Przypadające 26 lipca wspomnienie św. Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Babinie stało się okazją do modlitwy w intencji osób w podeszłym wieku. W niedzielę, 27 lipca, już po raz drugi wspólnota obchodziła Parafialny Dzień Seniora. Mszę św. w intencji osób starszych, chorych i samotnych sprawowali proboszcz ks. kan. Ryszard Wasilak oraz senior ks. kan. Aleksander Baca. Modlitwą obejmowali także partyzantów poległych podczas II wojny światowej na polach babińskich oraz wszystkich użytkowników dróg. Z racji przypadającego dwa dni wcześniej wspomnienia św. Krzysztofa, patrona kierowców, Ksiądz Proboszcz poświęcił samochody, rowery, a nawet wózki inwalidzkie schorowanych parafian.
Ci, którzy w ubiegłym roku doświadczyli wspólnoty modlitwy i stołu, z wielką radością oczekiwali na swój dzień. Przyprowadzeni i przywiezieni przez najbliższych na tę szczególną Mszę św. cieszyli się na spotkanie z Jezusem Eucharystycznym i coraz rzadziej widzianymi znajomymi. „Wg kalendarza, dzień babci i dziadka przypada w styczniu, ale dla osób w podeszłym wieku nie jest to dobry czas do wychodzenia z domu - mówi ks. Ryszard Wasilak. - Liturgiczne wspomnienie babci i dziadka Pana Jezusa stało się więc dla nas inspiracją do zorganizowania parafialnych obchodów dnia seniora w środku lata”. Z kontynuacji święta cieszył się też Stanisław Fryc, nadzwyczajny szafarz Komunii św., który z problemami osób starszych spotyka się na co dzień, zanosząc im Pana Jezusa w Komunii św. Kiedyś sam uczestniczył w podobnych świętach w sąsiednich miejscowościach, dziś jest dumny, że osoby, którym służy, mają swoją uroczystość.
Podczas Mszy św. ks. kan. Aleksander Baca zaapelował do młodych, by szanowali swoich rodziców i dziadków. Przytaczając słowa IV przykazania Bożego oraz fragmenty ze Starego Testamentu nt. powinności dzieci wobec rodziców, mówił: „Kto szanuje ojca i matkę, gromadzi skarby w niebie”. Wdzięczność rodzicom za dar największy - życie - winna być okazywana przez codzienną troskę, by dożywali swoich dni godnie. Jednak z bólem zauważył, że współczesny świat nie sprzyja osobom chorym i starym. Jako kapłan często słyszy od ludzi w podeszłym wieku, że dzieci zapominają o rodzicach, zostawiając ich bez opieki i pomocy w podupadających domach, gdy sami mieszkają w willach. Prosił więc o modlitwę w intencji wszystkich zapłakanych i zapomnianych staruszków o znalezienie czasu na rozmowę z nimi, o talerz ciepłej zupy podany im z miłością. Ks. kan. Aleksander Baca w imieniu seniorów z Babina podziękował proboszczowi ks. kan. Ryszardowi Wasilakowi za wszelkie okazywane im dobro. Z kolei Ksiądz Proboszcz życzył swoim parafianom w podeszłym wieku, by każdego dnia doświadczali miłości Pana Jezusa i najbliższych.
Po Mszy św. goście przeszli do domu parafialnego, gdzie czekały na nich suto zastawione stoły. Członkowie parafialnego oddziału Akcji Katolickiej i Rady Duszpasterskiej przygotowali agapę, a Stanisław Fryc z zespołem śpiewaczym ze Strzeszkowic część artystyczną. Podczas spotkania pan Stanisław cytował swoje wiersze, wydane w tomiku „Pisane na miedzy”, a Jacek, wnuk kościelnego, zagrał kilka utworów na organkach. Słuchając występów starsi ludzie wzruszali się, a Ksiądz Proboszcz po cichu marzył, by w jego parafii powstał zespół, który uświetniałby uroczystości religijne i kulturalne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu