Reklama

Kościół

Duszpasterz olimpijczyków w Tokio: „jak kapitan statku muszę tu być do końca”

Proponowano mi wcześniejszy powrót do kraju, ale nie zgodziłem się, gdyż jestem tu jak kapitan na statku, który opuszcza go na samym końcu – powiedział KAI w Tokio ks. Edward Pleń, krajowy duszpasterz sportowców. Obecnie towarzyszy on zawodnikom i pozostałym członkom reprezentacji Polski, uczestniczącej w igrzyskach olimpijskich w stolicy Japonii. Wspomniał m.in. o bardzo nietypowej sytuacji, w jakiej przyszło mu tu działać.

[ TEMATY ]

IO Tokio

Tokio 2020

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomimo licznych problemów polski kapelan – jeden z bardzo nielicznych duchownych, którzy przyjechali ze sportowcami – działa bez wytchnienia, odprawiając niekiedy trzy Msze dziennie, błogosławiąc tych, którzy nie mogą w nich uczestniczyć, spowiadając i udzielając różnych porad duchowych. „Gdy idę spać, czuję się zmęczony, ale jest to radosne zmęczenie po dobrze spędzonym dniu pracy” – wyznał ks. Pleń.

Zaznaczył, że pierwsze chwile po przylocie były trudne. Prosto z lotniska dotarł do wioski olimpijskiej w Harumi-Odaiba, gdzie powiedziano mu: „Msza, proszę bardzo, ale tylko online”. Na szczęście na terenie wioski znajduje się duża „sala spotkań”, w której można, przy zachowaniu odpowiednich odstępów, odprawiać Msze, których godziny kapelan dostosowuje do programów treningów i startów zawodników. „Moim głównym mottem jest przecież «służyć i jeszcze raz służyć»” - – podkreślił duchowny. Na tych Mszach przydają się wszystkie przywiezione z Polski paramenty liturgiczne i wydrukowane materiały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zdaniem kapłana sportowcy często proszą o błogosławieństwo, gdy ze względu na różne godziny treningów nie mogą uczestniczyć w liturgiach. Niektórzy z nich, nawet ci „z najwyższej półki” (których nazwisk duszpasterz nie chciał ujawniać) emanują wręcz „porażającą” pokorą, gdy proszą np. o Msze dziękczynne. Wielu też spontanicznie chce czytać teksty mszalne, co też jest dla niego wielką pomocą.

Podziel się cytatem

Pytany o wywiady dla dziennikarzy, ks. Pleń wyjaśnił, że trzyma się tu kilku zasad. Nie odpowiada np. na pytania: „Kto był, a kto nie był na Mszy?” albo czy sportowcy się spowiadają. Pytania takie określił mianem „głupich”, dodając, że niektóre z nich zahaczają nawet o tajemnicę spowiedzi.

Krajowy duszpasterz sportowców oświadczył, że w swych kazaniach i naukach do sportowców porusza na ogół kilka spraw. Są to np. „trzy filary autentycznego wzrostu: pokora, cierpliwość i praca”. Często mówi im też o „wnętrzu” człowieka, które „tak jak przedpole przed walką należy oczyścić, walcząc najpierw z «nieprzyjacielem», którym jest własna grzeszność”.

Ponadto kapłan walczy z przeklinaniem i często zwraca uwagę zawodnikom, że są oni wzorem dla młodych ludzi w Polsce. „Przecież ludzie patrzą na ciebie, a ty przez cały czas patrz na Chrystusa” – przytoczył jedną ze swych wcześniejszych wypowiedzi, a te jego słowa miały szczególną wagę w czasie poprzednich igrzysk w Rio de Janeiro (w 2016 r.), gdzie zmaganiom olimpijczyków towarzyszyła słynna figura Chrystusa” – przypomniał salezjanin. Wyznał też, że uczy sportowców modlitw.

Reklama

On sam po przyjedzie, w towarzystwie swego polskiego współbrata zakonnego z Tokio-Chofu ks. Piotra Solicha pojechał samochodem (z powodu pandemii osoby z zagranicy nie mogą korzystać z komunikacji publicznej) do figury Matki Bożej u stóp góry Fudżi. Ponieważ jednak dojazd tam okazał się niemożliwy, obaj salezjanie udali się do kościoła w Chofu, gdzie modlili się za naszą reprezentację przy grobie sługi Bożego ks. Vincenta Cimattiego (1879-1965). I – jak wspomina – wkrótce potem nadeszła wiadomość o pierwszym, długo oczekiwanym medalu dla Polski.

Zżyty już od kilkunastu lat ze sportowcami ks. Pleń traktuje całe to środowisko jako w pewnym sensie „parafię personalną”. Stara się im służyć, nawet organizując m.in. kursy przedmałżeńskie. „Najważniejsze jednak jest to, aby mieć dla nich zawsze czas. Te «pandemiczne» Igrzyska w Tokio paradoksalnie bardzo się temu przysłużyły, gdyż nie mogę nigdzie się poruszać poza hotelem i wioską olimpijską” – zauważył.

Realizując swój charyzmat salezjański ks. Pleń stał się krajowym duszpasterzem sportowców, ale działał najpierw w Salezjańskiej Organizacji Sportowej RP (SALOS), istniejącej od 1992 r. Przewinęło się przez nią około 40 tys. dzieci i młodzieży.

„Sport lubiłem od dzieciństwa. Salezjanie «przyciągnęli» mnie swoim programem zajęć sportowych, który powoduje, że młodzi ludzie mogą spędzić czas na boisku, zdrowo dla ciała i duszy, a nie tylko wpatrując się cały czas w smartfony” – wyznał kapłan.

Na zakończenie rozmowy oznajmił, że proponowano mu wcześniejszy powrót do kraju, ale nie zgodził się, gdyż – jak podkreślił – „jestem tu jak kapitan na statku, który jako ostatni go opuszcza”. Oświadczył również, że w odniesieniu do igrzysk paraolimpijskich, które także odbędą się w Tokio po zakończeniu obecnych, „zamierzamy zwrócić się o pomoc do tokijskiego duszpasterstwa Polonii”.

2021-08-06 15:52

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IO Tokio: Iga Świątek wyeliminowana w drugiej rundzie

[ TEMATY ]

IO Tokio

PAP/Leszek Szymański

Iga Świątek przegrała z hiszpańską tenisistką Paulą Badosą 3:6, 6:7 (4-7) i odpadła w drugiej rundzie (1/16 finału) turnieju olimpijskiego w Tokio.

20-letnia Świątek była rozstawiona z numerem szóstym w igrzyskach, a w rankingu WTA zajmuje ósmą pozycję. Cztery lata starsza Hiszpanka, która rozgrywa najlepszy sezon w karierze, jest w tym zestawieniu 29.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel o św. Benedykcie od Krzyża: nigdy nie zabrakło w niej oliwy

2025-08-10 07:41

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

św. Edyta Stein

św. Benedykta od Krzyża

roztropna Panna

ewangeliczna przypowieść

Archiwum Towarzystwa Edyty Stein we Wrocławiu

Postawę św. Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) porównał bp Roman Pindel do mądrej i roztropnej Panny z ewangelicznej przypowieści, zawsze gotowej na spotkanie z Panem, Oblubieńcem. Biskup bielsko-żywiecki 9 sierpnia przewodniczył uroczystej Mszy św. w oświęcimskim Karmelu z okazji 83. rocznicy śmierci św. Teresy Benedykty od Krzyża i jej liturgicznego wspomnienia.

„Nigdy nie zabrakło w niej oliwy, by z właściwą dyspozycją wychodzić naprzeciw przychodzącego jej Pana” - powiedział duchowny, przedstawiając życie karmelitańskiej męczennicy jako przykład mądrej oblubienicy, rozeznającej znaki i odpowiadającej na kolejne zaproszenia Oblubieńca.
CZYTAJ DALEJ

Św. Filomena – dla tych, którzy tracą nadzieję

2025-08-10 17:52

Magdalena Lewandowska

Orszak św. Filomeny

Orszak św. Filomeny

W Gniechowicach wielkie święto, a to za sprawą św. Filomeny.

Patronka jedynej takiej parafii w Polsce przyciąga pielgrzymów z całego kraju i nie tylko – w tym roku na uroczystości odpustowe przyjechali m.in. z Hopowa i innych Kaszubskich miejscowości, Gdańska, Łodzi i Wrocławia. Eucharystii odpustowej przewodniczył dziekan dekanatu Kąty Wrocławskie ks. Piotr Komander. Po Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna, której towarzyszył Orszak św. Filomeny – z dziewczętami i dorosłymi paniami niosącymi kwiaty lilii oraz palmy symbolizujące czystość i męczeństwo świętej. W ogrodach parafialnych czekał poczęstunek, pielgrzymi mogli także obejrzeć przejmujący spektakl poświęcony św. Filomenie – misterium „Filomena wierna i niezłomna” w reżyserii Elżbiety Gajdy – uczcić relikwie i przyjąć olej św. Filomeny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję