Tajemnicze ciało, używające nazwy Konwent Europejski, pod przewodnictwem byłego prezydenta Francji Valéry´ego Giscarda d´Estaing, zużyło aż 16 miesięcy pracy na to, by wyprodukować projekt konstytucji
europejskiej, w której preambule - po przetargach - znalazło się ostatecznie stwierdzenie, iż Europa inspiruje się "dziedzictwem kulturalnym, religijnym i humanistycznym". Jakim
dziedzictwem - tego szanowny Konwent nie raczył bliżej sprecyzować. Dlatego też Prymas Polski - kard. Józef Glemp w kazaniu w uroczystość Bożego Ciała w mocnych słowach
wyraził swoje na ten temat zdanie. I słusznie! Jakże bowiem w takiej konstytucji może zabraknąć odniesienia do chrześcijaństwa? To jest nie tylko nieuczciwe, lecz po prostu głupie!
Kard. Glemp porównał przewodniczącego Konwentu do Chruszczowa: o ile ten drugi nie dostrzegł Pana Boga w przestrzeni kosmicznej, ten pierwszy nie dostrzega Go w historii,
i to historii Europy!
Na reakcję nie trzeba było długo czekać: na swej konferencji prasowej Giscard d´ Estaing zganił Prymasa słowami (cytuję za Gazetą Wyborczą): "Brakuje wam trochę chrześcijańskiego miłosierdzia!".
Do tego żartu wątpliwej wartości dorzucił, już na serio, że osobiście był za zapisem o wartościach chrześcijańskich, no ale cóż? Musiał uszanować wolę przeciwnej temu zapisowi
większości członków Konwentu...
W sukurs Giscardowi pośpieszył zastępca naczelnego Wyborczej Piotr Pacewicz, pisząc: "...Polskie żądanie dopisania «tradycji judeochrześcijańskiej» wymagałoby tylu zastrzeżeń, że efekt byłby
kuriozalny. Lepiej polubić europejską różnorodność" (podkr. moje - K. B.)... i zgodzić się na taką preambułę, jaką zawiera projekt. Ważniejsze jest "solidarne finansowanie ochrony granic",
bo znów możemy się stać "europejskim przedmurzem...".
Nie będę komentować tych bredni. Dam za to radę p. Giscardowi: Jeśli, jak słychać, jest katolikiem, to niechże się poda do dymisji z funkcji przewodniczącego. W proteście.
To takie proste!
Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.
- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
Św. Dominik z Silos to bardzo ciekawa i inspirująca postać. Był hiszpańskim mnichem, benedyktynem, opatem i reformatorem zakonu. Na świat przyszedł około 1000 r. w okolicy hiszpańskich Pirenejów.
Jego rodzice pochodzili z podupadłej rodziny szlacheckiej . Jako młody chłopiec opiekował się stadem owiec, które należało do jego ojca. W 1038 r. wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Millan de la Cogolla w Logroño. Kiedy otrzymał święcenia kapłańskie, opuścił klasztor i zamieszkał jako pustelnik w grocie w górach Sierra de Cameros. Po powrocie został mistrzem nowicjatu. Około roku 1030 został przeorem w San Millan de Cogolla.. Opuścił i ten klasztor, wydawało mu się bowiem, że zakonnicy mają tu za wiele wygód. Udał się do klasztoru św. Sebastiana w Silos. Niedługo potem popadł w konflikt z królem Nawarry Garcią III i udał się do Kastylii, gdzie król Ferdynand I Wielki mianował go opatem klasztoru św. Sebastiana w Silos.
Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.