Reklama

Kochane życie

Radosne balowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś było tak - jak donosi stołeczny dziennik: Dziewczęta w granatowych lub czarnych spódnicach i koniecznie w białych bluzkach, chłopcy zaś w ciemnych garniturach, z gładko zaczesanymi włosami, nieco przydługimi. Sam bal odbywał się na sali gimnastycznej, przy muzyce z adaptera czy magnetofonu, a bufet urządzali rodzice. Alkohol był zdecydowanie zabroniony, co nie przeszkadzało, że pokątnie serwowano go w ścisłym męskim gronie.
Nauczyciele pilnowali porządku i rzadko który uczeń wyłamywał się z tego - przecież matura była dopiero za sto dni i nie warto było się narażać.
Dziś nie ma już śladu po dawnych siermiężnych studniówkach i niewiele szkół pozostało wiernych tradycji organizowania bali na swoim terenie. Wymalowane i wystrojone uczennice oraz uczniowie, co prawda w garniturach, ale już koszule i fryzury zupełnie dowolne - to obraz współczesnych przyszłych maturzystów na studniówce. I koniecznie w jakimś modnym lokalu. Oczywiście, do tańca grają zespoły muzyczne lub zabawę prowadzą sławni didżeje. Alkohol już nie jest tematem tabu.
W tym wszystkim zagubił się gdzieś prawdziwy bal maturalny, już po zdaniu wszystkich egzaminów, w gronie naprawdę dojrzałych ludzi.
Nie opisuję tego, aby się powyśmiewać czy pokrytykować, bo zabawa to dla młodych ludzi sprawa przecież bardzo ważna. Ale wystarczy sobie wyobrazić samopoczucie tych osób, dla których egzamin maturalny będzie progiem zbyt wysokim do przeskoczenia. Tak dobrze się bawili, ale jakby - bez powodu. Chyba że świadectwa maturalnego nie należy brać zbyt poważnie, bo przecież nie wszyscy muszą mieć dyplomy, a i tak dochodzą daleko i wysoko.
No i kto wreszcie będzie pamiętał, o co go pytali na maturze? Zapamięta się raczej, kto z kim przyszedł na studniówkę i jak wyglądał, kto z kim tańczył i - z kim wyszedł. No, może tego ostatniego już nie zauważono. A wszystko przez ten alkohol.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś kończy się Rok Jubileuszowy w Kościołach partykularnych

2025-12-28 09:41

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

kończy się

Kościoły partykularne

Vatican Media

Zamknięcie Drzwi Świętych w Bazylikach Papieskich

Zamknięcie Drzwi Świętych w Bazylikach Papieskich

W niedzielę 28 grudnia 2025 r. kończy się Rok Jubileuszowy w Kościołach partykularnych, zgodnie z bullą Papieża Franciszka – przypomina Vatican News. W tym dniu „należy zatroszczyć się o to, aby Lud Boży mógł przyjąć z pełnym udziałem zarówno głoszenie nadziei łaski Bożej, jak i znaki potwierdzające jej skuteczność”, czytamy w bulli (Spes non confundit, 6).

Uroczyste otwarcie Roku Jubileuszowego w kościołach partykularnych miało miejsce w niedzielę 29 grudnia 2024 r. Biskupi wyznaczyli kościoły lub kaplice, gdzie wierni mogli uzyskać odpusty Jubileuszowe na terenie diecezji podobnie jak ci, którzy pielgrzymowali do Rzymu. Drzwi Święte zostały otwarte tylko w czterech Bazylikach Większych w Rzymie oraz w więzieniu. Papież Franciszek otworzył Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra oraz w więzieniu Rebibbia – relacjonuje Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

2025-12-25 22:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Marek Studenski

Dzisiaj opowiem Ci historię, która nie daje spokoju. Mały chłopczyk, bardzo ciężko chory, trafia na OIOM… reanimacja, sekundy, życie na włosku. Uratowany wraca do ośrodka — i nikt nie chce go adoptować, bo „to zbyt trudne”.

Aż w końcu dzwoni kobieta. Mówi spokojnie: „Ja go przyjmę.” I wtedy pada zdanie, po którym człowiek milknie: „Jestem lekarką z OIOM-u. To ja go reanimowałam.” Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miłość, która nie jest teorią — posłuchaj tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie wstydzi się ludzkiego życia

2025-12-29 08:33

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Adobe Stock

Natchniony Autor mówi: „dzieci, jest ostatnia godzina” (eschatē hōra). To nie musi być zegar końca świata, który odlicza dni. To raczej jakość czasu. Odkąd przyszedł Chrystus, wszystko dojrzewa do decyzji za Nim albo przeciw Niemu. Dlatego znakiem epoki są „wielu antychrystów” (antichristoi). Nie jedna postać z legend, lecz każda nauka i postawa, która rozbraja Ewangelię, bo oddziela Jezusa od Ojca, łaskę od nawrócenia, prawdę od miłości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję