Reklama

Biblioteka Polska w Paryżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niech wprowadzeniem będą słowa Władysława Mickiewicza, wyjęte z jego opracowania pt. "Biblioteka Polska w Paryżu": "Z organizacji polskich, powstających na ziemiach wygnania, najszumniej zapowiadały się i najwcześniej znikały wszelkie polityczne związki, komitety i stowarzyszenia... Z całego szeregu zakładów, pseudorządów, banków, klubów itp. utrzymały się jedynie w Paryżu: Biblioteka, Szkoła, Instytucja czci i chleba i Dom przytułku św. Kazimierza".
Minęło 160 lat od założenia Biblioteki Polskiej w Paryżu, na Wyspie św. Ludwika nad brzegiem Sekwany - 6, quai d´Orleans.
Pierwsza czytelnia polska została otwarta 24 listopada 1838 r. w Paryżu przy ul. Duphot 10. Tego też dnia w mieszkaniu Ludwika Platera został podpisany akt fundacyjny Biblioteki Polskiej. Powołano do życia instytucję, której w historii europejskich bibliotek i fundacji kulturowych przyszło zająć miejsce szczególne. Utworzona "Biblioteka Narodowa Polska" była pierwszą w świecie fundacją narodową, założoną z dala od ojczyzny i - według słów jednego z jej założycieli i pierwszego dyrektora, Karola Sienkiewicza - nie miała być tylko zbiorem martwych ksiąg. "Nasza Biblioteka ma służyć narodowi, ma być własnością ojczyzny niezależnej i pomnikiem w centrum Francji, przypominającym bez przerwy Polskę".

Kawałek Polski w Paryżu

Reklama

Gmach, w którym dziś mieści się Biblioteka, zbudowany w XVII stuleciu, został zakupiony w 1853 r. dla pomieszczenia księgozbioru czterech polskich organizacji emigracyjnych: Towarzystwa Literackiego Polskiego, Wydziału Historycznego, Wydziału Statystycznego i Towarzystwa Naukowej Pomocy, z połączenia których powstało w 1854 r. Towarzystwo Historyczno-Literackie, istniejące do dnia dzisiejszego. Na zakupienie tego gmachu dary składali ludzie zamożni i biedni, żołnierze z armii piemonckiej, żyjący z połowy żołdu, a także powstańcy z listopada 1830 r. W zbieraniu składek publicznych brali udział m.in. także Adam Mickiewicz i Zygmunt Krasiński. Pomnik polskiej kultury nad Sekwaną stawał się z roku na rok coraz bogatszym i serdeczniejszym świadectwem żywej polskości.
Gdy wejdzie się w mury tego paropiętrowego budynku, czuje się od razu tradycję i atmosferę polską. Ze ścian nad schodami, w wielkiej sali zebrań, w sali posiedzeń Towarzystwa Historyczno-Literackiego, w czytelni na parterze, w salach muzealnych patrzą na zwiedzającego portrety Adama Mickiewicza, królów Jana III Sobieskiego i Stanisława Leszczyńskiego, królowej Marii Leszczyńskiej, hetmanów, dowódców, uczonych i artystów XIX i XX w.
Biblioteka bogaciła się w dobra kultury i szybko stała się głównym ogniskiem narodowego życia duchowego nie tylko dla Polaków osiadłych we Francji, ale także dla tych z Belgii, Anglii i Niemiec. Nowe fale emigrantów zasilały przerzedzające się szeregi Wielkiej Emigracji. Książnica, jako przystań wolnej myśli polskiej, była czytelnym dla wszystkich symbolem życia narodu i jego duchowych aspiracji. Jej mienie wzrastało dzięki darom i zapisom. Wielu ze znacznych ludzi emigracji i działaczy przekazywało w testamencie Bibliotece swe archiwa, dotyczące ich życia publicznego i prywatnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Syn Wieszcza - dyrektorem Biblioteki

Przy końcu XIX w. dyrektorem Biblioteki został Władysław Mickiewicz, najstarszy syn Adama, który włączył do zbiorów wiele książek, rękopisów, obrazów i rycin związanych z osobą i twórczością ojca. W 1891 r. Biblioteka została powierzona krakowskiej Akademii Umiejętności, późniejszej Polskiej Akademii Umiejętności. Powołała ona początkowo Stację Naukową Polską, która miała udzielać pomocy Polakom przybywającym do Paryża w celach naukowych. Z inicjatywy Władysława Mickiewicza w gmachu Biblioteki otwarto 3 maja 1903 r. Muzeum Adama Mickiewicza. Na Muzeum złożyła się niemal cała spuścizna rękopiśmienna Poety, uzupełniona dokumentami ikonograficznymi, bogatą biblioteką i zbiorem kilkuset pamiątek.
Bogactwo zgromadzonych w Bibliotece dokumentów posłużyło delegacji polskiej jako materiał argumentacyjny przed podpisaniem traktatu wersalskiego.

Hitlerowski wyrok na Bibliotekę

Po śmierci Władysława Mickiewicza w 1926 r. stanowisko dyrektora Biblioteki objął Franciszek Pułaski. 3 maja 1939 r., w atmosferze sygnałów o nadchodzącej wojnie i przesłanych z wielu krajów wyrazów sympatii, święciła Biblioteka stulecie swej działalności. Podczas uroczystości dyrektor poinformował, że Biblioteka liczy 140 tys. tomów, 12 tys. rycin, 2800 map i atlasów oraz bogate archiwa wraz z działem rękopisów.
Wkrótce zagrożenie niemieckie stało się realne i nieuchronne. Dyrekcji Biblioteki udało się ukryć na południu Francji część zbiorów. Jak się później okazało, Hitler osobiście, własnoręcznym podpisem zaangażował się w zniszczenie Biblioteki, wydając na nią wyrok zagłady. We wrześniu 1940 r. Niemcy zrabowali ogromną część tomów i w 766 skrzyniach wywieźli je w głąb Niemiec, sam zaś gmach poddany został barbarzyńskiej dewastacji. Pracownicy Biblioteki, ścigani przez gestapo, musieli się ukrywać. Większość z nich znalazła się niebawem w antyniemieckim ruchu oporu.

Powrót nad Sekwanę

Ekipa kierująca Biblioteką, z Pułaskim i Chowańcem na czele, stanęła do pracy jesienią 1944 r., natychmiast po wyzwoleniu Francji przez wojska alianckie. Gmach Biblioteki przedstawiał opłakany widok. W rezultacie wysiłków tych ofiarnych ludzi, dzięki pomocy Polskiej Akademii Umiejętności i władz alianckich, zbiory biblioteczne i muzealne, choć ze znacznymi brakami, powróciły na swoje miejsce, ale dopiero w lipcu 1947 r. Na podstawie ocalałego katalogu ustalono, że nie powróciło do Biblioteki aż 56 tys. tomów.
Dzisiaj zbiory książek, dokumentów, rękopisów i obrazów w Bibliotece Polskiej w Paryżu są, mimo wojennych uszczupleń, ogromne. Oto aktualny stan posiadania: ok. 200 tys. druków, 2600 rękopisów, 25 tys. rysunków i rycin, 8 tys. map, atlasów obrazów i rzeźb, 1 tys. afiszów, ok. 5 tys. fotografii, 600 medali, 1 tys. tytułów czasopism i 90 tys. pism ulotnych.
Do skarbów należą: największe polskie archiwa emigracyjne z okresu niewoli; dokumenty i listy odręczne królów polskich; dzieła z zakresu polskiej historii, literatury i życia politycznego; trzy najwcześniejsze wydania epokowego dzieła Kopernika De revolutionibus orbium coelestium; rzadkie wydania Biblii w przekładzie Jakuba Wujka; dzieła Piotra Skargi; starodruki prawne i polityczne; dawne herbarze; bogata literatura polityczna, polska i francuska z XVIII i XIX w.; utwory najwybitniejszych polskich pisarzy XIX i XX w.
Zbiory artystyczne obejmują dzieła malarstwa od końca XVIII w. do początku XX w. Jest to nieduża, ale doborowa kolekcja płócien sztuki zachodnioeuropejskiej i polskiej (od Norblina do Boznańskiej i Pankiewicza).
Kierujący obecnie Biblioteką i Towarzystwem Historyczno-Literackim zespół ludzi stoi przed trudnymi zadaniami. Kłopotów jest multum - finansowych, technicznych, remontowych, organizacyjnych. Tym bardziej że przybyło różnorakiej działalności. Należy tu wspomnieć o rozwijającej się stałej współpracy Biblioteki i Towarzystwa Historyczno-Literackiego z innymi organizacjami polonijnymi, jak choćby z Towarzystwem Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami we Francji, z Polską Misją Katolicką, a także z Komitetem Pomocy Polakom we Francji, co łączy się z potrzebą udzielania różnorakiej pomocy nowej emigracji z Polski. Dzięki hojności ofiarodawców, np. zmarłego przed kilku laty Jana Brzękowskiego, Towarzystwo Historyczno-Literackie dysponuje skromnymi, ale liczącymi się stypendiami dla studentów i naukowców z kraju i emigracji.
Takie poszerzenie zakresu pracy Biblioteki i Towarzystwa Historyczno-Literackiego o nowe pola działania, wkraczające w bieżące potrzeby, stawia tę zasłużoną instytucję przed problemem: iść nadal śladami założycieli Biblioteki i Towarzystwa i pozostać instytucją poświęcającą się głównie badaniom naukowym i zachowaniu najistotniejszych wartości naszej przeszłości, czego podstawą są zbiory biblioteczne i muzealne - czy też, dochowując wierności przekazom i przesłaniom historii, otwierać się coraz wrażliwiej i coraz aktywniej na impulsy ideowe i potrzeby skomplikowanej polskiej współczesności...

1999-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm nie odrzucił weta prezydenta wobec tzw. ustawy łańcuchowej

2025-12-17 19:13

[ TEMATY ]

sejm

Kancelaria Sejmu

Sejm nie odrzucił w środę weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec tzw. ustawy łańcuchowej. Przeciwko odrzuceniu zagłosowało 246 posłów, w tym parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w głosowaniu.

Sejm głosował w środę nad odrzuceniem weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, tzw. ustawy łańcuchowej, która wprowadzała zakaz trzymania psów na uwięzi.
CZYTAJ DALEJ

Spróbuj dziś trochę posłuchać. Możesz być mile zaskoczony

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 18-24.

Czwartek, 18 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

"Wesołych świąt", tylko za bardzo nie wiadomo jakich, czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Agata Kowalska: Porozmawiajmy o Bożym Narodzeniu, ale w trochę innym wymiarze. W wymiarze takiego, można rzec, zeświecczenia tychże świąt. Czy ksiądz, a szerzej – Kościół w Polsce - faktycznie obserwuje odchodzenie wiernych od religijnego wymiaru świąt Bożego Narodzenia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję