Reklama

Harcerstwo ma 100 lat!

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 7/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bensz-Idziak: - Od ilu lat jest Pan związany z harcerstwem?

Leszek Kornosz: - To trwa już od 1963 r. To, że jestem tu dzisiaj, to przede wszystkim zasługa moich przyjaciół, którzy również do tej pory są związani z harcerstwem. Wszystko, co dzieje się w moim życiu, w jakiś sposób wiąże się z harcerstwem. Wszystko zaczęło się od podwórkowej drużyny, założonej przez starszego kolegę, który miał wcześniej do czynienia z harcerstwem. Drużyna ta funkcjonowała dosyć długo i tam wzrastałem. Życie szkolne toczyło się wokół harcerstwa, życie zawodowe również, no i życie rodzinne też, bo żona, również „otarła” się o harcerstwo. Obecnie pełnię funkcję komendanta - jest to funkcja z wyboru, a zawodowo również pracuję z młodzieżą. Doświadczenia harcerskie przydają mi się w codziennej w pracy. Później będzie możliwość spędzania czasu w kręgu seniorów, który działa w Zielonej Górze bardzo aktywnie. Tam jest wielu ludzi, którzy mnie wychowywali w harcerstwie. Czuję się tu dobrze, to moje życie.

- Harcerstwo w tym roku obchodzi 100-lecie istnienia. Urosła Wam w ostatnich latach konkurencja w postaci licznych organizacji młodzieżowych. Co dziś ZHP ma do zaproponowania młodemu człowiekowi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przede wszystkim jest to program realizowany przez harcerstwo, który oparty jest na tradycyjnych wartościach, ale realizowany w sposób nowoczesny. Nikt nie powiedział, że w harcerstwie nie można jeździć konno, pływać, żeglować, zajmować się komputerem… I tak jest. Realizujemy to, opierając się na podstawach metodyki Roberta Baden-Powella - twórcy światowego skautingu. Metodyka ta została przetworzona i przystosowana m.in. przez twórcę harcerstwa polskiego Andrzeja Małkowskiego. Jest wiele odcieni tej metodyki i w ramach obchodów 100-lecia harcerstwa chcemy również rozmawiać na temat metodyki m.in. podczas konferencji na Uniwersytecie Zielonogórskim zatytułowanej: „Metodyka harcerska i jej rola w stymulowaniu indywidualnego i społecznego rozwoju dzieci, młodzieży i dorosłych”. Chcemy pokazać początki i jak to się przez lata zmieniało…
Wśród tradycyjnych wartości, które przekazujemy, znajduje się również wychowanie duchowe. Mamy kapelana harcerstwa - druha ks. Pawła Bryka, który m.in. podczas akcji letniej wita młodzież i rozpoczyna obozy Mszą św. Bardzo częstym gościem jest wśród nas również druh harcmistrz bp Adam Dyczkowski, który jest członkiem honorowym Kręgu Seniorów „Czerwone Szpilki”. Naszą sztandarową akcją jest udział i przekazywanie Betlejemskiego Światła Pokoju, w której uczestniczymy już od 19 lat.

- Trwa jubileusz harcerstwa. Jaki cel towarzyszy Waszym obchodom?

- W związku z jubileuszem chcemy przede wszystkim pokazać i przypomnieć, że harcerstwo jest. Chcemy obudzić wspomnienia, bo przecież wielu ludzi przeszło przez harcerstwo i ma związane z tym wspomnienia. Chcemy również pokazać, że jesteśmy tą organizacją, w którą warto zainwestować, do której warto posłać swoje dziecko, bo przekazuje takie ideały, których inni już nie uczą. Nasza rola jest dość istotna, zwłaszcza w czasach kryzysu wszelkich autorytetów, kiedy młody człowiek może wybierać. My proponujemy dążenie do bycia czystym i w mowie, i w ciele, by nie dać się skusić złym stronom cywilizacji. Chcemy pokazać, że nie tylko stoimy pod pomnikami - jak twierdzą niektórzy. W dobie wychowania przez media kształcimy spojrzenie altruistyczne. Te wartości nie tracą na ważności, warto je na nowo odszukać, odkurzyć…

Reklama

- Jubileusz rozpoczął się 1 lutego 2010 r., a zakończy się w maju przyszłego roku. Dlaczego tak długie obchody?

- Pierwsze drużyny powstały w Polsce w 1910 r., ale w 1911 r. Andrzej Małkowski ze swoimi współpracownikami powołał pierwsze drużyny skautowe. Stąd obchody jubileuszowe potrwają przez kilkanaście miesięcy.
Wydarzenia jubileuszowe dziać będą się na kilku płaszczyznach. Pierwsza to ta, którą zaproponował Komitet Honorowy - na poziomie wojewódzkim. Jako Lubuska Rada Przyjaciół Harcerstwa wystąpiliśmy z apelem do jednostek samorządu terytorialnego, żeby podjąć działania na poziomie gminy, starostwa, aby z okazji jubileuszu pozostawić trwały ślad dla harcerzy, którzy tam pracują. Chodzi nam o to, by np. gmina ufundowała kilka namiotów czy innych rzeczy niezbędnych harcerzom, a które posłużą przez wiele lat. Taki ślad materialny na rzecz lokalnego harcerstwa.
Ostatnia płaszczyzna naszych obchodów to poziom harcerski - czyli to, co planują poszczególne hufce i drużyny. W ramach obchodów zaplanowane są uroczyste koncerty, konkursy plastyczne, konferencje, zloty, pikniki rodzinne, wystawy, obozy i festiwale.

- Czy harcerstwo jest popularne w naszym województwie?

- Jesteśmy tu od 1946 r. Razem z pionierami Zielonej Góry po wojnie przyszli tu również harcerze - stąd nasz hufiec nosi imię Pionierów Ziemi Lubuskiej.
Od 1992 r. działamy w województwie lubuskim jako Chorągiew Ziemi Lubuskiej, wcześniej były dwie odrębne chorągwie - Chorągiew Gorzowska i Zielonogórska. Mamy 15 hufców. Właśnie jesteśmy w trakcie spisu harcerskiego, który dokonujemy co roku i wstępnie w przybliżeniu będzie nas ok. 3 tys.: zuchów, harcerzy, instruktorów i seniorów. Jest to organizacja wielopokoleniowa oparta na wychowaniu młodego przez starszego, ciesząca się wciąż sporym zainteresowaniem.

- Na rzecz ZHP - organizacji pożytku publicznego - można przekazać 1% podatku. Na jakie cele przeznaczacie otrzymane pieniądze i dlaczego warto Was wspomóc?

- Pieniądze otrzymane w ramach 1% przeznaczamy przede wszystkim na kształcenie kadry i dofinansowanie obozów letnich. W gronie instruktorów i starszyzny harcerskiej zastanawialiśmy się, co jest w tej chwili najważniejsze dla organizacji. Trzeba wybrać priorytety. Doszliśmy do wniosku, że w tej chwili młody człowiek musi być dobrze przygotowany do podejmowanych zadań - do prowadzenia zbiórek, obozów, tak by dzieci poszły za nim. Do tego jednak potrzeba pewnych umiejętności, warsztatu pedagogicznego, psychologicznego i umiejętności czysto harcerskich. Na to właśnie potrzebne pieniądze. Inwestujemy w ludzi po to, by grupa młodych ludzi, która czeka, żeby wstąpić do nas, trafiła na osobę fachowo do tego przygotowaną. Taka jest potrzeba, którą potwierdzają również telefony od rodziców, od dziadków, którzy chcą zapisać dzieci do drużyny. Spora grupa kandydatów czeka w kolejce, a my chcemy, żeby, trafiły do dobrego, wykształconego drużynowego, na którego w każdej sytuacji będą mogli liczyć.
Zapraszam do przekazywania 1% na rzecz organizacji pożytku publicznego. Jeśli ktoś zechce przekazać swoje pieniądze na rzecz Chorągwi Ziemi Lubuskiej Związku Harcerstwa Polskiego zapraszam na naszą stronę internetową (www.lubuska.zhp.pl), gdzie znajdują się szczegółowe informacje, ale również program do wypełniania zeznania podatkowego. Cel, na jaki chcą Państwo przekazać pieniądze, można wpisać w odpowiedniej rubryce.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do Polaków: bądźcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II

2024-04-24 09:58

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Pozostańcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 30

[ TEMATY ]

św. Wojciech

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

W tym tygodniu oddajemy cześć św. Wojciechowi (956-997), biskupowi i męczennikowi. Pochodził z książęcego rodu Sławnikowiców, panującego w Czechach. Od 16. roku życia przebywał na dworze metropolity magdeburskiego Adalberta. Przez 10 lat (972-981) kształcił się w tamtejszej szkole katedralnej. Po śmierci arcybiskupa powrócił do Pragi, by przyjąć święcenia kapłańskie. W 983 r. objął biskupstwo w Pradze. Pod koniec X wieku był misjonarzem na Węgrzech i w Polsce. Swoim przepowiadaniem Ewangelii przyczynił się do wzrostu wiary w narodzie polskim. Na początku 997 r. w towarzystwie swego brata Radzima Gaudentego udał się Wisłą do Gdańska, skąd drogą morską skierował się do Prus, w okolice Elbląga. Tu właśnie, na prośbę Bolesława Chrobrego, prowadził misję chrystianizacyjną. 23 kwietnia 997 r. poniósł śmierć męczeńską. Jego kult szybko ogarnął Polskę, a także Węgry, Czechy oraz inne kraje Europy.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję