Reklama

Jak dobrze wcześnie wstać...

Niedziela Ogólnopolska 24/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Letni świt. Z nadwodnych zarośli wstaje pierwsza mgła, gdzieś w dali z wody wyłania się słońce. Cichutko rozkładam uzbrojone już wcześniej w domu wędki. W nogach czuję trud przejechanych na rowerze kilkunastu kilometrów - tu inaczej dojechać nie można. Fama głosi, że położony trochę na uboczu przyfabryczny staw, nieodławiany od kilkudziesięciu lat, kryje w swojej toni wiele niespodzianek, stanowiąc dla prawdziwego wędkarza źródło nie lada emocji. Tego ranka postanowiłem zapolować na karasia. Upatrzone wśród porastającej staw rzęsy "oczko" jakby prosiło o zarzucenie wędki. Przyrządzone wieczorem z takim pietyzmem ciasto z ziemniaków, chleba, koniecznie z domieszką szafranu, znalazło się na haczyku. Celny rzut i chwile oczekiwania. Z zachwytem wsłuchuję się w głosy natury, podziwiając piękno przyrody i doskonałość dzieła Stwórcy. Ok. 4.00 słońce zaczyna przygrzewać, zapowiada się cudny dzień. Na błyszczącej srebrem wodzie obserwuję spławik, który nagle drgnął, najpierw nieznacznie zaczął się przechylać, po czym miękko położył się na wodzie. Myślę: ryba podnosi i próbuje przynętę. Czy dogodziłem jej podniebieniu? Chyba tak, bo oto spławik zaczyna poruszać się zdecydowanie w jednym kierunku, a żyłka dotąd luźno leżąca na wodzie napręża się. Pełen emocji zacinam rybę, wędzisko wygina się niebezpiecznie (to przecież zwykły bambus, a nie nowoczesne włókno szklane), na kołowrotku czuję opór. To musi być ładna sztuka. Z wyczuciem holuję zdobycz do brzegu, omijając kępy pływającej roślinności, na szczęście ryba nie walczy zbyt mocno. Jeszcze parę obrotów kołowrotka i dorodny, złocisty karaś znajduje się w podbieraku. Nie mogę ukryć radości, ryba kształtem, kolorem i wielkością przypomina bochenek dobrze wypieczonego chleba (po zważeniu okazuje się, że ma 1100 g). Dziękuję Bogu za tak hojny dar. Gratulują mi nawet śpiewające ptaki. Rozpoczyna się piękny dzień, pełen słońca, kolorowych wrażeń i planów na kolejną łowiecką wyprawę do "królestwa św. Franciszka".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Matka skazana za ostrzeganie przed lekarzem, który namawiał ją do aborcji wnioskuje o ułaskawienie

2025-12-13 20:29

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Wniosek o zastosowanie prawa łaski złożyła wczoraj w Kancelarii Prezydenta RP matka skazana za publikowanie informacji na temat ginekologa, który miał ją namawiać do aborcji. Lekarz oskarżył ją o zniesławienie. Z apelem o ułaskawienie kobiety zwróciło się do Prezydenta Karola Nawrockiego m.in. Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich, Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Fundacja Życie i Rodzina.

O TEJ SPRAWIE INFORMOWALIŚMY TU: Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem.
CZYTAJ DALEJ

Światło braterstwa i jedności

2025-12-13 21:02

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu miało miejsce uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światełka Pokoju, które harcerze i zuchy przekazali mieszkańcom miasta oraz całej diecezji.

Uroczystość odbyła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła. Harcerze z miejscowego Hufca ZHP przekazali Betlejemskie Światło Pokoju Biskupowi Sandomierskiemu Krzysztofowi Nitkiewiczowi, a także przedstawicielom władz samorządowych: Burmistrzowi miasta panu Pawłowi Niedźwiedziowi, Wicemarszałkowi Województwa panu Grzegorzowi Socha oraz Staroście Sandomierskiemu panu Marcinowi Piwnikowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję