Reklama

Hej, kolęda, kolęda…

Czas po Bożym Narodzeniu, to czas kolędowania w podwójnym znaczeniu, wówczas bowiem opowiadamy piękną historię narodzin Zbawiciela słowami i melodiami, ale to także czas nawiedzania przez księży swoich parafian w celach duszpasterskich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwyczaj ten wywodzi się ze średniowiecza i dalej jest z powodzeniem kontynuowany. Już sama nazwa zwyczajowa - kolęda - wskazuje na pewien początek („calendae” - to pierwszy dzień miesiąca), chodzi tu bowiem o zwyczaje świąteczne związane z Nowym Rokiem, stąd tradycyjnie w tym czasie duszpasterze wyruszają do swoich parafian. Tak też czynili i czynią ludzie świeccy, zwłaszcza we wioskach w Święto Trzech Króli, wyruszając ze śpiewem kolęd na kolędowanie, by zbierać datki, najczęściej na swój parafialny kościół. Zupełnie podobnie postępują kolędnicy w Święta Narodzenia Pańskiego, którzy w formie jasełek przedstawiają to, co się wydarzyło w Betlejem, także zbierając datki, ale na własny cel, bo już św. Szczepan - to sianie owsem na kształt kamieni, które go ugodziły, a Nowy Rok - to sianie pszenicy, by się dobrze powodziło. Ludzie się kiedyś odwiedzali i jeszcze odwiedzają, śpiewając kolędy, właśnie kolędując, by zanieść odrobinę pokoju i ciepła do sąsiedzkich sadyb. W ten sposób zbliżają się do siebie.
Nastał jednak czas pewnej modernizacji, także języka pastoralnego, dlatego już nie mówi się o kolędowaniu, lecz o składaniu wizyty duszpasterskiej lub duszpasterskich odwiedzinach, a nawet i czas tych odwiedzin bywa zmieniany i nie jest związany z początkiem, z Nowym Rokiem. Jednak pozostańmy przy tym mianie, praktyka kolędowania dalej posiada ogromne znaczenie, zwłaszcza w świecie pełnym anonimowości i społecznie zatomizowanym, daje bowiem duszpasterzom możliwość nawiązania z parafianami głębszych kontaktów, dzięki czemu wzrasta wzajemne poczucie jedności oraz żywej więzi Kościoła domowego z Kościołem lokalnym. Jednak, oprócz tak bardzo teologiczno-pastoralnego aspektu, ujawnia się także, kto wie, czy nie ważniejszy, zwyczajny, egzystencjalno-ludzki. Odwiedziny duszpasterskie mogą i powinny uświadomić zarówno duszpasterzom, jak i odwiedzanym rodzinom, wspólnotę pielgrzymowania ku zbawieniu i wzajemną odpowiedzialność w tym dziele. Od strony duszpasterza pojawić się powinna troska właśnie pasterska, a od strony wiernych odpowiedzialność i troska za wspólnotę Kościoła lokalnego, także ta odpowiedzialność materialna, przecież każda kolęda jest połączona ze zbieraniem materialnego wsparcia i nie powinno to stanowić tematu tabu. Zwyczajnie, jeśli przynależę do jakiejś wspólnoty, to trzeba, bym wspierał ją także materialnie. Naturalnie, najpiękniejsze kształty i motywacje można strywializować i poddać rutynie. Tak samo może stać się i z kolędą. Bywa bowiem, że od strony duszpasterza jest ona traktowana jako uciążliwy obowiązek, bo w istocie Kodeks Prawa Kanonicznego takie zobowiązanie na niego nakłada, a od strony odwiedzanych parafian pojawia się niechęć, czasem ledwo skrywana, albo odczucie przykrego rytuału, różnie zresztą motywowanego (sąsiedzi patrzą, proboszcz zapamięta i mogą być kłopoty) i już nikt nie pamięta o wspólnej modlitwie i przesłaniu Bożego błogosławieństwa. I o tej szansy spojrzenia sobie w oczy, podania dłoni, a czasem rozmowy na ważkie tematy: która droga wiedzie do niekwestionowanego szczęścia, jak szukać i znaleźć Boga, jak nie zagubić się w świecie, który zatyka uszy na słowa Ewangelii.
Jest jeszcze jeden ważny wymiar kolędy, a mianowicie jej przyjęcie stanowi publiczne wyznanie wiary w to, że wraz z Bożym Narodzeniem nastał czas zbawienia. Otwieranie drzwi przed kolędującym kapłanem jest znakiem nie tylko przynależności do pewnej grupy wyznaniowej, lecz jest także świadectwem wiary, tak bardzo potrzebnym w dzisiejszym świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek w archikatedrze przemyskiej

2024-03-29 10:59

Rafał Czepiński

Bp Krzysztof Chudzio

Bp Krzysztof Chudzio

Msza Święta Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczęła obchody Triduum Paschalnego.

28 marca 2024 r. Eucharystii w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, a homilię wygłosił abp senior Józef Michalik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję