Reklama

Przemyślanie uczcili rocznicę pierwszych deportacji na Sybir

Na nieczynnej rampie kolejowej na przemyskich Bakończycach, skąd 10 lutego 1940 r. wyjechał pierwszy pociąg z zesłańcami na Sybir, odbyły się uroczystości upamiętniające tamto wydarzenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Świętej Trójcy. Przewodniczył jej ks. prał. Stanisław Czenczek. Przypomniał, że ofiarom tamtych wydarzeń jesteśmy winni nie tylko ich upamiętnienie, ale także modlitwę, cześć i szacunek. Kazanie wygłosił ks. Jan Mazurek, proboszcz parafii Świętej Trójcy. Przestrzegał przed budowaniem świata po ludzku - bez udziału Pana Boga.
- Dlatego mamy dzisiaj kolejną rocznicę wywózek na Sybir, bo kiedyś też postanowiono, w imię odrzucenia Pana Boga, urządzać świat po ludzku, według określonej opcji politycznej. Ten, kto ma więcej możliwości, władzy i pieniędzy, potrafi poniewierać drugiego człowieka, zabijać. Europa nadal jest zagrożona taką filozofią życia. Wykreślenie Dekalogu sprawia, że człowiek jest panem człowieka, a to jest niesamowicie niebezpieczne - przestrzegał kaznodzieja.
Po Mszy św. na nieczynnej rampie kolejowej - w tym samym miejscu, gdzie w lutym 1940 r. zgromadzono ludzi i w bydlęcych wagonach wywieziono na Sybir - została odmówiona modlitwa za ofiary i katów oraz zapalono znicze.
Jerzy Roszko prezes Związku Sybiraków w Przemyślu zwracał uwagę, że przez wiele lat okupacji komunistycznej nie wolno było głośno mówić o zsyłce i dramacie tamtych lat, a kultywowanie pamięci - zwłaszcza o tych, którzy zginęli, jest konieczna. Adam Halwa, dyrektor Centrum Kulturalnego uważa, że pamięć sybiracka jest zapominana, dlatego jego instytucja włącza się w organizację tego wydarzenia. Przypomniał, że świadków tamtych zdarzeń jest coraz mniej, dlatego jest to tym bardziej ważne. - Trzeba, żeby docierać z tym przesłaniem do młodych. Z wielkim animuszem świętujemy wiele innych rocznic, które w swoim przesłaniu, śmiem twierdzić, nie są aż tak ważne jak pamięć o tych setkach tysięcy ludzi, którzy złożyli swoje życie na ołtarzu ojczyzny - powiedział.
Organizatorami obchodów byli: Związek Sybiraków, Centrum Kulturalne w Przemyślu i Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K.”. Uroczystości uświetniła Salezjańska Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Przemyśla.
Ogółem podczas czterech deportacji do północnych obwodów Rosji i na zachodnią Syberię wywieziono około 1,2 mln ludzi. Straszliwe warunki dla wielu okazały się wyrokiem śmierci. Niektórzy umierali już w czasie trzytygodniowej podróży. Temperatury spadały nawet do minus 50 stopni Celsjusza, doskwierał głód i katorżnicza praca.
- Moim marzeniem było tylko wrócić, najeść się chleba, opowiedzieć o wszystkim i umrzeć - wspomina swój dramat Mieczysław Tłuczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iran: tortury, wymuszone zeznania i wieloletnie wyroki za wiarę w Chrystusa

2025-10-10 08:52

[ TEMATY ]

Iran

Chrystus

tortury

krew przelana za wiarę

wymuszone zeznania

wieloletnie wyroki

Karol Porwich /Niedziela

Sąd w Teheranie utrzymał w mocy wyroki sięgające nawet 10 lat więzienia dla pięciu Irańczyków, których „przestępstwem” było uczestnictwo w domowych nabożeństwach i kursach o wierze. Jak podkreśla portal ZENIT, sprawa wpisuje się w szerszy problem represji wobec chrześcijan i konwertytów z islamu w Iranie.

Wymuszone zeznania i tortury
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

2025-10-05 17:45

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.

Informuję, że o. Wojciech Jędrzejewski OP postanowił zwrócić się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego i możliwość opuszczenia Zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Zupa od św. Siostry Faustyny

2025-10-10 13:59

Małgorzata Pabis

Sto pięćdziesiąt porcji ciepłej zupy oraz pieczywo trafiło do podopiecznych Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. w piątek (10 października) z samego rana!

Posiłek ufundował Kościół Rektoralny z Funduszu Miłosierdzia - W tygodniu, w którym obchodziliśmy uroczystość św. Siostry Faustyny, chcieliśmy podzielić się ciepłym posiłkiem z ludźmi potrzebującymi. Modlitwa, słowo i czyn – to sposoby czynienia miłosierdzia, jakie podała nam Apostołka Bożego Miłosierdzia. Staramy się je wypełniać każdego dnia z pomocą wielu ludzi o wrażliwym sercu – mówi Małgorzata Pabis, rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, dodając, że do działania na rzecz potrzebujących zachęca nas także papież Leon XIV w Adhortacji „Dilexi te", gdzie napisał m.in.:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję