Reklama

Dwie kobiety

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Danka i Teresa poznały się w szkole podstawowej. Wychowawczyni pierwszej klasy wyznaczyła im miejsca we wspólnej ławie szkolnej. Mieszkały blisko siebie i często się spotykały poza lekcjami. Znali się także ich rodzice, choć o przyjaźni między nimi nie było mowy. Rodzice Danki należeli do establishmentu partyjnego, byli także we władzach miasta. Teresa pochodziła z rodziny inteligenckiej. Życie ich było jednak nieustannym "wiązaniem końca z końcem". Byli niepokorni i władzy się nie kłaniali. Mimo różnic dzielących rodziny Danka i Teresa były sobie niezwykle bliskie. Poszły też razem do tego samego liceum. Obie były znakomitymi uczennicami. Raz jedna, raz druga - najlepsze w klasie. Nie rywalizowały, jedna umiała się cieszyć z osiągnięć drugiej.
Kiedy Danka kończyła liceum, ojciec jej dostał nominację na placówkę dyplomatyczną. Rozstanie dziewczyn nie było łatwe. Na początku Danka często dzwoniła do Teresy. Teresa pisała listy, bo to mniej kosztowało. Czas upływał, a Teresa nie otrzymywała odpowiedzi na listy. Po kilku latach matka Danki przyjechała na rodzinny pogrzeb, na którym spotkała się z Teresą. Na pytanie, co z Danką - matka uśmiechnęła się promiennie, mówiąc: "Jest dziś bogatą i sławną kobietą, znaną aktorką". Dziwiła się, że sława Danki nie dotarła do Polski. "Cóż, rzadko macie okazję oglądać tutaj, w Polsce, znakomite filmy i wybitnych aktorów zza oceanu". Żałowała, że nie przywiozła zdjęć córki, zwłaszcza tych zamieszczanych w różnych magazynach kobiecych. Mama Danki nie zadała ani jednego pytania: co z tobą, Teresa? Może i dobrze - pomyślała gorzko Teresa - moja szarość na pewno nie wniosłaby nic ważnego w jej życie. Teresa skończyła studia wieczorowe. Musiała pracować, gdyż zmarł jej ojciec i ciężko zachorowała matka. Teresa wzięła na siebie ciężar pomocy rodzinie, miała dwóch młodszych braci. Została nauczycielką matematyki. Pracowała bez wytchnienia. Przychodzili do niej uczniowie na korepetycje, najczęściej bezpłatne. Od biednych dzieci nie brała nic. A biednych było wielu. Czasem przychodzili rodzice tych najsłabszych i najgorszych. Miała świętą cierpliwość w rozwiązywaniu zadań i w rozwiązywaniu ludzkich problemów. Radość innych była jej radością, cierpienie innych - jej cierpieniem. Jak trudno jest tak kochać! Teresa to umiała.
W tydzień po tamtym spotkaniu z matką zadzwoniła Danka: " Musisz do mnie przyjechać, wyślę pieniądze, czekam". Do wakacji było niedaleko. Teresa wyjechała za ocean. Była to jej pierwsza życiowa podróż. Była szczęśliwa. Czekała na to spotkanie tyle lat. Spotkały się po latach, nie dziewczynki, ale dorosłe kobiety. Danka czekała na lotnisku. Potem wspólna jazda pięknym samochodem, pierwsza po latach i ostatnia w życiu obu - Danki i Teresy. Myślę o nich często. Obie stanęły w obliczu Wieczności. Danka, której życie było splotem dobra i grzechu, zdrad i wierności, egoizmu i altruizmu. Teresa - mała, szara, święta, wierna. Tak powiedzieliby o niej jej uczniowie i rodzice. Bo nie ona sama. Któż z nas może nazywać siebie prawdziwie wiernym? Dlaczego nie przyjąć z pokorą ograniczeń człowieka, a nawet jego grzechu? Tylko Bóg jest wierny. A nasza wierność to nieustanna walka o wierność pośród niewierności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję