Reklama

Ciężko jest powstrzymać łzy

Niedziela przemyska 17/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zbigniew Suchy: - W trzy godziny po tragicznej katastrofie rozmawiamy w miejscu szczególnym - w zakrystii przemyskiej katedry. Pan przyszedł tu na modlitwę… Wszyscy dzisiaj jesteśmy mocno wstrząśnięci, trudno o jakieś proste wyjaśnienia, ale jest Pan gospodarzem miasta, tak jak Prezydent był gospodarzem naszej Ojczyzny. Co Pan czuje, zważywszy, że wśród ofiar są ludzie, z którym się Pan spotykał, przyjaźnił…?

Robert Choma: - To jest niewyobrażalna tragedia i trudno znaleźć słowa, tym bardziej, kiedy na tej liście widzi się osoby bliskie, które się znało od lat. Klęknęliśmy z rodziną, odmawiając wieczne odpoczywanie. Ciężko jest powstrzymać łzy…
Z osób, które widziałem na liście byli marszałek Krzysztof Putra, Przemek Gosiewski, Andrzej Przewoźnik, minister, który zajmował się sprawami dla nas wszystkich ważnymi, bo upamiętnieniami miejsc martyrologii Narodu zarówno w Polsce jak i na Ukrainie, zresztą, na całym świecie… U ministra Merty byłem w zeszłym tygodniu z gwardianem Franciszkanów o. Soleckim. Rozmawialiśmy na temat wniosków dla Przemyśla, Franciszkanów, środków finansowych; zapraszałem go do Przemyśla w drodze do Lwowa. Szereg innych osób, z którymi spotykałem się także na zasadzie reprezentowania określonych instytucji. Dzisiaj pierwsza reakcja, jak każdego; prócz flagi z kirem, którą kazałem opuścić do połowy masztu, tak również flagi w naszych domach mogą być znakiem solidarności, wspólna modlitwa, także konstatacja na temat kondycji polskiego państwa. Przestała istnieć praktycznie cała kancelaria prezydencka, najbliżsi Prezydentowi ludzie, zgineli szefowie instytucji od IPN-u przez Rzecznika Praw Obywatelskich… Tu Pan Bóg nie rozróżnia - prawa strona, centrum, lewa - ale można powiedzieć, że to był kwiat prawicy, reprezentujący nas. Myślę, że na pewno Pan Bóg przyjmie ich do siebie.
Zdarzyło się to w miejscu, w którym świat krzyczał przez tyle lat i te osoby zamordowane w Katyniu, nasi oficerowie, przedstawiciele narodu polskiego, wołające przez tyle lat, dopraszający się prawdy… Świat tej prawdy często nie uznawał. Teraz, myślę, cały świat zwróci oczy w stronę Katynia, w to miejsce, w którym w taki tragiczny sposób nastąpiło przypomnienie tych rocznicowych wydarzeń. Na pewno przez długi czas nie będziemy mogli się z tego otrząsnąć, bo tych ludzi już po prostu nie ma między nami. Tragiczne jest to dla nas.
Cieszę się z tego, że jesteśmy tutaj, w katedrze, myślę, że będzie nas tu coraz więcej. Także jutro, kiedy Ksiądz Arcybiskup będzie celebrował Mszę św. w intencji tych, którzy zginęli. Przyjdzie czas na wyjaśnienie okoliczności tej katastrofy. Teraz jest smutek, modlitwa za tych, którzy zginęli w tak tragiczny sposób. I dla nas wszystkich, dla Polaków, dla tych, którzy to przeżywają - na pewno taka głęboko, bardzo głęboko raniąca refleksja, czas na otrząśnięcie się z tego, co nieistotne i skupienie się na tym, co najważniejsze dla państwa, dla Narodu. Myślę, że to jest znak bardzo bolesny, ale też bardzo czytelny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV z okazji jubileuszu więźniów: ważne, aby nikt nie zginął

2025-12-14 12:19

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Ważne jest aby nikt nie zginął (por. J 6, 39) i aby wszyscy zostali zbawieni - powiedział Ojciec Święty w homilii podczas Eucharystii wieńczącej jubileusz więźniów.

Papież zwrócił uwagę na sens Jubileuszu nadziei przeżywanego w III Niedzielę Adwentu (Gaudete), szczególnie w odniesieniu do świata więziennictwa - osób pozbawionych wolności oraz tych, którzy im towarzyszą. Wskazał, iż radość Adwentu wypływa z ufności, że możliwa jest przemiana, nowe życie i lepsza przyszłość.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję