść), a lewą, na piersi, tamuje krew chusteczką. Jego głowa spoczywa na poduszce. Nie brakuje, oczywiście, także herbu Promnitza. Sarkofag, wykonany z piaskowca, ufundowała jego matka. Widać, że nie szczędziła grosza, by upamiętnić syna. Jest niezwykle piękny. Wysokiej klasy rzeźbiarze pracowali również nad dwoma sarkofagami w Krzydłowicach w gminie Grębocice. Pierwszy opiera się na sześciu lwach, drugi - na sześciu orłach. W sarkofagu stojącym na orłach spoczęła Maria Charlotta z domu Dyner, żona Bara von Stosch (1713-1729). Drugi sarkofag ma zniszczoną dużą część wieka wraz z napisem, dlatego można się tylko domyślać, że złożono w nim Bara von Stosch. Godzien uwagi jest także na pewno sarkofag Heleny Friederike von Bock, stojący w mauzoleum w Studnicy w gminie Miłkowice. Ma barokowe kształty, wykonano go z piaskowca. Stoi na czterech orłach. Jego wieko zdobią fale i... kogucie ogony. Niestety, nie da się ukryć, że większość mauzoleów i kaplic nagrobnych na terenie byłego województwa legnickiego jest w stanie katastrofalnym. Niszczone, niedoceniane, rozgrabiane przez lata prezentują najczęściej przerażający widok. Potraktowano je jako dobro niechciane, choć stanowią cenny przykład sztuki, która w całym cywilizowanym świecie podlega ochronie prawnej i opiece lokalnych władz. W wielu krajach perełki architektoniczne, takie jak wyżej opisane, byłyby wielkim magnesem dla turystów. W Legnickiem, w większości przypadków, jest wciąż inaczej. A że i cmentarz może być turystyczną mekką mogą świadczyć tłumy zwiedzających na cmentarzu żydowskim przy ul. Ślężnej we Wrocławiu. Jest to obecnie oddział Muzeum Miejskiego we Wrocławiu. Kiedyś porastający chwastami, od pewnego czasu jest systematycznie odnawiany. Stanowi obecnie jedną z największych atrakcji turystycznych Wrocławia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wywiad z abp. Wacławem Depo: Matka wskazująca drogę - droga Maryi prowadzi za Chrystusem

2025-11-19 14:15

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Maryja

Archiwum abp. Wacława Depo

O pracach Komisji Maryjnej KEP, potrzebie nawiedzenia Ikony Jasnogórskiej oraz niektórych tytułach maryjnych z abp. Wacławem Depo – przewodniczącym Komisji Maryjnej KEP – rozmawia Monika Książek (Tygodnik "Niedziela").

CZYTAJ DALEJ

Zawierzają Kościół i Polskę - rekolekcje biskupów

2025-11-20 16:13

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

biskupi

BPJG

Biskupi na rekolekcjach

Biskupi na rekolekcjach

- Jasna Góra jest sercem Kościoła w Polsce, dlatego jesteśmy tutaj i prosimy za naszą wspólnotę i Ojczyznę. Z Maryją omawiamy najważniejsze wyzwania – podkreślił arcybiskup Tadeusz Wojda Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. W sanktuarium trwają rekolekcje biskupów odbywają się pod hasłem: "Być Prorokiem Nadziei". Bierze w nich udział niemal cały Episkopat. Nauki głosi ks. dr Jan Jędraszek, filozof i spowiednik z Domu Rekolekcyjnego Księży Pallotynów w Otwocku.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę, że biskupi są pasterzami Kościoła w Polsce, dlatego też szczególnie podczas rekolekcji zanoszone są intencje naszej Ojczyzny. - Czujemy potrzebę wspólnego bycia tutaj u Matki Bożej. Często do Niej przyjeżdżamy, aby z Nią omówić nasze sprawy. Polecamy Jej, Kościół i wszystkie wyzwania, których jest przecież tak dużo - podkreślił abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący KEP zauważył, że dzisiejszy świat się zmienia, społeczeństwo się zmienia, ale i Kościół się zmienia. – Jest mniej ludzi w Kościele, młodzież poszukuje swojego miejsca, coraz częściej pojawiają się osoby, które nie chrzczą dzieci. To są nowe wyzwania i dlatego ta zmieniająca się rzeczywistość wymaga od nas, byśmy to wszystko dziś oddali Maryi – mówił abp Wojda w rozmowie z @JasnaGóraNews.
CZYTAJ DALEJ

Papież u augustianek w Montefalco: człowiek który przynosi pokój

2025-11-20 20:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

augustianki

@Vatican Media

Papież z wizytą u agustianek z Montefalco.

Papież z wizytą u agustianek z Montefalco.

Po spotkaniu w Asyżu z włoskimi biskupami, Leon XIV udał się w czwartek 20 listopada do wspólnoty zakonnej, która pielęgnuje pamięć św. Klary od Krzyża. Z zakonnicami papież spędził chwilę na rozmowie, następnie odprawił Mszę, a na koniec zjadł z nimi obiad. Siostra Maria Cristina Daguati mówi Vatican News: „Znamy go od lat, to był moment pełen bliskości. Ma osobowość, która przynosi pokój.”

Był tu wcześniej jako profes, potem kilkakrotnie jako generał Zakonu św. Augustyna. Dziś, 20 listopada, Robert Francis Prevost, 267. papież Kościoła powszechnego, powrócił do augustiańskiego klasztoru św. Klary z Montefalco na prywatną wizytę. Chwila wspólnoty z klauzurowymi zakonnicami rodziny augustiańskiej, którą Leon XIV wybrał jako drugi przystanek swojej krótkiej podróży po Umbrii, po wizycie w Asyżu, gdzie spotkał się z Konferencją Episkopatu Włoch, kończącą 81. Zgromadzenie Ogólne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję