Już za kilka dni będziemy żyć duchem pieszego pielgrzymowania. 4 sierpnia w Toruniu rozpocznie się pielgrzymka diecezjalna. Wcześniej wyruszą grupy z Brodnicy, Działdowa, Grudziądza, Jabłonowa, Lubawy, Nowego Miasta Lubawskiego i Wąbrzeźna. Tradycyjnie już wielu mieszkańców naszej diecezji będzie podejmować w swoich domach pielgrzymów z innych regionów kraju, którzy też wędrują na Jasną Górę. To także szczególna posługa, gdyż bez dobrych, gościnnych i życzliwych ludzi przyjmujących pątników pielgrzymka nie mogłaby istnieć.
Zawsze ludzie podejmowali pielgrzymowanie z motywów religijnych, a była to podróż do „miejsca świętego”. Pątnicy, opuszczając swój dom, rodzinę, pragnęli przede wszystkim uświęcenia. Czas drogi, zmagania się z rozmaitymi trudnościami i niebezpieczeństwami, zdanie się na łaskę i niełaskę napotykanych ludzi był czasem oczyszczenia i wewnętrznego uświęcenia. Niejednokrotnie motywem pójścia na pielgrzymi szlak było dopełnienie złożonego ślubu. Pielgrzymowano także, aby odprawić pokutę za popełnione winy lub w intencji otrzymania jakiejś szczególnej łaski.
Pielgrzymka będzie okazją, aby na te kilka dni oderwać się od spraw tego świata, które tak często nas intrygują, a skupić się na tym, co w życiu tak na prawdę najbardziej się liczy. Dzięki tym rekolekcjom w drodze pewnie wielu na nowo odczyta swoje miejsce na tym świecie i życiowe powołanie. Być może dla niektórych będzie okazją do odkrycia powołania do służby Bogu w kapłaństwie czy w zakonie, a dla innych - powołania do pracy z innymi ludźmi w różnych zawodach w stanie świeckim.
Ci, którzy nie mogą udać się na pielgrzymkowy szlak, towarzyszą nam duchowo. W Toruniu już po raz 29. wielu ludzi tradycyjnie będzie nawiedzać kościoły w tzw. Minipielgrzymce.
Niech bycie w drodze będzie czasem kroczenia za Jezusem i stawania się jeszcze doskonalszym Jego uczniem.