Polscy siatkarze przegrali w katowickim Spodku ze Słoweńcami 1:3 (25:17, 30:32,16:25, 35:37) w półfinale mistrzostw Europy. To druga edycja z rzędu tej imprezy, w której biało-czerwoni ulegli temu rywalowi w pojedynku o awans do finału.
W niedzielę podopieczni trenera Vitala Heynena zagrają o brąz z przegranym z drugiego półfinału między broniącymi tytułu Serbami a Włochami.
Mecze Polaków ze Słoweńcami to tradycja ostatnich kilku edycji ME. W czterech ostatnich górą byli rywale biało-czerwonych - wygrali w ćwierćfinale w 2015 roku, dwa lata później w barażu o "ósemkę" oraz w półfinale 2019. Dwa lata temu drużyny te walczyły w Lublanie i wówczas wspierani ogłuszającym dopingiem swoich kibiców gospodarze też wygrali 3:1. Teraz role się odwróciły - to Polacy mogli liczyć na pomoc trybun, które zapełniły się do ostatniego miejsca. Nie miało to jednak przełożenia na wynik.
Ponad 500 wyprawek szkolnych przygotowuje w tym roku kielecka Caritas w ramach akcji „Tornister pełen uśmiechów”. W zbiórkę przyborów uczniowskich włączą się także kibice Korony Kielce przed meczem ligowym 26 sierpnia. Inicjatywa Caritas Polska ma pomóc najuboższym uczniom w całym kraju dobrze przygotować się do nowego roku szkolnego.
Ubolewanie i przeprosiny wobec wszystkich osób skrzywdzonych przez ks. Sławomira A. wyraził dziś rzecznik diecezji siedleckiej. Odnosząc się do informacji o aresztowaniu Sławomira A. i stawianych mu zarzutów popełnienia przestępstw seksualnych wobec osób małoletnich w okresie jego pracy duszpasterskiej w Diecezji Siedleckiej, rzecznik przypomniał, że 6 lat temu Sławomir A. został wydalony ze stanu kapłańskiego.
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami dotyczącymi aresztowania Sławomira A. i stawianymi mu zarzutami popełnienia przestępstw seksualnych wobec osób małoletnich w okresie jego pracy duszpasterskiej w Diecezji Siedleckiej, wyrażamy ubolewanie za zaistniałą sytuację i przepraszamy wszystkie skrzywdzone osoby.
Autorstwa Anna Bućwińska-Majer/commons.wikimedia.org
Joanna Kołaczkowska
Joanna Kołaczkowska nie żyje. W czwartek 17 lipca, krótko przed godziną 1 w nocy, kabaret Hrabi poinformował o śmierci swojej wieloletniej członkini, uwielbianej przez publiczność artystki, która w ostatnich miesiącach zmagała się z chorobą nowotworową. "Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia" - napisali członkowie kabaretu w poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska...Nasza Asia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.