Reklama

Punkty i kontrapunkty

Wyzwanie dla macierzyństwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Macierzyństwo zagrożone

Naukowcy z Ośrodka Medycyny Reprodukcyjnej w nowojorskim Uniwersytecie Cornell, pod kierunkiem chińskiej doktor Hung-Czing Liu z Tajwanu, skonstruowali pierwsze sztuczne łono, w którym mogą się rozwijać wszczepione w nie embriony. Udany eksperyment po sześciu dniach został przerwany, ale uczeni zapowiadają, że w niedalekiej przyszłości - może za pięć, może za dziesięć lat - takie sztuczne łona będą mogły nosić całą ciążę. Mają one służyć pomocą kobietom, które albo nie mogą zajść w ciążę, albo nie mogą ciąży donosić. To swego rodzaju " proteza" albo "aparatura ciążowa". Naukowcy ci uważają, że stworzyli podstawy dla ciąży pozacielesnej.
Od razu pojawiły się wątpliwości. Przecież żadna "maszyna" nie może wytwarzać macierzystego łożyska niezbędnego dla karmienia, ochrony i rozwoju płodu. Sceptyczni są i lekarze. Dyrektor Oddziału Ochrony Kobiety i Poczętego Dziecka w rzymskiej Poliklinice Gemelli - Salvatore Mancuso twierdzi, że "pierwszych piętnastu tygodni życia wewnątrzmacicznego nie można niczym zastąpić". Między embrionem a macierzyńskim łonem istnieje wiele "korelacji hormonalnych i czynników wzrostu". Możliwa natomiast jest taka "maszyna ciążowa" dla embrionów już ukształtowanych: "Wzrastanie poza matczynym brzuchem jest możliwe i konieczne w przypadku wszelkich patologii, które uniemożliwiają rozwój ciąży naturalnej. W niedalekiej przyszłości będziemy mogli zapewnić przeżycie i rozwój embrionów po piętnastym tygodniu w inkubatorze" . Psychiatra dziecięcy - Giovanni Bollea mówi z przerażeniem: "Nie mogę nawet pomyśleć o problemach psychicznych, które tu mogą powstać. Jak powiedzieć dziecku: jesteś naprawdę owocem jajeczka i plemnika, a nie dzieckiem dwojga rodziców i ich miłości?".

Niezastąpiony habitat

Naturalną przestrzeń, której potrzebuje każda żywa istota do swego rozwoju, ekologia nazywa "habitatem". Również istota ludzka dla swojego rozwoju wymaga środowiska, z którym będzie związana w sposób dynamiczny i interaktywny. Zignorowanie tej zasady może wyrządzić kobiecie i dziecku znaczne szkody. Kiedy na przykład p. Stern, śladem wielu innych kobiet, wypożycza swe łono dla embrionu p. Whitehead, naraża się na procesy sądowe związane z legalną przynależnością dziecka w wyniku zastępczego macierzyństwa.
Zapomniano bowiem, że łono nie jest odizolowanym aparatem, który służy do rozwoju embrionów, ale jest autentycznym habitatem i środowiskiem, w którym każda istota ludzka spędza pierwsze miesiące życia. Jest to przestrzeń uprzywilejowana, bardzo złożona, bogata i równocześnie pełna relacji fizycznych, hormonalnych, neurologicznych, w którym komunikują się ze sobą osoby dziecka i matki.
Liczne i ciekawe są badania nad tą zażyłą i tajemniczą komunikacją między dwiema istotami. Na przykład zapalenie przez kobietę ciężarną papierosa, spożycie alkoholu lub zażycie narkotyku powoduje nagłe fizjologiczne zmiany u dziecka w jej łonie. Co więcej, sama chęć zapalenia lub ochota na "drinka" wywołuje u niego objawy lęku. Inne badania wykazują, że "psychologiczny wpływ śmierci ojca, jeżeli nastąpiła w okresie ciążowym, jest mocniejszy aniżeli w przypadku śmierci ojca po narodzeniu się dziecka. Podobnie przestrzega się kobiety, które zgadzają się na wynajęcie swego łona do noszenia cudzego embrionu - z przyjaźni lub za pieniądze - że nie mogą podchodzić do tego faktu na chłodno, jak do interesu lub jako przysługi, ponieważ w tych przypadkach natura nie kieruje się rozumem, a bardziej chemią i emocjami, może wysublimowanymi, ale przecież rzeczywistymi.
A co powiedzieć o dziecku, które rozpoczyna naturalny proces życia u jednej osoby, a potem, po jej nagłym zniknięciu, musi się dostosować do osoby nie znanej sobie? Jakie konsekwencje będzie miało to wszystko, jaki wpływ na rozwój jego tożsamości?
W dzisiejszych czasach coraz pilniejsza jest potrzeba etyki ograniczającej wszelkiego rodzaju eksperymenty biotechniczne. Winna ona wynikać z faktu, że człowiek jest stworzeniem Boga i jedynie Bóg jest Panem życia. Naruszenie pierwszego przykazania, dotyczącego czci Boga, prowadzi do naruszenia drugiego, to jest miłości bliźniego.
Wiceprzewodniczący Papieskiej Akademii Życia - bp Elio Sgreccia, słysząc o "sztucznym łonie", stwierdził, że ten eksperyment to krok w kierunku dehumanizacji: tu już nie chodzi o prokreację człowieka poza aktem miłości ojca i matki, ale wręcz poza ciałem matki. "Odtąd bowiem każdy może twierdzić, że ludzki embrion nie ma własnej indywidualności, ponieważ może rozwijać się nawet poza ciałem matki". Dlatego "należy wziąć pod uwagę biologiczną i ludzką autonomię embrionu i domagać się jego obrony jako istoty ludzkiej od samego poczęcia".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Były lekarz i arcybiskup Paryża: dla biologii zygota to już człowiek

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

życie

Adobe.Stock

Nauka stale dostarcza nam nowych informacji o początku człowieka i o jego płynnym rozwoju. Powinno nas to wprawiać w zdumienie, my tymczasem kurczowo trzymamy się bezpodstawnych z biologicznego punktu widzenia wyobrażeń o pierwszych dniach naszego życia. Zwrócił na to uwagę były arcybiskup Paryża, który zanim został kapłanem przez 11 lat wykonywał zawód lekarza. Na zaproszenie organizacji Réseau Vie wygłosił wykład na temat ludzkiego embrionu.

Podkreślił, że badania naukowe ciągle poszerzają naszą wiedzę o życiu prenatalnym. Przykład tego stanowi choćby odkrycie komunikacji między matką i zarodkiem zanim jeszcze zagnieździ się w macicy. Zarodek wysyła biochemiczne sygnały, a matka potrafi je odebrać i rozpoznać, że jest w ciąży – mówił abp Aupetit. Podkreślił on, że dla nauki to oczywiste, że od połączenia dwóch gamet, żeńskiej i męskiej, powstaje zarodek i rozpoczyna się nieodwracalny proces. W kategoriach biologicznych zarodek jest istotą ludzką, z własną informacją genetyczną. Nie jest ani ojcem, ani matką, ale oryginalną istotą, produktem ich obojga.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Gdy kardynał bramki strzela...

2024-04-15 14:11

[ TEMATY ]

sport

Kard. Grzegorz Ryś

kardynał Ryś

Archidiecezja Łódzka

W niedzielny wieczór - 14 kwietnia br. - w hali sportowej Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbył się towarzyski mecz piłki halowej księża – klerycy.

W drużynie duchownych – których kapitanem był kardynał Grzegorz Ryś znaleźli się dwaj rektorzy – diecezjalnego WSD oraz Seminarium Redemptoris Mater, a także proboszczowie i wikariusze łódzkich parafii. W drużynie kleryckiej znaleźli się alumnie seminarium diecezjalnego oraz seminarium 35+.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: troska o powołania w Kościele nie jest rekrutacją kandydatów

2024-04-16 14:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Episkopat News

Troska o powołania w Kościele katolickim nie jest próbą rekrutacji kandydatów do pustoszejących seminariów i nowicjatów, ale pomocą człowiekowi w odkryciu jego miejsca w świecie – powiedział delegat KEP ds. powołań bp Andrzej Przybylski.

W IV niedzielę wielkanocną, nazywaną niedzielą Dobrego Pasterza, 21 kwietnia w Kościele katolickim obchodzony będzie 61. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. W Polsce rozpoczyna on tydzień modlitw o powołania do szczególnej służby w Kościele. W tym roku pod hasłem "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję