Ordynariusz diecezji bydgoskiej dodał, że jubileusz pokazuje wielkie zaangażowanie ludzkich serc wrażliwych na drugiego człowieka, zwłaszcza ubogiego i potrzebującego. – W przestrzeni tej kaplicy, gdzie możecie spotkać się z Bogiem, ze sobą we wspólnocie, zjednoczyć serca na modlitwie, uczycie się tej miłości miłosiernej – podkreślił, dziękując proboszczowi i parafianom także za wysiłki związane z budową nowego kościoła.

Bp Krzysztof Włodarczyk przypomniał znaną sentencję: „Nie liczy się to ile posiadasz, ale ile dajesz innym i jak się z nimi dzielisz. – Caritas to słowo, które ze swej natury ukierunkowuje człowieka na promieniowanie miłością wobec każdego. Chrześcijanin powołany do takich czynów, których owocem jest miłosierdzie, powinien swoim postępowaniem odzwierciedlać postawę miłości Boga wobec ludzi – mówił ordynariusz, dodając, że w Kościele najlepszą drogą do budowania oraz dawania miłości jest wspólnota parafialna. – To właśnie parafia najbardziej realizuje program cywilizacji miłości poprzez swoją działalność charytatywną. To ta wspólnota powinna reagować na wszystkie potrzeby i zagrożenia zauważalne w swoim środowisku – dodał, wskazując na starszych, chorych, samotnych i żyjących w rodzinach ubogich.

Caritas chce – jak zauważył ordynariusz – by trójstopniowa formacja, była jak najbliższa słów św. Faustyny: „Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie” – cytował fragment z Dzienniczka. – Taka integralna wizja miłosierdzia chroni posługę charytatywną przed aktywizmem, określanym także jako „herezja czynu”. Bliźni nie tylko potrzebuje konkretnej pomocy, ale także dobrego słowa i ludzkiego traktowania, a nade wszystko naszej modlitwy – zaznaczył.

Parafialny Zespół Caritas w Murowańcu został powołany 26 października 2011 roku, dzięki staraniom proboszcza ks. Ireneusza Kalaczyńskiego. – Było nas wtedy niewielu, lecz pełni zapału, rozpoczęliśmy świąteczne akcje zbiórki żywności w sklepach. Pierwsze dary rozwoziliśmy w nocy, tak trochę po partyzancku – wspominała przewodnicząca PZC Małgorzata Lubiatowska, dodając, że zespół nawiązał w 2012 r. ścisłą współpracę z diecezjalną Caritas, włączając się w większe działania. – Dzięki kreatywności, rozpoczęliśmy także nasze akcje, jak chociażby niedzielne obiady dla ubogich w lokalnych restauracjach, czy przedświąteczne odwiedziny chorych. Realizując pomoc pod hasłem „spiżarnia”, wydaliśmy niemal 153 tony produktów o krótkim terminie przydatności do spożycia za kwotę ponad 784 tys. zł – dodała Małgorzata Lubiatowska, dziękując wszystkim za pomoc. – Jestem dumny z rzeszy wolontariuszy, którzy angażując swój czas, środki materialne i zdolności, nie licząc na żadną wdzięczność, niosą pomoc tym, którzy jej potrzebują. A tych i tu w Murowańcu nie brakuje. Błogosławiony Stefan Wyszyński powiedział: „Ludzie mówią: czas to pieniądz, a ja wam mówię: czas to miłość!”. To prawda, bo jeśli człowiek nie kocha, to właśnie marnuje czas – podsumował proboszcz parafii św. Rafała Kalinowskiego w Murowańcu ks. Ireneusz Kalaczyński.