Reklama

Świątynia dumą parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią niedzielę lipca abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki, odwiedził Brzyków, miejscowość położną w dekanacie widawskim. W kościele parafialnym Ksiądz Arcybiskup odprawił uroczystą Mszę św. w intencji lokalnej wspólnoty, podczas której poświęcił odrestaurowany obraz Świętej Anny Samotrzeciej z głównego ołtarza świątyni oraz dwa odnowione ołtarze boczne: Matki Bożej Nieustającej Pomocy i Chrztu Pana Jezusa. Wizerunek Świętej Anny Samotrzeciej, który powstał około 1820 r., odrestaurowany został przez Grażynę Lazarowicz - konserwatora dzieł sztuki z Częstochowy. Ołtarz dedykowany NMP Nieustającej Pomocy pochodzi z 1650 r., natomiast ołtarz pw. Chrztu Pana Jezusa z roku 1700. Odnowiono je w pracowni konserwatorskiej Karoliny Niemczyk-Bałtowskiej, w Opocznie.

Troska o nasze dziedzictwo

Reklama

Restauracja zabytkowych ołtarzy i wspaniałego obrazu to niejedyne dokonania materialne zrealizowane w ostatnich latach z inicjatywy ks. kan. Bogdana Jelenia, proboszcza parafii Brzyków. Zarówno Ksiądz Proboszcz, jak i parafianie mogą być dumni z granitowej posadzki, a także z nowych ławek ustawionych w świątyni. Do tego należy dodać starannie położoną zewnętrzną i wewnętrzną elewację kościoła oraz dbałość o jego otoczenie. Od sześciu lat brzykowska świątynia wieczorami i w godzinach nocnych jest pięknie oświetlona. Iluminacja dodaje jej odnowionym murom szczególnego uroku.
Parafia Brzyków posiada dwa kościoły: pierwszy z nich pw. św. Jana Chrzciciela znajduje się w Brzykowie, drugi pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Rychłocicach. Warto wspomnieć, że przy kościele w Rychłocicach trwa obecnie budowa kaplicy pogrzebowej. Wcześniej przeprowadzono zewnętrzną konserwację świątyni oraz odnowiono i zabezpieczono specjalnymi daszkami zabytkowe figury św. Jana Nepomucena i Najświętszej Maryi Panny.
W Brzykowie, a także w Rychłocicach działa kilka grup Żywej Róży, posługuje 50 ministrantów, istnieje asysta parafialna. Pięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej (z Brzykowa, Rychłocic, Kociny, Kamyka, Wrońska) uświetnia wszystkie uroczystości parafialne.
- Ksiądz Proboszcz w czasie swej pracy duszpasterskiej i gospodarczej w tej parafii podejmował wiele dzieł duszpasterskich oraz tych, które miały na celu piękno parafialnego kościoła - stwierdził w słowie pasterskim abp Władysław Ziółek. - Mogę powiedzieć, że ten ogromny wysiłek podjęty przez niego zaowocował w swoim czasie odnowionym prezbiterium, położeniem w świątyni nowej posadzki, nowymi ławkami, a dzisiaj pięknie odnowionymi obrazami i ołtarzami. W tym wielkim dziele Księdza Proboszcza macie swój udział wy, Bracia i Siostry, którzy stanowicie tę rodzinę parafialną. Bez waszej życzliwości, ofiarności i pomocy trudno byłoby Księdzu Proboszczowi zrealizować te dzieła. Dlatego też i wam wszystkim wyrażam mój głęboki szacunek i podziękowanie za dobrą współpracę z waszym Księdzem Proboszczem. Przejmujemy przecież od naszych ojców dzieła materialne, którymi są świątynie, budynki parafialne, cmentarz, i mamy odpowiedzialnie troszczyć się o to dziedzictwo.
- Niech ta uroczystość będzie dla nas dobrym momentem do tego, by spojrzeć głębiej na to, co jest dla naszego życia chrześcijańskiego istotne, byśmy wśród wielu codziennych spraw i trosk nie zagubili tego, co jest najważniejsze, a co odnosi się do naszego zbawienia - powiedział na zakończenie abp Władysław Ziółek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyróżnienie dla Księdza Proboszcza

Metropolita Łódzki, mając na uwadze piękne prace duszpasterskie i gospodarcze zrealizowane przez ks. Bogdana Jelenia, mianował go kanonikiem. Uczestnicy Liturgii przyjęli decyzję Księdza Arcybiskupa gromkimi oklaskami.
W uroczystości uczestniczyli m.in. dziekan dekanatu widawskiego ks. kan. Stefan Magiera, wicedziekan widawski ks. kan. Włodzimierz Konopczyński, proboszcz łódzkiej parafii archikatedralnej ks. prał. Ireneusz Kulesza, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi ks. dr Janusz Lewandowicz, kapłani z dekanatu widawskiego, druhowie OSP oraz duża rzesza wiernych z Brzykowa i okolicznych miejscowości.

Z dziejów parafii i kościoła

Parafię Brzyków erygował w poł. XV wieku abp gnieźnieński Wincenty Kot z Dębna. Pierwszy kościół w Brzykowie, konsekrowany w 1601 r. przez bp. przemyskiego Macieja Pstrokońskiego, został wzniesiony z drewna i przetrwał do końca XVIII wieku. Obok tego kościoła wzniesiono w 1625 r. kaplicę pw. św. Jana Chrzciciela. Gdy stary kościół przestał spełniać swe funkcje, kaplica służyła jako miejsce odprawiania nabożeństw i posług religijnych. W 1860 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Jany przystąpiono do budowy murowanego kościoła pw. św. Jana Chrzciciela. Kamień węgielny poświęcił ks. Michał Jarmicki, dziekan dekanatu szadkowskiego. Budowę świątyni przerwał wybuch powstania styczniowego. Ks. Kazimierz Jany, kapelan w oddziale powstańczym Makarego Drohomireckiego, zginął 15 lutego 1863 r. Budowę kościoła parafialnego dokończono w roku 1872. Jego poświęcenia dokonał ks. Maciej Ochędalski, dziekan dekanatu łaskiego. W 1886 r. parafię Brzyków wizytował bp Aleksander Kazimierz Bereśniewicz, a w 1906 r. bp Stanisław Kazimierz Zdzitowiecki, ordynariusz włocławsko-kaliski. W międzyczasie wybudowano nowe prezbiterium i powiększono zakrystię, odnowiono ołtarz główny, dach pokryto blachą. W 1912 r. z inicjatywy ks. Edwarda Gruszczyńskiego zbudowano drewnianą dzwonnicę. Wybuch I wojny światowej przeszkodził w kontynuowaniu prac remontowo-budowlanych. W 1927 r. parafia Brzyków została włączona do diecezji łódzkiej. Kaplicę pw. św. Jana Chrzciciela rozebrano w 1928 r. Dziś na miejscu pierwszego kościoła oraz kaplicy stoi krzyż. Niebawem rozpoczęto budowę nowej plebanii. W 1934 r. dzięki inicjatywie ks. proboszcza Jana Fijałkowskiego wyremontowano fundamenty i ściany kościoła, a także wzniesiono nową wieżę i dwie boczne kruchty. W 1941 r. okupanci niemieccy aresztowali ks. Jana Fijałkowskiego i wywieźli do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie w następnym roku zginął. Po zakończeniu wojny proboszczem w Brzykowie został ks. Franciszek Solarczyk. W latach 1959-71 obowiązki proboszcza pełnił ks. Jan Głowacki, który zasłużył się dla odnowy życia religijnego w parafii. Kolejni proboszczowie - ks. Antoni Supady (1971-1978), ks. Jan Smiałkowski (1978-2001), ks. Józef Grabarczyk (2001-2003) - również przyczynili się do wzrostu życia religijnego wspólnoty oraz przeprowadzili różne prace w kościele. Od 18 sierpnia 2003 r. proboszczem jest ks. kan. Bogdan Jeleń.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję