Reklama

Rasizm kreowany

Niedziela Ogólnopolska 47/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich latach w publikatorach narasta zwyczaj demaskowania tzw. antysemityzmu, gdzie się da i pod jakimkolwiek pretekstem. Ktoś zobaczy na murze napis: „ŁKS - Żydy” i natychmiast obwieszcza oburzenie na panoszącą się nietolerancję, ksenofobię i rasizm, nie zwracając uwagi na serię - być może tą samą ręką pisanych - wskazówek: „Polska dla robaków”, „Patrioten sind idioten” itp. Wyższą szkołą konspiracji staje się wybranie dyżurnego głównego „antysemity” oraz mianowanie kilku pobocznych i podawanie porażających odkryć z jednego postępowego medium do drugiego. Frapujące jest to, że najbardziej zaciekłymi tropicielami antysemityzmu i rasizmu są przeważnie byli funkcjonariusze światowego komunizmu, ich agenci, potomkowie i bezpartyjni wielbiciele. Przyjrzyjmy się życiorysom choćby kilku wybranych przedstawicieli tego ruchu „odporu”.
Jeden z powodów tej akcji naświetlił prof. Norman Finkelstein w książce The Holocaust Industry. - Tak, kasa, ogromne plany roszczeniowe, które snuje i na których żeruje międzynarodowe „Przedsiębiorstwo Holokaust”, mogą być powodem realizowania groźby upokarzania Polaków, jeżeli nie poddadzą się dyktatowi finansowemu. Czy jednak tylko to?... Wiele działań jest tak podłych i wydawałoby się bezsensownych w swej skali, iż nie mogą nie zrodzić podejrzenia, że jest jeszcze jakaś siła, która manipuluje nastrojami, aby doprowadzić do wzrostu niechęci i wrogości do Żydów. A Polska i Polacy są jedynie elementem gry. Próbuje się malować atrapę rasizmu, aby pod pozorem jego zwalczania mieć wolną rękę do innych - tym razem prawdziwie totalitarnych - przedsięwzięć. Jakich? Strach pomyśleć, skoro tak niegodnie, z tak nienawistną retoryką i histerycznymi gestami atakuje się fikcję ksenofobii. Kto manipuluje, komu może zależeć na rozpalaniu i podsycaniu negatywnych emocji? Można się domyślać. I to w wersjach alternatywnych. Komuś bardzo zależy na skłócaniu, na ranieniu, na budowaniu niechęci...
Smutne, że wielu skądinąd poczciwców daje się wpleść w takie działania i uczestniczy w serwowaniu trujących potraw czy niesmacznych przypraw. Nie wystarczy czytać, oglądać czy słuchać mediów o kosmopolityczno-liberalno-lewackim odchyleniu, aby stać się posiadaczem prawdy. Trzeba pewnego wysiłku - niewielkiego, przy obecnym dostępie do informacji - aby uruchomić proces kontroli podawanych uparcie półprawd, ćwierćprawd i zupełnych fałszywek. A antidotum nie stanie się lektura jedynie Polityki, Wprost, Wyborczej. Chociaż i tam można znaleźć wiarygodne fragmenty. Warto poznać punkt widzenia prof. Israela Shaaka z Jerozolimy, przedstawiony w pozycji Żydowskie dzieje i religia (Warszawa-Chicago 1997); wczytać się we wspomnianą już książkę prof. N. Finkelsteina czy nawet Historię Żydów - prof. H. Graetza (Wydawnictwo „Judaica”, Warszawa 1929); zadrżeć przy Oko za oko Johna Sacka (polskie wydanie - Gliwice 1995); dostrzec wypowiedzi prof. Dory Kacnelson, Hannah Arend, Davida Bloomberga, J. Nichthausera czy wielu innych sprawiedliwych wśród narodu wybranego - aby nie powielać bezkrytycznie schematów będących w istocie zarodnikami nienawiści. Dobrą przyszłość można budować tylko na trwałym gruncie prawdy, a nie na jej atrapach. O tym wiedzą wszyscy uczciwi i mądrzy ludzie, którym nie jest wszystko jedno... i którzy nie są zamroczeni nienawiścią lub spętani koniecznością realizacji określonych dyrektyw...
Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie Komisji Europejskiej i ujawnionego w listopadzie 2003 r., 60 proc. mieszkańców Starego Kontynentu uważa Izrael za największe zagrożenie dla światowego pokoju. Rośnie zapewne - to naturalny odruch psychologiczny - niechęć wobec niesłusznych oskarżeń pod byle jakim pretekstem o antysemityzm - wobec wyników sondażu również! Wobec terroryzowania nieomylnością. Wobec pogardy. Wobec manipulacji.
Zauroczenie kulturą judaizmu, pochylenie się z podziwem nad wielowiekową umiejętnością przetrwania narodu w diasporze, nad ogromem osiągnięć intelektualnych na polu nauki, nad pięknem tej części autentycznej kultury, którą spowija jakaś mgiełka zadumy, melancholii, nadziei, prawdziwie ludzkiej refleksji - zmienia się w zdumienie, ból, wreszcie w bunt.
Kreowanie antysemityzmu i nienawiści - to niebezpieczna gra.
Ostatnio objawiła „w temacie” swój warsztat i sposób pojmowania prawdy spółka autorska Magdalena Tulli i Sergiusz Kowalski, przedstawiając Raport o nienawiści. Zaiste osobliwy to dokument stanu psychiki i kombinatorstwa. To, że sygnowany jest on przez słynne Stowarzyszenie przeciwko Antysemityzmowi i Ksenofobii, noszące znamienny szyld: „Otwarta Rzeczpospolita” - nie dziwi. Nie może natomiast nie wzbudzić zdumienia przywołanie również Instytutu Studiów Politycznych PAN! Czyżby pieniądze z naszego skąpego budżetu przeznaczano także na judzenie?!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców

2025-05-06 14:16

[ TEMATY ]

ustawa

Prezydent Andrzej Duda

weto prezydenta

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców - poinformowała we wtorek szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka.

Paprocka uzasadniając decyzję prezydenta wskazała m.in. że ustawa budzi bardzo poważne wątpliwości w zakresie sprawiedliwości społecznej oraz jest sprzeczna z zasadami konstytucyjnymi.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

2025-05-06 23:25

Adobe.Stock

Indie poinformowały w środę rano czasu lokalnego, że rozpoczęły operację militarną przeciwko Pakistanowi, uderzając w "infrastrukturę terrorystyczną" zarówno w Pakistanie, jak i w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze. Ministerstwo obrony przekazało, że nie zostały zaatakowane cele militarne.

"Te kroki podjęto w następstwie barbarzyńskiego ataku terrorystycznego w Pahalgam" – poinformowało Ministerstwo Obrony Indii w oświadczeniu. "Żadne pakistańskie obiekty wojskowe nie zostały zaatakowane. Indie wykazały się znaczną powściągliwością w wyborze celów i metod wykonania".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję