Reklama

W służbie Bogu i Ojczyźnie

Niedziela Ogólnopolska 52/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Tu Radio Maryja, katolicki głos w naszych domach" - to pozdrowienie dociera do nas na falach eteru już 10 lat. Wszystko zaczęło się 7 grudnia 1991 r., w wigilię uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia z niewielkiego studia w Toruniu przy ul. Żwirki i Wigury 80 Radio Maryja rozpoczęło emisję próbnego programu przez kilka godzin w ciągu dnia. Dzisiaj rozgłośnia ta dociera do ludzi prawie na całym świecie. Spełniły się w ten sposób słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, który życzył Radiu Maryja dalszego rozwoju, "aby mogło dotrzeć do Rzymu, a może nawet do Chin".
Dzięki łączności satelitarnej można słuchać Radia Maryja od bieguna północnego do północnej części Afryki, od Uralu aż po Wyspy Kanaryjskie oraz przez Internet - na całym świecie. Jak mówi dyrektor Radia Maryja - o. Tadeusz Rydzyk, Radio to jest darem serc milionów ludzi, często bardzo biednych, rozumiejących sprawy ewangelizacji. Dzięki ich modlitwie i ofierze Radio nie tylko może istnieć, ale i rozwijać się.
Jako pierwszy i zasadniczy cel pracownicy stawiają sobie ciągłą formację, najpierw samych siebie. Tylko człowiek żyjący zasadami Ewangelii Chrystusa może pociągać innych do wiary. Pracownicy Radia uczestniczą w rekolekcjach, specjalnych Mszach św., odprawianych w ich intencji, oraz w pielgrzymkach. Wiele miejsca w programie radiowym zajmuje gruntowna katecheza oraz rozmowy prowadzone na temat katechezy. Dużym zainteresowaniem cieszą się Rozmowy niedokończone, poruszające aktualne sprawy z życia Kościoła, Ojczyzny i świata. Trudno sobie wyobrazić dzisiaj to Radio bez codziennej Mszy św. oraz modlitwy - zwłaszcza różańcowej. Kiedy na falach Radia Maryja wprowadzano modlitwę różańcową trzy razy w ciągu dnia, mówiono, że to takie " niemedialne". Dzisiaj ludzie ze wzruszeniem dziękują za dar wspólnej modlitwy. W godzinie modlitwy różańcowej trudno się do Radia dodzwonić. Bardzo często udaje się poprowadzić jedną z tajemnic różańcowych dopiero po wielokrotnych próbach. Ta modlitwa na falach eteru to dosłowne oplatanie świata różańcem. Prowadząc od 9 lat w piątkowe popołudnia na falach Radia Maryja nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia, mam okazję modlić się z ludźmi nieomal z całego świata. Słyszę wzruszonych słuchaczy modlących się nieraz z domów przy ulicach położonych niedaleko toruńskiej rozgłośni, ale także z różnych zakątków Europy, a nawet z USA i Kanady, to znowu gdzieś z krańca Polski... Czy może być bardziej skuteczna broń w walce z szatanem w trudnym świecie początku trzeciego tysiąclecia?
Radio Maryja w swoich programach podejmuje wiele spraw społecznych. Nieprzerwanie toczy walkę w obronie życia poczętego. Podejmuje się także obrony ludzi cierpiących i pokrzywdzonych. Tak było m.in. w 1997 r., kiedy powstało Centrum Pomocy Powodzianom, tak było również podczas obrony toruńskiego Tormięsu. Radio przeciwstawia się też licznym zagrożeniom płynącym z wyprzedaży majątku narodowego oraz polskiej ziemi.
Za swoją działalność, zwłaszcza społeczną, bywa często szykanowane. W ciągu 10 lat ukazało się w prasie ponad 7 tys. artykułów szkalujących Radio. Nie brakowało tych artykułów także przy obchodach obecnego jubileuszu. Radio Maryja służy prawdzie, wypowiada ją w sposób bardzo otwarty, dlatego ma tak wielu przeciwników.
W lipcu 1993 r. Rodzina Radia Maryja rozpoczęła swoje pielgrzymowanie do Jasnogórskiej Pani. Na placu pod Szczytem Jasnej Góry każdego roku gromadzi się kilkaset tysięcy słuchaczy i sympatyków Radia na wspólnej Eucharystii i modlitwie. W swoim pielgrzymowaniu Radio Maryja docierało kilkakrotnie także na Plac św. Piotra w Rzymie. Tradycją stały się poniedziałkowe transmisje Mszy św. z kościołów całej Polski.
Wszędzie, gdzie dzieje się coś ważnego w życiu Kościoła, jest obecne Radio Maryja, stąd stałe własne transmisje z pielgrzymek Ojca Świętego, m.in. do Ziemi Świętej, na Kubę, Maltę, Ukrainę, do Syrii i Egiptu.
Od kilku lat Radio zaczęło pełnić także rolę mecenasa kultury. Z udziałem Zespołów "Śląsk", "Mazowsze" oraz reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego zostały przygotowane i przedstawione programy religijno-patriotyczne pt. A to Polska właśnie... Każdy z tych programów, które prezentowano w największych polskich salach widowiskowych, m.in. w warszawskiej Sali Kongresowej, katowickim Spodku, poznańskiej Arenie, w Toruniu, Bydgoszczy, Zakopanem, Zielonej Górze, Łodzi, Olsztynie, gromadził tysiące słuchaczy kochających polską tradycję i kulturę.
Z inicjatywy Radia Maryja powstało wiele dzieł mających na celu dalszą ewangelizację. Wśród nich od 1997 r. wiodącą rolę pełni Instytut Edukacji Narodowej, organizujący otwarte wykłady na terenie całej Polski. Instytut zajmuje się także działalnością wydawniczą. W Toruniu znajduje się siedziba Studium Dziennikarskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego, mającego na celu przekazanie swoim słuchaczom fachowego warsztatu dziennikarskiego, opartego na lubelskiej szkole filozofii o. Mieczysława A. Krąpca. Z Radia Maryja wyrósł także Nasz Dziennik - jeden z najczęściej czytanych obecnie dzienników w Polsce. Od pięciu lat istnieje również Fundacja "Nasza Przyszłość", która oprócz wielu interesujących książek wydaje miesięcznik Rodzina Radia Maryja. Jedną z form działalności tej Fundacji jest prowadzenie Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego oraz Gimnazjum w Szczecinku. Z inicjatywy Radia Maryja we Wrocławiu powstała Fundacja "Lux Veritatis", zajmująca się ewangelizacją audiowizualną. Najnowszym dziełem Radia Maryja jest Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej z siedzibą w Toruniu, która w 2001 r. rozpoczęła swoją działalność.
Punkt kulminacyjny obchodów 10-lecia istnienia Radia Maryja miał miejsce 7 grudnia br. Do Torunia przybyło ok. 10 tys. pielgrzymów - słuchaczy Radia Maryja prawie z całej Polski. Obecni byli także goście z zagranicy. Wśród tych, których udało się powitać, byli członkowie Rodziny Radia Maryja z Białorusi, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz dalekiego Urugwaju.
Już od wczesnych godzin rannych do sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Toruniu na Bielanach przybywali pielgrzymi, aby zająć miejsca bliżej ołtarza. Nie wszyscy jednak zmieścili się w kościele. Wielu spośród przybyłych na wspólne świętowanie zgromadziło się w ogromnym namiocie postawionym obok kościoła, gdzie dzięki zainstalowanym telebimom można było bezpośrednio uczestniczyć w uroczystości.
Oczekiwanie na rozpoczęcie centralnej, uroczystej Mszy św. wypełnił program artystyczny w wykonaniu Zespołu "Piast" z Płocka i Orkiestry Górniczej z Katowic. Tegorocznej Eucharystii przewodniczył abp Marian Przykucki ze Szczecina, który towarzyszył Radiu Maryja w jego narodzinach na terenie diecezji chełmińskiej, której przed laty był pasterzem. Ze specjalnym jubileuszowym przesłaniem wystąpił biskup toruński Andrzej Suski. Stwierdził, że Radio Maryja pomaga Kościołowi trwać w nauce Apostołów, co czyni zwłaszcza przez transmitowanie katechez Ojca Świętego, biskupów i kapłanów. "Dzięki tej rozgłośni - mówił - spełnia się każdego dnia w Polsce i daleko poza nią, na różnych kontynentach świata, misyjny nakaz Chrystusa". Radio Maryja pomaga także trwać we wspólnocie, którą ożywia jeden Duch i jedno serce. "Miliony ludzkich serc biją niejako wspólnym rytmem, gdy słyszą kierowane do nich słowa (...). Nawiązują się rozmowy, dyskusje, wymiany myśli - niekiedy trudne rozmowy, bo czasy są trudne (...)".
Jubileuszową homilię wygłosił bp Józef Zawitkowski z Łowicza. (Tekst wydrukujemy w następnym numerze.) Wśród celebransów jubileuszowej Eucharystii było 12 biskupów i prawie 100 księży.
Bardzo malownicza była procesja z darami. Szli w niej przedstawiciele różnych środowisk, regionów Polski i zawodów. Tradycyjnie w podzięce za kolejny rok istnienia Radia ofiarowano Matce Najświętszej złotą różę, wykonaną z darów słuchaczy Radia Maryja. Aktu ofiarowania daru w tym roku dokonali słuchacze Radia z Kanady i Niemiec.
Pod koniec Mszy św. przemówił dyrektor Radia Maryja - o. Tadeusz Rydzyk. Dziękował za obecność wszystkim pielgrzymom, wśród których było wielu parlamentarzystów, Rada Programowa Radia Maryja, Instytut Edukacji Narodowej, Zespół Wspierania Radia Maryja i przedstawiciele wielu środowisk.
W imieniu wszystkich zebranych na uroczystości jubileuszowej, a także wszystkich słuchaczy prof. Janusz Kawecki odczytał telegram do Ojca Świętego, wyrażający synowskie oddanie słuchaczy Radia Maryja i zapewnienie o nieustannej modlitwie w intencjach Papieża. Z kolei o. Jacek Dembek - wikariusz prowincjalny Ojców Redemptorystów przypomniał główne idee swego Zgromadzenia, które nakazują głosić Dobrą Nowinę. Praca Radia Maryja to właśnie taki apostolat, a osiągnięcia tych 10 lat można nazwać jednym wielkim cudem. Niespodzianką okazało się wydanie na tę okazję książki pt. Odważny głos prawdy, zawierającej artykuły napisane przez hierarchów Kościoła katolickiego i przez ludzi kultury. Wydawnictwo to zaprezentował ks. prof. Janusz Nagórny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„La Cumbia del Papa”: peruwiańska piosenka o papieżu staje się hitem

2025-05-20 09:19

[ TEMATY ]

piosenka

Peru

Papież Leon XIV

Youtube.com/ Vatican Media

Peruwiański piosenkarz Donnie Yaipén oddał muzyczny hołd papieżowi Leonowi XIV i natychmiast odniósł sukces. Jego łatwo wpadająca w ucho piosenka „La cumbia del Papa”, zaprezentowana 17 maja, szybko stała się bardzo popularna na YouTube i w mediach społecznościowych. “Piosenka jest podziękowaniem dla człowieka, który pozostawił po sobie ślad” - powiedział lokalnym mediom artysta pochodzący w Chiclayo. Podkreślił, że jest to również wyraz dumy narodu z pierwszego papieża posiadającego obywatelstwo peruwiańskie.

„Do Chiclayo zawitała radość, a Peru jest błogosławione” - tak zaczyna się piosenka, do której teledysk został częściowo nakręcony przed katedrą w Chiclayo, która przez wiele lat była kościołem biskupim obecnego papieża. Wprawdzie Leon XVI urodził się w Chicago, jednak najlepsze lata spędził w Peru, „pomagając całym sercem” w diecezji Chiclayo i jest „do szpiku kości Peruwiańczykiem”, jak głosi hiszpański tekst piosenki, której towarzyszy muzyka akordeonowa. Nawet ruchy taneczne interpretowane są jako podziękowanie Bogu: „Podnieście ręce i podziękujcie Bogu, bo nasz Papież jest Peruwiańczykiem, jest Chiclayanem, jest Papą Leonem”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Iwo - mniej znany święty

Iwo Hélory żył w latach 1253 -1303 we Francji, w Bretanii. Urodził się w Kermartin, w pobliżu Tréguier. Po ukończeniu 14. roku życia studiował w Paryżu na Wydziale Sztuk Wyzwolonych, później na Wydziale Prawa Kanonicznego i Teologii, a w Orleanie na Wydziale Prawa Cywilnego.

Po trwających 10 lat studiach powrócił do rodzinnej Bretanii. Do 30. roku życia pozostawał - jako człowiek świecki - na stanowisku oficjała diecezjalnego w Rennes, sprawując w imieniu biskupa funkcje sędziowskie. Zasłynął jako człowiek sprawiedliwy i nieprzekupny, obrońca interesów biedaków, za których nieraz sam opłacał koszty postępowania, a także - jako doskonały mediator w sporach. Później poszedł za głosem powołania i po przyjęciu święceń kapłańskich skupił się na pracy w przydzielonej mu parafii. Biskup powierzył mu niewielką parafię Trédrez, a po roku 1293 nieco większą - Louannec. Iwo od razu zjednał sobie parafian, dając przykład ubóstwa i modlitwy. W czasach, kiedy kapłani obowiązani byli odprawiać Mszę św. tylko w niedziele i święta, Iwo czynił to codziennie, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Często, chcąc pogodzić zwaśnionych, zanim zajął się sprawą jako sędzia, odprawiał w ich intencji Mszę św. - po niej serca skłóconych w jakiś cudowny sposób ulegały przemianie i jednali się bez rozprawy. Nadal chętnie służył wiedzą prawniczą wszystkim potrzebującym, sam żyjąc bardzo skromnie. Był doskonałym kaznodzieją. Iwo Hélory zmarł 19 maja 1303 r. W 1347 r. papież Klemens VI ogłosił go świętym. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci i bardzo szybko rozprzestrzenił się poza granice Bretanii. Kościoły i kaplice jemu dedykowane zbudowano m.in. w Paryżu i w Rzymie. Wiele wydziałów prawa i uniwersytetów obrało go za patrona, m.in. w Nantes, Bazylei, Fryburgu, Wittenberdze, Salamance i Louvain. Został pochowany w Treguier we Francji, które jest odtąd miejscem corocznych pielgrzymek adwokatów w dniu 19 maja. Warto też dodać, że do Polski kult św. Iwona dotarł stosunkowo wcześnie. Już 25 lat po jego kanonizacji, w 1372 r. jeden z kanoników wrocławskiej kolegiaty św. Idziego, Bertold, ze swej pielgrzymki do Tréguier przywiózł relikwie świętego. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy kościoła św. Idziego. Również po relikwie św. Iwona pojechał opat Kanoników Regularnych Henricus Gallici. Na jego koszt do budującego się wówczas kościoła Najświętszej Maryi Panny na Piasku dobudowano kaplicę św. Iwona, w której umieszczono ołtarzyk szafkowy z relikwiami. Niestety, nie dotrwały one do naszych czasów, w przeciwieństwie do kultu, który, przerwany na początku XIX wieku, ożył w 1981 r. Od tego czasu w każdą pierwszą sobotę miesiąca w kaplicy św. Iwona zbierają się prawnicy wrocławscy na Mszy św. specjalnie dla nich sprawowanej. Drugim ważnym miejscem kultu św. Iwona w Polsce jest Iwonicz Zdrój, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, jak się wydaje, kościół pw. św. Iwona, z przepiękną rzeźbioną w drewnie lipowym statuą Świętego. Warto też wspomnieć o zakładanych w XVII i XVIII wieku bractwach św. Iwona, gromadzących w swych szeregach środowiska prawnicze, a mających przyczynić się do ich odnowy moralnej. Bractwa te istniały przede wszystkim w miastach, gdzie zbierał się Trybunał Koronny: w Piotrkowie Trybunalskim (zał. w 1726 r.) i w Lublinie (1743 r.). W obydwu do dziś zachowały się obrazy przedstawiające Świętego: w Piotrkowie - w kościele Ojców Jezuitów, w Lublinie - w kościele parafialnym pw. Nawrócenia św. Pawła. Istniały też bractwa w Przemyślu (XVII w.), prawdopodobnie w Krakowie (zachował się XVIII-wieczny obraz św. Iwona w zakrystii kościoła Ojców Pijarów), w Warszawie i we Lwowie. W diecezji krakowskiej czczono św. Iwona w Nowym Korczynie (w 1715 r. w kościele Ojców Franciszkanów konsekrowano ołtarz św. Iwona) oraz w Nowym Sączu, w kręgach związanych z Bractwem Przemienienia Pańskiego. Natomiast we Wrocławiu, w kaplicy kościoła pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku, znajduje się witraż wyobrażający św. Iwo. Został on ufundowany w 1996 r. przez adwokatów dolnośląskich z okazji 50-lecia tamtejszej adwokatury.
CZYTAJ DALEJ

Czy S. Mentzen poprze R. Trzaskowskiego? J. Kaczyński zabiera głos

2025-05-20 11:58

[ TEMATY ]

Rafał Trzaskowski

Jarosław Kaczyński

Sławomir Mentzen

PAP

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Jeśli Sławomir Mentzen poparłby Rafała Trzaskowskiego, nie miałoby to nic wspólnego z tym, co Konfederacja głosi i oznaczałoby to wprowadzanie w błąd społeczeństwa - stwierdził szef PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że ma nadzieję, że Menzten takiego błędu politycznego nie popełni.

Menzten, który jako kandydat Konfederacji zajął w niedzielnej I turze wyborów prezydenckich trzecie miejsce (14,81 proc. głosów), ma we wtorek wypowiedzieć się w sprawie drugiej tury, w której 1 czerwca zmierzą się kandydat KO Rafał Trzaskowski i popierany przez PiS Karol Nawrocki. Podczas wyboru wyborczego Mentzen powiedział, że każdy z jego wyborców samodzielnie podejmie decyzję, co zrobić w drugiej turze wyborów; zapowiedział jednak, że zamierza pomóc swym wyborcom podjąć tę decyzję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję