Reklama

Na marginesie SLD-owskiego projektu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zamierzona przez SLD nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji uzasadniana jest chwalebnym celem zapobieżenia nadmiernej koncentracji mediów. Przy takim sformułowaniu celu nowelizacji zasadnicza debata powinna skoncentrować się nad definicją owej "nadmierności", czyli odpowiedzieć na pytanie: jaka koncentracja mediów jest już "nadmierna", a jaka pozostaje jeszcze bezpieczna, to znaczy zapewnia opinii publicznej możliwie najszerszy wybór spośród wielu różnych nadawców... Jednak pośpiech, z jakim SLD skierował projekt nowelizacyjny do procedowania w parlamencie, wskazuje raczej na to, że postkomuniści chcą właśnie uniknąć możliwie szerokiej debaty i przeforsować swoje za wszelką cenę...
Tymczasem uważna lektura wspomnianego projektu nowelizacyjnego wskazuje, że zawiera on w sobie dziwną sprzeczność. Z jednej bowiem strony próbuje rzeczywiście ograniczać proces koncentracji mediów - z drugiej jednak niebywale wzmacnia i tak już dziś potężną i uprzywilejowaną telewizję i radiofonię rządową! Piszę "rządową", a nie "publiczną" - gdyż zarówno obecne, jak i proponowane przez SLD przepisy utrzymują ów dzisiejszy stan prawny, w którym TVP i PR poddane są partyjno-politycznej władzy rządu (via rządzący układ parlamentarny) oraz władzy prezydenta. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest przecież niczym innym, jak polityczną emanacją władzy. Zwłaszcza pod rządami SLD-PSL oraz prezydenturą Kwaśniewskiego widać wyraźnie, że TVP i PR stały się tubą propagandową rządzącej lewicy i jeśli chce się uzyskać w miarę wszechstronny serwis publicystyczno-informacyjny - trzeba oglądać inne programy niż TVP i słuchać innych rozgłośni niż PR. Jeszcze gorsza sytuacja panuje w dziedzinie odzwierciedlania opinii publicznej: stąd m.in. w rządowej TVP i PR wszelkie dyskusje i debaty grzeszą skandaliczną jednostronnością, płytkością i selektywnym doborem zapraszanych gości.
Odnieść więc można nieodparte wrażenie, że pod pretekstem " walki z nadmierną koncentracją mediów" Sojusz Lewicy Demokratycznej chce po prostu jeszcze bardziej wzmocnić propagandową funkcję rządowej TVP i PR.
Już dziś TVP korzysta z przywileju podatkowego w postaci przymusowego "abonamentu", którym posiadacz telewizora zmuszany jest opłacać rządową telewizję, chociaż jej serwis informacyjny jest nader selektywny i ubogi, jej reprezentatywność wobec zróżnicowanej opinii publicznej - tendencyjnie zawężona, a poziom programowy nie odbiega od taniej komercji.
Jeśli SLD rzeczywiście pragnie zapobiegać nadmiernej koncentracji mediów, to przede wszystkim zrezygnować powinien z tej części przepisów nowelizacyjnych, które wzmacniają i tak już dominującą rolę TVP; tym bardziej że marnotrawstwo środków i rozrzutność finansowa, cechujące tę instytucję, aż nadto kłują dziś w oczy!...
Od państwowej telewizji oczekiwalibyśmy skromniejszego budżetu, znacznie mniejszych wydatków, ograniczenia rozbudowanej biurokracji - nie zaś kolejnych zastrzyków finansowych od biedniejącego polskiego podatnika. Zresztą - najbardziej wyrafinowana propaganda, przy największych nawet nakładach finansowych, nie nakarmi rosnącej w Polsce biedy.
...Są kraje, gdzie w ogóle nie ma rządowej, upartyjnionej i upolitycznionej telewizji: rząd ma w budżecie zagwarantowane środki na realizację i emisję rządowych programów, w których chce politycznie oddziaływać na opinię publiczną. Są to na ogół rozwiązania oszczędne, zmuszające do liczenia się z publicznymi pięniędzmi. I chociaż nie trzeba koniecznie i bezkrytycznie kopiować obcych wzorców - to przecież szukać trzeba rozwiązań lepszych niż obecne. Wewnętrznie sprzeczny projekt SLD-owski do takich rozwiązań z pewnością nie należy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Patron na czas epidemii

Niedziela łódzka 2/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bł. Rafał Chyliński

Archiwum

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Kim jest bł. Rafał Chyliński, ubogi, pokorny franciszkanin, najdłużej posługujący w łódzkich Łagiewnikach (dziś dzielnica Łodzi), który zmarł 275 lat temu, a od 25 lat cieszy się chwałą błogosławionych?

"Dziadowski biskup” – niejednokrotnie słyszał o. Rafał od brata, gdy zaraz po posiłku biegł do kuchni, aby zabrać jeszcze ciepły przydział dla biednych, którzy gromadzili się przy furcie klasztornej.
CZYTAJ DALEJ

Ustawy z podpisem Prezydenta oraz weto

2025-12-02 14:46

KPRM

Prezydent Karol Nawrocki w nagraniu na platformie X poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej, która miała wprowadzić zakaz trzymania psów na uwięzi. Zapowiedział, że w tej sprawie złoży do Sejmu własny projekt.

Nawrocki podkreślił, że choć intencja ochrony zwierząt jest słuszna i szlachetna, to - według niego - ustawa była źle napisana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję