Reklama

Parafia pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Antolce

Pamięta czasy Biskupa Kaczmarka

Czesławów-Antolka - ta nazwa parafii funkcjonuje we wszelkich dokumentach kościelnych, choć formalnie i potocznie obowiązuje tylko nazwa „Antolka”. Wielu parafian pamięta czasy 17-letniej budowy kościoła i osobiste zaangażowanie weń bp. Czesława Kaczmarka, wspomagającego materialnie i pasterską modlitwą całe to wówczas karkołomne przedsięwzięcie. A były to lata bardzo trudne dla budowy świątyń i w ogóle dla Kościoła w Polsce.

Niedziela kielecka 4/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbudowany 50 lat temu

Dokładnie budowa kościoła została zakończona w 1967 r. Do Miechowa i Książa było daleko, ówczesny biskup kielecki Czesław Kaczmarek uznał więc konieczność budowy kościoła w miejscowości Antolka, na terenach ofiarowanych w większości przez rodzinę Hallerów. Parafia została erygowana 18 kwietnia 1947 r. Niełatwą misję budowy kościoła biskup powierzył ks. kan. Walentemu Herczykowi, uznając, iż sprosta on temu zadaniu w szczególnych czasach walki PRL z Kościołem. Wielu dotąd pamięta ów 17-letni wysiłek, utrudnienia ze strony władz, brak materiałów budowlanych (przez jakiś czas kościół był pokryty słomą). Zbudowany w stylu eklektycznym przez ojca i syna Abratańskich, był i pozostał bardzo obszerny (być może władze świeckie planowały przeistoczyć go w magazyn lub kino w „dogodnym czasie”). Wzniesiono go z jasnego piaskowca, wydobywanego w okolicy Książa. Posiada piękne ogrodzenie, malowniczy las bukowy po sąsiedzku i - na tyłach - cmentarz parafialny. Kościół stoi przy trasie E-7, 10 km przed Miechowem (w stronę Krakowa). Na pamiątkę szczególnej troski Biskupa Czesława, ks. Herczyk wprowadził nazwę „Czesławów-Antolka”. Pierwszy proboszcz parafii i budowniczy kościoła ks. Herczyk jest pochowany na cmentarzu parafialnym. Każdy z kolejnych proboszczów, co z przekonaniem podkreśla ks. kan. Wiesław Hart, obecny duszpasterz, wniósł znaczący wkład w duchowy i materialny obraz tej parafii. Po ks. Herczyku proboszczami byli: ks. Tadeusz Wojtasiński, ks. Zbigniew Piotrowski, ks. Stanisław Kieczyński, ks. Marek Cetera. Obecny proboszcz jest w Antolce od 2001 r.
Kościół pw. Niepokalanego Sera Najświętszej Maryi Panny był konsekrowany przez bp. Stanisława Szymeckiego 5 maja 1991 r. W ołtarzu głównym jest malowidło obrazujące Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny. W bocznej kaplicy odbiera cześć bł. Czesław, dominikanin. W planach jest być może nowa aranżacja prezbiterium, po odpowiednich uzgodnieniach z Radą Parafialną.

Reklama

We wspólnocie

Sprawdzianem wiary okazała się peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej - głębokie przeżycie osobiste dla każdego z osobna i dla wszystkich razem. Niezawodni przy tej okazji, jak zawsze, byli strażacy z dwóch jednostek OSP w Brzuchanii i w Łazach, gdzie proboszcz jest kapelanem. Poza tym róże różańcowe, niemała grupka ministrantów, scholka, społeczność Szkoły Podstawowej im. M. Curie-Skłodowskiej w Antolce (gdzie uczy się ok. 100 dzieci), młodzież - z zaangażowaniem przeżyli wizytę Matki Bożej. Po domach rodzin parafii peregrynuje obecnie mała kopia obrazu, której towarzyszy Księga Peregrynacyjna, z wpisywanymi przez rodziny świadectwami.
O właściwą formację uczniów dba katechetka Maria Turek. Przygotowywane są jasełka, szkolne akademie o treści religijnej (np. związane z osobą Jana Pawła II), rekolekcje. W kościele pomaga Stanisław Hurma, kościelny. Parafianie starannie sprzątają, dekorują, ukwiecają swój kościół. Trzeba tu zwrócić uwagę na grupę osób najbliższej związanych z parafią, która - zdaniem Księdza Proboszcza - „spisuje się na szóstkę” (przykładem jest bardzo dobra organizacja dożynek). Szczególnie wrażliwe na potrzeby kościoła są dwie rodziny, które pomagają m.in. w zakupie naczyń i bielizny liturgicznej. - Dobre i chętne do pomocy są dzieci. Liczymy na nie, że zadbają o przyszłość naszych parafii - mówi ks. Hart. 80 młodych ludzi przyjęło w ub. roku sakrament bierzmowania, 11 dzieci przystąpiło do Pierwszej Komunii św. W parafii więcej osób umiera niż się rodzi. W 2007 r. na 25 pogrzebów było 16 chrztów.
Ksiądz Proboszcz podkreśla także dobrą współpracę z gminą Książ Wielki. Wójt Marek Szopa pozostaje wrażliwy na najpilniejsze prace przy kościele i potrzeby parafii.
Duszpasterstwo jest tradycyjne, typowe dla wiejskich parafii. Ładny obyczaj to odwiedzanie cmentarza przez zdecydowaną większość parafian przed i po każdej niedzielnej Mszy św. Jest to zapewne związane z położeniem cmentarza obok kościoła, ale i z zakorzenioną tradycją modlitwy za zmarłych.

Wzdłuż E-7

Parafię zamieszkuje ok. 1100 osób. Tworzą ją wioski: Antolka, Brzuchania, Cisia Wola, Cisie, Łazy, Tochołów. W ostatnich latach zmienił się nieco typowo rolniczy obraz miejscowego społeczeństwa. Ok. 50 rodzin doświadcza plusów i minusów zarobkowych wyjazdów zagranicznych, przede wszystkim do Anglii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch. Obszary parafialne, usytuowane w większości przy drodze na Kraków, są wybitnie rolnicze, z 5-6 hektarowymi gospodarstwami (wyjątek stanowi 70 hektarowe gospodarstwo). Kilku gospodarzy prowadzi również hodowlę krów. Niektórzy dojeżdżają do pracy w Wolbromiu, Miechowie, Krakowie. Proboszcz podkreśla, że położenie kościoła przy ruchliwej drodze krajowej nie jest dogodne, choćby ze względu na niebezpieczeństwo wypadków i trudny zjazd na parking. Niemniej wszyscy przejeżdżający tą trasą, prowadzącą z północy na południe kraju i przez Kielce do Krakowa, mogą pomodlić się w kościele pamiętającym Biskupa Kaczmarka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję