Reklama

Niewypowiedziana wojna

Niedziela Ogólnopolska 47/1999

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dzięki mediom mamy już możliwość śledzić na bieżąco, a nawet oglądać w kolorze, postęp humanitaryzmu, jaki bez wątpienia dokonuje się dziś w świecie na każdym niemal kroku. Oto bowiem niezawodna telewizja publiczna - która nie omieszkała poinformować nas entuzjastycznie, iż jeden z pierwszych transportów z pomocą przeznaczoną dla uchodźców z Kosowa zawierał niezbędne na tę okoliczność prezerwatywy - pokazywała nam na co dzień, jak samoloty z eskadr humanitarnej ekspedycji NATO, nie niepokojone praktycznie przez nikogo, ostrzeliwały wybrane obiekty terenów nowej Jugosławii. Czyniły to, ma się rozumieć, po to, aby stabilizować pokój na Bałkanach i aby przekonać do swych szlachetnych intencji opornych Serbów. Misja to jednak niebezpieczna i uciążliwa, bowiem narażała mimo wszystko amerykańskich chłopców na ryzyko zestrzelenia, zaś podatników z państw finansujących tę wojnę - na wysokie koszty. Aby minimalizować straty w starciu, chiński strateg prowadzenia sztuki wojennej, niejaki Sun Cy, zalecał w swym podręczniku już 2500 lat temu, aby do obozu przeciwnika przed zbrojną rozprawą wprowadzać... nierządnice, rzecz jasna w celu dostarczenia mu rozrywki i odsłonięcia ponętnych uroków życia, którego nie warto narażać dla czegokolwiek. Nie miał przy tym, jak można się domyślać, zielonego pojęcia o telewizji, najbardziej bodaj rewolucyjnym wynalazku XX wieku. Przekazywany przez telewizję obraz dociera - w sposób nieskrępowany - do każdego, kto posiada telewizor, i w majestacie nowoczesności oraz dokonującego się ustawicznie postępu (szczególnie w dziedzinie humanitaryzmu) opanowuje świadomość odbiorcy tak dalece, że ten postrzega otaczającą go rzeczywistość przez telewizyjną "rzeczywistość" wirtualną, której w istocie nie ma, lecz która jestdla niego rzeczywistością prawdziwą. Gdyby przewidział genialny chiński strateg - którego podręcznik służy do dzisiaj w organizowaniu dywersji i dezinformacji - jakimi środkami będzie dysponował kiedyś człowiek, zapewneumieściłby w arsenale swych wskazań i takie, dzięki którym już dawno bezpośrednie starcia zbrojne stałyby sięprzeżytkiem.

Można bez większej przesady powiedzieć, że żyjemy dziś w epoce polityki medialnej. To media, a przede wszystkim telewizja, kształtują rzeczywistość polityczną i sprawiają, że władza spoczywa dziś w znacznej mierze w rękach tych, którzy decydują o zawartości telewizyjnego przekazu. Media decydują o tym, czy istniejemy (bo pokazują nas w telewizji), czy nas po prostu nie ma. Dzięki nim realizuje się już od dawna kolonializm kulturowy narzucany narodom słabszym politycznie i ekonomicznie, przed czym przestrzega Ojciec Święty, upatrując w tym niezwykle groźne zjawisko odcinania człowieka od kultury, zwłaszcza duchowej, a w konsekwencji utraty podstawowej suwerenności, którą każdy naród posiada dzięki kulturze. Aby zrozumieć rolę mediów, wystarczy popatrzeć, jakie wartości one proponują. Oprócz wyłącznie niemal lewicowo-liberalnych polityków i autorytetówobwieszczających telewidzom zbawczą gnozę na temat demokracji, wolności i tolerancji, w programach ifilmach bezustannie widzimy rozwody, wolną miłość, pogardę dla religii i tradycji, ośmieszanie postawpatriotycznych, szyderstwo z narodowych przywar i historii. Otaczająca nas telewizyjna rzeczywistość to świat luzu moralnego i seksu, który serwuje się odbiorcom jak świeżo uzależnionym narkotyk.

Gdyby wierzyć telewizji, można by rzec, że żyjemy dziś w czasach względnego spokoju, nie licząc tego, co dziejesię choćby w Czeczenii. Obserwując jednak rolę mediów, wprowadzających w nasze życie nierzeczywisty światpozorów i całkiem realny, bo odczuwany boleśnie w tragicznych nieraz skutkach świat antywartości, chciałoby się powiedzieć, że toczy się jednak jakaś cicha, niewypowiedziana wojna. Kogo z kim?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1999-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Jak rząd Tuska manipuluje w sprawie migracji

2025-05-08 14:53

[ TEMATY ]

Donald Tusk

rząd Donalda Tuska

Archiwum

Skrajnie szkodliwy dla Polski Pakt Migracyjny wejdzie życie już 1 lipca 2026 r.

W tej kluczowej dla bezpieczeństwa Polski sprawie Donald Tusk i jego ekipa zwodzi, kluczy i manipuluje licząc, że do wyborów prezydenckich uda się odwlec brutalną prawdę - że nie zrobiono w praktyce nic, żeby go zablokować.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję