Reklama

Kościół

Łódź: Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Krawczyka

W południe w łódzkiej archikatedrze rozpoczęły się uroczystości żałobne Krzysztofa Krawczyka. Artysta zmarł w poniedziałek. We Mszy św. obok rodziny i przyjaciół piosenkarza uczestniczą przedstawiciele duchowieństwa, władz państwowych i lokalnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z najbardziej znanych polskich wokalistów Krzysztof Krawczyk zmarł w świąteczny poniedziałek w łódzkim szpitalu.

W Mszy św. w łódzkiej archikatedrze obok krewnych i przyjaciół artysty oraz łódzkich duchownych uczestniczą m.in. biskup pomocniczy senior diecezji częstochowskiej Antoni Długosz, wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński a także przedstawiciele władz lokalnych. Przed archikatedrą zgromadzili się wielbiciele twórczości artysty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karol Porwich

Śpiew to doświadczenie wspólnoty. I właśnie dziś za to doświadczenie dziękujemy, za życie i twórczość pana Krzysztofa Krawczyka, za to, że Pan był Jego pieśnią - powiedział na początku uroczystości pogrzebowych w łódzkiej archikatedrze Krzysztofa Krawczyka metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.

Metropolita na początku Mszy św. po powitaniu bliskich zmarłego wokalisty nawiązał do jego talentu, który - jak mówił arcybiskup - był darem Bożym. Krzysztof Krawczyk, co podkreślił metropolita, odsłaniał obecność Boga.

"Śpiew przynosi nam doświadczenie wspólnoty. Pana można poznać w pieśni. Jego obecność odsłania się w obecności w muzyce, pięknie, we wspólnocie, w miłości" - podkreślił abp Ryś.

Reklama

"Mamy ochotę powiedzieć +dziękuję tym, przez których ta obecność się odsłaniała" - zaznaczył. "Dziś nasze +dziękuję+ wypowiadamy wobec pana Krzysztofa Krawczyka" - mówił. Dziękujemy za jego życie i twórczość. Za to, że Pan był jego pieśnią i Zbawcą tej pieśni" - podsumował metropolita podczas mszy żałobnej Krzysztofa Krawczyka w łódzkiej archikatedrze.

Karol Porwich

Ze względu na pandemię w uroczystościach pogrzebowych artysty wewnątrz świątyni mogło wziąć udział tylko 75 osób, ale na zewnątrz archikatedry zgromadziło się kilkaset osób, znajomych i fanów artysty.

Po mszy w podłódzkich Grotnikach, gdzie mieszkał wokalista, na miejscowym cmentarzu odbędzie się ceremonia pogrzebowa Krzysztofa Krawczyka.

"Z powodu pandemii, w mszy świętej pogrzebowej Krzysztofa Krawczyka, oprócz celebrujących ją duchownych, może uczestniczyć 75 osób" - powiedział rzecznik archidiecezji łódzkiej ks. Paweł Kłys.

O godz. 15 zaplanowano pogrzeb artysty na cmentarzu w podłódzkiej miejscowości Grotniki, gdzie mieszkał artysta. "Uroczystość będzie miała charakter państwowy" - poinformował w środę PAP o. Bernard Briks, proboszcz grotnickiej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Krzysztof Krawczyk urodził się 8 września 1946 r. w Katowicach. Zadebiutował w 1963 r. w zespole Trubadurzy. Karierę solową rozpoczął dziesięć lat później. W latach 70. wylansował wiele przebojów, m.in. "Jak minął dzień", "Parostatek", "Pamiętam Ciebie z tamtych lat".

Na scenie muzycznej obecny był przez prawie pięć dekad. Wydał ponad 100 płyt - solowych i kompilacji. Wielokrotnie zwyciężał w sondażach na ulubionego piosenkarza Polaków. Był nazywany "polskim Elvisem Presleyem", porównywano go do Johnny'ego Casha.

Reklama

Krawczyk występował na wielu festiwalach. W Polsce można było go usłyszeć m.in. w Opolu i Sopocie, za granicą - w NRD, Związku Radzieckim, Jugosławii, Bułgarii, Szwecji, Grecji, Belgii, Holandii.

Na początku lat 80. artysta wyjechał na pięć lat do Stanów Zjednoczonych, gdzie koncertował w klubach Chicago i Las Vegas. Po powrocie do kraju w 1988 r. miał poważny wypadek samochodowy, co zmusiło go do wycofania się na pewien czas ze sceny. Na początku lat 90. wrócił na krótko do USA, by nagrać w Nashville płytę "Eastern Country Album". W połowie lat 90. powrócił na stałe do Polski. Wydał płytę "Gdy nam śpiewał Elvis Presley".

W 2000 r. wystąpił przed papieżem na Placu Świętego Piotra. W tym samym roku spotkał się z urodzonym w Sarajewie kompozytorem Goranem Bregoviciem. Artyści nagrali razem płytę "Daj mi drugie życie" (2001), z której pochodzi m.in. przebój "Mój przyjacielu". W 2002 r. ukazał się w album Krawczyka "Bo marzę i śnię", zawierający utwory "Bo jesteś Ty" i "Chciałem być".

Artysta zaprosił wówczas do współpracy młodsze pokolenie muzyków, m.in. Roberta Gawlińskiego. Producentem płyty, która osiągnęła status platynowej, był Andrzej Smolik. W kolejnych latach ukazały się albumy: "To, co w życiu ważne" (2004, platynowy), "Tacy samotni" (2006), "Warto żyć" (2009), "Nigdy nie jest za późno" (2009), była to setna płyta w dorobku artysty).

W 2008 roku obchodził 45-lecie swej drogi artystycznej podczas Festiwalu Top Trendy w Sopocie. W październiku 2020 ze względów zdrowotnych i pandemii koronawirusa zawiesił całkowicie działalność artystyczną.

Krzysztof Krawczyk zmarł w Łodzi 5 kwietnia. Miał 74 lata. (PAP)

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

Karol Porwich

2021-04-10 12:04

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara, miłość, pokora życia kapłana i zakonnika

Niedziela przemyska 20/2015, str. 4

[ TEMATY ]

pogrzeb

Zdjęcia ze zbiorów Autora

Ostatnie pożegnanie o. Czesława na cmentarzu klasztornym w Leżajsku

Ostatnie pożegnanie o. Czesława na cmentarzu klasztornym w Leżajsku
W bazylice Zwiastowania Pańskiego Ojców Bernardynów w Leżajsku 18 kwietnia br. miało miejsce ostatnie pożegnanie śp. o. Czesława Domańskiego, długoletniego kapelana Sióstr Bernardynek klauzurowych w Chęcinach k. Kielc.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek najbardziej potrzebuje Miłosierdzia - ostatnie pożegnanie ks. Henryka Matuszaka

2025-12-29 13:52

ks. Łukasz Romańczuk

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

W Oławie odbył się pogrzeb ks. Henryka Matuszaka. Jego ostatniej drodze towarzyszył bp Jacek Kiciński CMF, kapłani, rodzina oraz licznie zgromadzeni wierni z parafii, w którym posługiwał zmarły kapłan.

Ksiądz Henryk Matuszak był proboszczem w Domaniowie, Luboszycach, Pęgowie i Wierzchowicach. Pochowany został jednak w Oławie, gdzie tuż przed probostwem był wikariuszem. Na oławskim cmentarzu pochowani są zmarli rodzice ks. Henryka. Warto też dodać, że w 2010 roku zmarł brat ks. Henryka - ks. Ryszard Matuszak.
CZYTAJ DALEJ

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym, ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadaniu dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świętości, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję