Reklama

deł naszej radości

Niedziela łódzka 41/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Jesteście stróżami poranka o świcie trzeciego tysiąclecia" - powiedział Ojciec Święty Jan Paweł II. Na jedno wezwanie Papieża stawiło się 2,5 miliona młodych! Z serca radość tryska, że jest nas tak wielu - tak wielu misjonarzy cywilizacji miłości. Razem cieszyliśmy się z trudów pielgrzymki i radości, że jesteśmy z naszym Ojcem Świętym. Ludzie których spotkałam na drodze, byli uśmiechnięci i bardzo życzliwi. Każdy starał się pomagać drugiemu pod tym rzymskim niebem i słońcem tak gorącym, że głowa zaczynała boleć już po godzinie. Ale to wszystko nie było ważne. Ta radość bowiem, która cechowała nas młodych, nie wynikała z euforii czy beztroski, ale satysfakcji z świadomej odpowiedzi na wezwanie Ojca Świętego. Z radości ludzi budujących cywilizację miłości, którzy widzą jak wielka jest siła dobra na świecie i jak mocni jesteśmy znajdując się w Kościele. My wszyscy - różne narody, ze swymi pięknymi strojami, zwyczajami, swoim językiem - szanujemy się wzajemnie, nie niszcząc tych narodowych odrębności. Bo my w Kościele, przed Bogiem byliśmy tam jednością i tą jednością nadal być chcemy. Miałam szczęście jechać na tą pielgrzymkę z grupą z Łodzi, Warszawy, Wrocławia - z grupą Ruchu Focolare - Dzieło Maryi - z ks. Pawłem Sudowskim. Dzięki temu mogłam też poznać korzenie tego Ruchu we Włoszech i jego założycielkę - Chiarę Lubich, która otrzymała błogosławieństwo i zachętę Ojca Świętego by rozszerzać ideę ruchu dziecka Maryi (podobnego trochę do ruchu oazowego). W ciągu tego czasu uczestniczyliśmy w katechezach, Drodze Krzyżowej, codziennej Mszy św., ale wszyscy czekaliśmy na kulminacyjny punkt naszej pielgrzymki - czuwanie na Tor Vergata i niedzielną Eucharystię.

A wszystko to miało być poprzedzone długim marszem z różnymi tobołkami: plecakiem, śpiworem i dużym pudłem jedzenia w którym mieściły się trzy posiłki. I z tym bagażem szliśmy - jak się okazało bardzo szybko i bez trudu, którego się obawiałam przed drogą. Rozpoczęła się długa noc czuwania - zapoczątkował ją Ojciec Święty słowami pełnymi miłości ale i wymagania: "Bronić będziecie pokoju, płacąc za to własnym życiem. Jeśli będzie trzeba, nie pogodzicie się ze światem, w którym inne istoty ludzkie umierają z głodu, pozostają analfabetami, nie mają pracy. Będziecie bronić życia w każdej chwili jego ziemskiego rozwoju". Bardzo wielkim przeżyciem był dla mnie apel Ojca Świętego który spotkał się z owacją młodych ludzi - "Chrystus mówi, że trzeba być radykalnym, nie wolno iść na kompromisy". W dzisiejszych czasach wielkiego liberalizmu i haseł "róbta co chceta", to właśnie nie luz a wielkie wymagania jakie stawia nam Papież, są przyjmowane z entuzjazmem przez nas młodych chrześcijan. Chrystus jest Prawdą, Drogą i Życiem. To droga do Boga, choćby poprzez cierpienie które oczyszcza - droga do Boga i w Bogu znajdująca swe ostateczne zwieńczenie. A przecież dziś jesteśmy tak manipulowani, okłamywani, przez różne media, które najczęściej stają się nośnikiem wypaczonych treści, mówiących o tym że szczęściem jest użycie. "A poprzez użycie stajemy się niewolnikami użycia". Tak często od siebie nie wymagamy bo mamy telewizję, komputer i coraz szybciej pędzące życie - nie ma czasu na refleksję nad swoimi wyborami, nad formacją duchową! Nie chcemy pamiętać, rozważać, a tylko połykamy łatwo podane nam informacje. W niedzielny poranek po przebudzeniu ok. 6.00 rano pieśnią Emmanuel - uczestniczyliśmy we Mszy św. kończącej XV Światowy Dzień Młodzieży - "Postawcie Eucharystię w centrum swojego życia" - "Wy sami jesteście świadkami obecności Chrystusa na naszych ołtarzach. Niech Eucharystia kształtuje wasze życie i życie waszych rodzin, które założycie" - mówił Papież. Tak wiele słyszałam wokół siebie rówieśników z różnych stron świata, dla których największym zaskoczeniem i radością jest zaufanie jakim Ojciec Święty obdarza nas i wielka miłość - miłość wymagająca poprzez którą możemy urastać. Ojciec Święty powiedział byśmy nieśli przesłanie tych dni do swoich krajów, do swoich rówieśników. Jaka radość jest w nas, że daliśmy Ojcu Świętemu świadectwo naszej miłości, stanęliśmy - my Kościół na jego wezwanie i przekazaliśmy swoją modlitwą i jednością - siłę naszemu Papieżowi. A "kto z nami przestaje takim się staje".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję