Reklama

Wysokie podatki - wysokie bezrobocie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Główny Urząd Statystyczny opublikował niedawno listę 500 największych polskich przedsiębiorstw. Na liście tej, na ostatnim miejscu, znalazło się jedno jedyne przedsiębiorstwo prywatne... Powinno to dać do myślenia tym, którzy sądzą, że w Polsce jest "za dużo" wolnego rynku. Jest o czym myśleć, zważywszy ponadto, że wiele z owych przedsiębiorstw państwowych to monopoliści rynkowi, w warunkach komfortu braku wszelkiej konkurencji dyktujący obywatelom takie ceny, jakie uważają za stosowne. W ślad za raportem GUS poszły "recenzje" ekonomistów podkreślających, że większość z tych wielkich przedsiębiorstw państwowych ma nader mierne osiągnięcia ekonomiczne: cechuje je słaba wydajność pracy, nadmiar biurokracji, chybione inwestycje... Jeśli tak jest, to nie dziwi, że ową marnotrawną gospodarkę muszą sobie pokrywać wyśrubowanymi cenami. Są wśród nich i takie, które "przyssały się" do budżetu: ich straty pokrywane są z budżetu, czyli z pieniędzy podatnika. Obywatel, by tak rzec, utrzymuje te molochy podwójnie: raz płacąc monopolistycznie dyktowane ceny, dwa - "łatając" (via budżet) ich niedobory...
To prawda, że procesy prywatyzacyjne obrosły w liczne afery, nieprawidłowości, zwykłe złodziejstwo mienia państwowego.Tak być nie musiało, i nie da się tego tłumaczyć "obiektywnymi procesami transformacji ustrojowej". Skandaliczne jest, że reprywatyzacja, czyli zwrot mienia obywatelom okradzionym przez komunistów, dokonuje się na końcu "procesu transformacji" z resztek majątku pozostałego do sprywatyzowania i przy licznych ograniczeniach byłych prawowitych właścicieli. Tak też być nie musiało: można było przecież zacząć od reprywatyzacji... Z faktu, że prywatyzacja przebiega w atmosferze skandali, nie należy przecież wyciągać pochopnego wniosku, że mamy już w kraju "za dużo" wolnego rynku, a zwłaszcza, że to ten wolny rynek jest "sprawcą" rosnącego bezrobocia. Coraz natarczywiej nasuwa się przekonanie, że powodem wysokiego bezrobocia w Polsce są nadmiernie wysokie podatki.
W Stanach Zjednoczonych, gdzie obciążenie podatkowe pracującego obywatela kształtuje się na poziomie 30-35%, bezrobocie wynosi 4, 5%! W krajach Unii Europejskiej, gdzie obciążenie podatkowe pracującego obywatela kształtuje się na poziomie 55-70% - bezrobocie waha się w granicach 10-15%... Przełożenie wysokich podatków na wysokie bezrobocie - aż nadto uderzające. Co ciekawe - zaczynają to dostrzegać nawet centrale związkowe, tyle że na razie jeszcze w sposób bardzo ograniczony.
Niedawno właśnie związki zawodowe rozmawiały z rządem premiera Buzka na temat bezrobocia, konkretnie: sposobów jego ograniczania. Związkowcy wskazali słusznie (chyba po raz pierwszy!), że jedną z najważniejszych przyczyn wysokiego bezrobocia w Polsce są właśnie wysokie podatki, przy czym wskazywali na VAT i podatek akcyzowy. Rzeczywiście, trudno zrozumieć, dlaczego podatek VAT w biednej Polsce " podciągnięto" na poziom wyższy niż w Niemczech, a np. podatek akcyzowy stanowi prawie połowę ceny litra benzyny (bądź co bądź towaru masowego, rzutującego na ceny innych towarów...). Przykładów znalazłoby się znacznie więcej. Ale przecież, gdy kilka miesięcy temu rząd proponował obniżkę innych podatków - część związków zawodowych postkomunistycznej proweniencji oburzała się na tę propozycję, co podchwycił SLD. Przy takim poparciu prezydent Kwaśniewski nie omieszkał zawetować tej propozycji, doprowadzając do niekorzystnych z punktu widzenia pracującego obywatela zmian...
Piszę o tych niekonsekwencjach, bo "porozumienie ponad podziałami" co do podatków jawi mi się jako najpilniejszy z obywatelskich postulatów. Jeśli traktować poważnie postulat "pracy dla każdego" - to przykładów, jak to robić, powinno się szukać raczej w amerykańskiej polityce podatkowej, niż w podatkowej polityce Unii Europejskiej.
Podczas 1-majowych wieców i masówek SLD, UP czy PPS wielu wiecowych mówców bezlitośnie chłostało rząd jako "nieudolny", obarczając właśnie rząd winą za rosnące bezrobocie... Widziałem na tych wiecach wielu owych działaczy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu krytykowali równie bezlitośnie rząd, gdy chciał obniżać podatki... Wychodzi na to, że każda okazja dobra, żeby "przywalić" rządowi, bez oglądania się na logikę, konsekwencje. Tymczasem właśnie w dziedzinie podatkowej trzeba konsekwencji, uporu, inaczej "walka z bezrobociem" pozostanie stale i tylko - "hasłem dyżurnym".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję